Wygrana plus outfit

30 października 2011

Witam, witam ;)). Dziś będzie trochę inaczej ;), więc poniżej przedstawiam Wam mój jeden z moich osttanich najwygodniejszych outfitów oraz wygraną ;)). Zacznę od drugiej rzeczy :D.

Ojj tak ;). Swojego czasu brałam udział w wielu konkursach, co widać op starszych notkach, kiedy nic niestety ciekawego z tego nie wychodziłam dałam sobie spokój, ale cóż zaczęłam od nowa, a to prawie już, jak hazard ;D. I udało się ! ;)) Mój pierwszy giveaway wygrany u 19catgirl92 :)) Nagroda pocieszenia, ale jak cieszy ;)
Super to wygląda co nie ;D?
A o to, co dostałam ;)) 4 kolczyki (2 pary) wkrętek z PACMAN'a (ojeju, jak ja kocham tą grę ;)) i mydełka, które znajdziecie na tej stronie. ;)) A mydełka az ma się ochotę zjeść no ^^

Do wkrętek mam dołączone dwa rodzaje zpainek :D gumowe, jak i metalowe co dla mnie jest suuuper ;))


Sprawa kolejna to mój wtorkowy outfit ;). Jesem z niego wygodna, bo czuję sie troche elegancko, trochę jak na impreze, połączenie moich ulubionych ubrań (mimo, że już zimno), a do tego bło mi nieziemsko wygodnie ! :)).


Kocham ten tył ;))





fioletowy rajstopy 600DEN <3 - textil market ; spodenki jeansowe - Lublin nazarek ; czarna dłuższa bluzka - STW bazarek ; fioletowy sweterek - sh ; chusta - Zakopane stragany ; torebka - vintage ; kolczyki - prezent ;)
Oczywiście ciepłe botki i płaszczyk ;)), ale jesienno - zimowe ubrania beda w oddzielnej notce ;))

Pokaz Bohoboco !

27 października 2011

Zabawy blogowe, dwa tagi ;)

24 października 2011

Ojj tak, ostatnimi czassami blogspota ponownie opanowały wszechogarniający zabawy blogowe, tzw. tagi ;). Zostałam zaproszona do niektórych z nich, więc czas sie pobawić w 'dzueilanie wywiadu' --> z tym mi się to kojarzy ;)).

Tell me about Yourself ;)
Zasady:
- napisz kto przyznał Ci nagrodę
- napisz 7 przypadkowych faktów o sobie
- nominuj 15 blogerek
Nagrodę przyznały mi: http://anotherblankspace.blogspot.com ; http://looklikemylove.blogspot.com/ oraz http://mintelegance.blogspot.com/ ;)


7 przypadkowych faktów:
1. Jak byłam mała zawsze chciałam mieć kręcone włosy ;). Aż w końcu moje życzenie się spełniło, keidy w 6klasie fryzjerka obcieła mnie bardzo na chłopaka, włosy zaczęły się kręcić o.O. I co dalej? Już od pierwszej gimnazjum zaczęło się prostowanie, i tak pozostało do dziś ;).
2. Mam wiele dziwacznych zachować, niezrozumiałych przez innych ludzi.
3. Studiuję lingwistykę stosowaną angielski z niemieckim na UMCS'ie w Lublinie.
4. Mam jedną starszą siostrę, kochana przyjaciółkę i najcudowniejszego chłopaka pod słońcem ;D.
5. Jak byłam mała nie oglądałam Króla Lwa, zobaczyłam go dopiero w 2/3 klasie liceum. Wyłam, jak małe dziecko :D.
6. Uwielbiam bajki, mimo 19 lat mogłabym je oglądać wciąż i wciąż. 6 w pracy, smerfy, Tituef, Aparatka. Sowjego czasu cały dzień leciał u mnie MiniMax, a potem ZigZap.
7. Przez 4 lata trenowałam zawodowo siatkówkę w Klubie Orkan Nisko ;), na pozycji rozgrywającej ;) nigdy nie atakowałam i nie umiem tego dalej :D, a przez 3 lata tańczyłam hiphop (+wszystkie jego odskocznie) w szkole w mieście obok ;).

