BingoSPA mandarynkowa kąpiel do skórek i paznokci

23 marca 2013

Sobota. Obudziło mnie piękne słońce, a na termometrze zauważyłam -11 stopni ;o. Co jest?! Ale brak pomidorków w lodówce zmusił mnie wyjścia z domu i spacerek poranny, mimo mrozu, ale w tym słońcu poprawił mi humor niesamowicie ;). uwielbiaaaam. Czekam aż ten śnieg stopnieje i wtedy będzie mega ;)! W między czasie zdążyłam też już wylać pół puszki coli na biurko, przy okazji na laptopa i telefon. Yayy :D. jestem lama.
Czas na recenzję produktu, który już został na większości blogach oceniony, ale tak to już bywa, że zazwyczaj przypominam o produktach ostatnia i do tego przywykłam ;D. Lubię sprawdzić kosmetyki, produkty w każdej sytuacji, od prawej, lewej, od dołu. Raz wychodzi jedno, a raz drugie, a dopiero w momencie, kiedy jestem w połowie produktu jestem pewna, że już raczej nic więcej nie zauważę ;D. No i dobra starczy tłumaczeń, zapraszam do recenzji :D.

BingoSPA mandarynkowa kąpiel
do skórek i paznokci
z proteinami jedwabiu
Cena: 14zł
Pojemność: 300g

Od producenta: Mandarynkowa kąpiel BingoSPA dogłębnie zmiękcza zrogowaciały naskórek wokół paznokci ułatwiając przeprowadzenie kolejnych etapów manicure. Proteiny jedwabiu intensywnie nawilżają, uelastyczniają i wzmacniają płytkę paznokcia czyniąc go jednocześnie podatnym na zabiegi. Regularnie stosowana kąpiel BingoSPA zapewnia paznokciom zdrowy wygląd i wspaniały połysk.
Sposób użycia: W miseczce rozpuścić 1 łyżeczkę preparatu w 100 ml ciepłej wody, moczyć paznokcie przez ok. 5 minut.

Skład: Sodium Hydrogen Carbonate, Sodium Chloride, Fertilizer Urea, Sodium Lauryl Sulfate, Cocamide DEA, Hydrolyzed Silk, Parfum, Aqua, Cl 15985.

Co na plus:
  • opakowanie, bardzo wygodne, zwykłe, odkręcane
  • na pewno nie otworzy nam się w podróży, woziłam go już nie raz ;)
  • odkręcając pokrywkę już czuć mandarynkowy zapach, nie jest to czysta mandarynka, ale właśnie ona przoduje w tym zapachu, jest niezły ;)
  • opakowanie posiada jeszcze dodatkowe wieczko chroniące produkt
  • produkt to pomarańczowy dobrze zmielony proszek
  • sposób przygotowania jest banalnie prosty, żadnego kombinowania ani nic
  • nie podrażnia
  • nie uczula
  • konsystencja gotowego już produktu kojarzy mi się z kisielem który jeszcze nie zgęstniał :D aż ma się ochotę go zjeść xD
  • na pewno nie robi nic złego z paznokciami
  • podczas 'zabiegu' mam wrażenie jakbym była u kosmetyczki
  • niesamowity relaks podczas trzymania pazurków w produkcie
  • skórki są zmiękczone, dla mnie (jako iż wycinam je cążkami) jest to bardzo dobre rozwiązanie ponieważ łatwiej jest je usunąć nie podrażniając, ani nie nacinając niczego
  • paznokcie są nawilżone
  • płytka paznokcia jest bardzo miła w dotyku
  • i ma ładniejszy, zdrowszy kolor
  • od kiedy go stosuję nie pojawiają mi się już białe plamki na paznokciach, więc też odżywia w jakiś sposób
  • wydajność jest genialna, używam jakieś 2 razy w tygodniu od kilku miesięcy i jestem w połowie ;o
  • cena jest w porządku w związku z tą wydajnością