Czym pachnę, czyli perfumy których używam ;).
Chwilowo używam na zmianę dwóch perfum ;). Oba to prezenty i najcudowniejsze zapachy, jakie kiedykolwiek miałam! :)) a zostałam otagowana przez: http://fashion-beauty-love.blogspot.com/
1. Playboy - Play it sexy
Nuta głowy: grejpfrut, różowy pieprz, mandarynka.
Nuta serca: jaśmin, kwiat osmanthus, lukrecja.
Nuta podstawowa: wanilia, paczula, drzewo sandałowe, bób tonka.

Kocham to ;), tak samo jak i te słodkie buteleczki króliczki ;). Czasem ot tak o sobie nimi psikam byleby powąchać ;DDDD. Pierwszą taką dostałam właśnie na 18 od mojej koleżanki ;) i tak już zostało, że jak tylko mi się kończy to ją kupuję ;). Tylko zmieniam zapachy, wiadomo ;))

2. Gucci Rush
nuta głowy: gardenia, frezja
nuta serca: jaśmin z Madrasu, róża damasceńska, kolendra
nuta bazowa: wanilia, paczula, wetiweria

 Uwielbiam ten zapach ;). Mój ulubiony ze wszystkich, jakie kiedykolwiek miałam możliwość wąchania ;). Jest to prezent od mojej przyjaciółki z liceum, niestety, ale najprawdopodobniej osttania moja taka buteleczka, bo są mega drogie. Dlatego też je oszczędzam i pachnę nimi tylko na jakieś okazje ;)).

Do zabawy w obu tych tagach (nie będę rozdzielać :P) zapraszam: 

Zapraszam i pozdrawiam ;))

***informacja o giveaway'u którego jeszcze nie było ;)) so nice! zapraszam do Letashy!
Nagrodą jest magnez na lodówkę ze zdjęciem, które wygrany sma wybierze <3


oraz:

BOHOLOFT: buty!

21 października 2011



Witam ;). Dziś zapraszam Was o pewnej nowości, która ostatnio zachwyca nas w firmie BOHOLOFT ;)) mówię o butach ;). Jako, że największy odzew na moim blogu maja właśnie notki poświęcone BOHOBOCO, z którą mam przyjemność współpracować, to tym bardziej jest mi milej Was o czymś poinformować ;).


Co najważniejsze? Poniższe obuwie jest efektem nowej współpracy w Polsce: BOHOBOCO z LOFT37 i stąd też współna nazwa BOHOLOFT. Jest to współpraca dwóch bardzo uzdolnionych duetów w Polsce! Z jednej strony: Kamil Owczarek i Michał Gilbert Lach, a z drugiej Paulina Ada Kalińska i Joanna Trepka. Z tej współpracy z całą pewnością powstały buty jedyne w swoim rodzaju, oryginalne i w dodatku wyprodukowane z najwyższej jakości skór. Elegancja i niezwykła wygoda: 2w1, którego my najczęściej posuzkujemy. Dla szczęśliwych Warszawianek butik Bohoboco przy ul. Mokotowej 71 udostępnia sześć modeli. ;)) „Cieszymy się bardzo, że udało nam się wspólnie wprowadzić nową jakość na polski rynek mody. Współpraca z duetem Bohoboco to niezwykła inspiracja i doskonała zabawa. Mamy nadzieję, że nasza wspólna kolekcja przypadnie do gustu wymagającym klientkom."-podsumowują Joanna Trepka i Paulina Kalińska z Loft37.pl

A o to, co możemy zdobyć w najbliższej przyszłości ;):
kojarza mi się z Kopciuszkiem <3






mrau *.* !!

już sobie wyobrażam siebie, jak wywijam w nich na parkiecie ;o !!










A Wy co myślicie ? Podobają Wam sie ;D? Które byscie juz założyły ? A może jakis jesienny MUST HAVE, żeby sobie poprawic humor na jesień :)?

***
jak o butach to o butach dalej ;)) biore udział w rozdaniu: (click w baner)
do wygrania są nieziemskie buty:

Jak narkotyki mogą zniszczyć życie.

19 października 2011

Każdy z nas słyszał wiele na ten temat, jak i każdy ma swoje zdanie. Narkotyki miękkie, twarde, tabletki, do palenia, do picia... niestety wszystkie możliwe sa ogólnodostepne. Wcale nie jest tak łatwo znaleźć dilera. Ludzie zaczynaja brać z wielu powodów.Ciekawość, znajomi z otoczenia, problemy, chęć lepszej zabawy, zajawka na adrenailne, czy już gorzej.. uzależnienie.
Wszyscy doskonale wiemy, jak się zmienia czyjś światopogląd, zachowanie itp. Mam nadzieje, że nie tylko u mnie w miescie były przeprowadzane spotkania w MONARze, że nie tylko ja odsłuchiwałam tekst, w którym były zawarte informacje o różnych głupich id ziwacznych zachowaniach ludzi na haju (np. zjedzenie swojego dziecka, skok  z balkonu, widzenie Myszki Miki i innych gwiazd Disney'a.) I powAle potrzebny jest wstrząs... dokładnie taki, którego ja doświadczyłam w poniedziałek rano.
Mówiąc prosto z mostu, niestety przez łzy. W poniedziałek rano dotarła do mnie wiadomość o śmierci mojego kolegi z osiedla. Może i nie znalismy się, jak łyse konie... Ale na tyle ile się znalismy ta wiadomość wstrząsnęła mną.. Przebywalismy w swoim towarzystwie parę razy tylko. Zawsze sprawiał, że byłam usmiechnięta, że poprawiał mi się humor. Miał talent. czyste flow i freestyle na wysokim poziomie. Miał zajawkę na tworzenie muzyki, był w tym dobry. W piatek (2-3 dni przed..) poznałam jego kolejny talent czyli taniec. Byliśmy na jednej dyskotece, tańczyłam z nim i z moją przyjaciółką, rozmawialiśmy i smialiśmy się. Cały czas nie mogłam się napatrzeć na to, jak tańczył, jakie ruchy miał. I też, jak bardzo bolał mnie nadgarstek, kiedy mi go niechcący nadwerężył... Zawsze uśmiechnięty, pogodny, roześmiany.. Kto by pomyślał?

Co się właściwie stało? Tak wszystko przez narkotyki. Jaki był powód jego decyzji? Tego nie zna nikt. Ale wszyscy daliby sobie rękę uciąć, że na świadomym i trzeźwym myśleniu NIGDY by się nie powiesił.. I to jest właśnie to... Człowiek po zażyciu narkotyków zmienia sie o 360 stopni. Sam nie wie, co robi, nie ma pojęcia co się z nim dzieje, ani nie zna skutków swoich pomysłów.

Wiem, że nigdy nie sięgnę po żadne narkotyki.. ani nie pozwolę tego zrobić nikomu spośród moich znajomych. Żałuję tlyko, że czyjaś śmierć doprowadziła mnie do takiej decyzji. Żałuje, że to akurat jego śmierć... Ale mam nadzieję, że część z nas wyciągnie z tego lekcję. Napisałam to, bo może kogoś jeszcze uda mi się uświadomić, musiałam to napisać...
Ja wiem, że zawsze pozostanie mi on w pamięci.. Uśmiechnięty i tańczący, jak w piątek w swojej niebieskiej bluzie.. Tak samo, jak i Albert, który w tamtym roku jadąc na rowerze zderzył się z ciężarówką.. Co zrobic? Modlić się i pamiętać, wierzyć, że nikogo z nas to już nie spotka oraz, że im tam na górze jest lepiej... [*]