Co na minus:
  • baaaaardzo dokładnie trzeba umyć miseczkę po kąpieli




Moja opinia: Produkt jest fajny. Dla mnie jako osoby która swojego czasu bardzo obgryzała paznokcie i wycina skórki na pewno jest przydatny. Zawsze to jakaś pomoc do osiągnięcia cudownie zdrowych paznokci. Te efekty nie są mega spektakularne, ale są w porządku. Dla osób, które mają zdrowe i ładne paznokcie jest to bardziej mało potrzebny gadżet, chwila relaksu, moment dla siebie, mini domowe SPA. Można go mieć w sumie tylko po to, żeby mieć coś takiego. Mnie to mega relaksuje, uspokaja i fajnie jest tak sobie posiedzieć z paznokciami w ładnie pachnącym płynie. Dodatkowo ta cena w związku z wydajnością, nawet żeby stosować raz na tydzień to i tak myślę, że fajnie. Mi się bardzo podoba ;).


Produkt otrzymałam do testów od:

16 komentarzy:

  1. Oooo jak to ładnie wygląda :-) Ja miałam okazję testować zupełnie inne produkty, ale ten jest zachęcający :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. też miałam przyjemność testować mandarynkową kąpiel do paznokci i skórek:)
    jak będę robić zakupy w sklepie BingoSpa to na pewno nie zapomnę jej wrzucić go koszyka:)

    OdpowiedzUsuń
  3. nie widzialam nigdzie czegos takiego :P

    OdpowiedzUsuń
  4. mandarynka wygląda zachęcająco ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. musi pięknie pachnieć ;D

    ja 3 w styczniu zalałam laptopa herbatą i niestety musiałam oddać do naprawy. ;p

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie miałam styczności z tą firmą, ale lubię twoje recenzje są bardzo szczegółowe ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. O, zaciekawiłaś mnie tym. Takie SPA przyda się moim paznokciom :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Rzeczywiście wygląda jak kisiel xD Morelowy, pycha ;D haha ;) nigdy nie używałam produktów tej firmy, ale powiem szczerze, że myślałam, że są droższe, ja też niestety muszę wycinać skórki więc może się skuszę ;)

    P.s mam takie dodatkowe pytanie, jak zrobić zakładki pod nagłówkiem? ;p zastanawiam się od jakiegoś czasu i tak tu trafiłam i mnie natchnęło, żeby spytać ;p

    pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. ja to często moczę sobie paznokcie w wodzie z cytrynką w zupełności to mi wystarcza *.* nie chciałoby mi się iść do sklepu specjalnie po pomidorki haha *.*

    OdpowiedzUsuń
  10. w sumie na razie nie potrzebuję odżywienia, ale nawet jeśli, mimo,że ta kąpiel prezentuje się fajnie , to pewnie bym się wkurzyła jakbym miała tak wiecznie bardzo dokładnie myć miseczkę XD
    ja tam i tak najbardziej lubię czytać Twoje recenzje a nie innych,wiec co za różnica kiedy dajesz :)
    mam nadzieje,że nic poważnie nie ucierpiało w wyniku ataku coca coli :P

    OdpowiedzUsuń
  11. przeróbka widoczna na zdjęciu jest tylko obcięciem kołnierzyka, jednak teraz sweterek wygląda zupełnie inaczej, bo troszkę poszyłam, troszkę ozdobiłam ;) pokaże jutro prawdopodobnie

    OdpowiedzUsuń
  12. okaże się jutro jak poszło ;)
    nie nic nie słyszałam, niestety;/

    OdpowiedzUsuń
  13. Chyba Twoje kciuki pomogły :D Niech ten straszny śnieg odpuści i się zrobi trochę wiosenniej, myślę, że po świętach możemy gdzieś polecieć :D

    OdpowiedzUsuń
  14. Z tym produktem kompletnie nie miałam do czynienia, ale sama idea wydaje się być fajna :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo proszę o komentarze na temat notki lub moich wpisów u Was ;))
miło mi, że mam fajnego bloga, ale za pusty komentarz nie dodam do obserwowanych ;))
mimo wszystko lubię z Wami rozmawiać, czy nawet ostrzej konwersować ;)) :DDD