niżanka w Lublinie

16 października 2011


Witam Was wszystkich bardzo serdecznie ;). Dziś wylądowałam ponownie w Lublinie na bardzo ciężki tydzień ^^'. Ciężko było mi się pożegnać z moim na dworcu, jak i dojazd do akademika.. Tragedia. Ale już siedzę w swoich 4 ścianach wsłuchując się w mojego Boskiego ;). Uwielbiam ten stan, keidy tęsknie, kiedy jest mi smutno, że nie ma go przy mnie. Może i dziwne, ale ja wtedy naprawdę czuję, że kocham ;)).
Niestety studia zajmują mi ostatnio wiekszą część mojego wolnego czasu. Samo dojeżdżanie zajmuje mi 3-4 godziny. Mam mało czasu na bloga, ale dam radę, Wdrążę się i wszystko bedzie dobrze ;). Ja to wiem huahua. Minęły dopiero dwa tygodnie.Dopiero albo aż, bo ten czas ucieka coraz szybciej. Ale dajemy radę i to jest najważniejsze ;). Notki bedą sie pojawiać regularnie, co 3 dni ;). Mam nadzieję, że ta zmiana nie wpłynie na nasze stosunki :D. Ale muszę mieć trochę czasu na samoogarnięcie się ;). 

Zapraszam wszytskich serdecznie do notki poprzedniej ;)) o Zielonym Kocie ;))

Oraz polecam wszystkim rozdanie u C For Beauty <3 ja jestem oczarowana ;o TUTAJ :)) 

Zielony kot - niezwykła biżuteria

14 października 2011


Dzięki blogspotowi natknęłam się na stronę internetową, która posiada w swojej ofercie sporo ciekawej i różnorodnej biżuterii ;). Dla mnie bardzo ważny jest asortyment ;)). Bo w końcu jak najłatwiej zdobyć zwolenników i fanów? :) Szeroką gamą produktów, żeby każdy mógł znaleźć coś dla siebie ;)). Ja wiem, że jak przydarzy się okazja (święta, urodziny) biżuteryjne zakupy najprawdopodobniej zrobię właśnie na ich stronie internetowej ;)).

Parę słów od firmy:
Sklep internetowy Zielony Kot to miejsce z wyjątkową biżuterią inspirowaną najnowszymi trendami mody. Uważnie wsłuchujemy się w oczekiwania naszych Klientów, a współpraca z cenionymi projektantami i stylistami pozwala nam zaspakajać nawet najbardziej różnorodne gusta. W bogatej ofercie każdy znajdzie coś dla siebie - biżuterię z metali szlachetnych, takich jak srebro czy tytan oraz innych (miedź, stal chirurgiczna, alpaka, metal rodowany), projekty indywidualne oraz wzory seryjne z dodatkiem kamieni półszlachetnych, cyrkonii, bursztynów, szkła, sztrasów, oksydy i emalii. W asortymencie naszego sklepu internetowego znajduje się również unikatowa biżuteria wykonana z surowców naturalnych - kości, skóry, piór, drewna, tkaniny i ceramiki, sztucznych i naturalnych pereł, jak również szeroka gama kolorowych kolekcji z tworzyw sztucznych.

Co mi się najbardziej tu podoba:)
Nie mogłoby się nie spodobać ^^ cudeńko!
I w dodatku miętowy kolor <3 love it ;))
słodkości ;))



moje love <3
BOMBA O.o
delikatny jeju!
To, co Wam pokazałam to jest naprawdę minimalna część tego, co mi się podoba tam o.O. Jestem ohhh strasznie zachwycona ich produktami ;). A fajne jest to, że znajdziemy tam wszystko! Styl słodki, etno, retro, funky, skate... Piórka, kokardki, motywy zwierzęce, roślinne... WSZYSTKO ! No cokolwiek ktoś sobie nie wymarzy mam wrażenie, że na tej stronie znajdzie ;). A przy okazji po lewej stronie bardzo łatwo się szuka przedmiotów ;). Według zastosowania, materiałów lub kolorów ;). Bomba! ;))