Po raz pierwszy tej wiosny

23 marca 2014

I jak tam u Was? Wy też korzystacie z tej pięknej wiosennej pogody? Uwielbiam, jest cudownie, mega, ciepło, aż chce się budzić każdego dnia i wychodzić gdzieś, gdziekolwiek, na spacer, na miasto, posiedzieć pod blokiem, na szkołę, rolki, rower.. Masa. Jaram się ogromnie ;D. Już nie mogę się doczekać aż wrócę do domu na święta, na weekend majowy i ahhh. W sumie to obecnie mamy już bardziej lato, niż wiosnę, ale najważniejsze, że jest ciepło! :)


Ja to już nawet odhaczyłam pierwszego grilla, co prawda na balkonie, ale i tak było fajnie ;D. I co najważniejsze razem z moja przyjaciółką rozpaliłyśmy go same, całkowicie haha, teraz to już możemy wszystko! Kiełbasy wyszły genialnie, gorzej było z ziemniakami, ale następnym razem na pewno nam się uda zrobić wszystko idealnie ;D. Poza tym w końcu mamy zdjęcia jakieś wspólne aktualne i będzie co wywołać ;). Spacery, siedzenie pod blokiem, drobne wycieczki do lasu, nad wodę też już były, a ja się trochę czuje jakby były wakacje. Tak średnio, bo przez to tym bardziej mi się nie chce wrócić na uczelnię, ale co mi tam. 

 


Najlepsza z najlepszych, na zawsze <3 ;) Uwielbiam naszą przyjaźń :)

Nie załatwiłam jedynie fryzjera, bo chciałam sobie końcówki lekko podciąć, żeby je odświeżyć, ale następnym razem, na pewno mi się to uda. Ale za to byłam w starym liceum z koleżanką i poodwiedzałyśmy naszych nauczycieli, tych ulubionych oczywiście, haha. Nasza wf-istka, a zarazem moja trenerka, nie ma sobie równych, haha ploteczki, jak z najlepszą kumpelą o wszystkim i o niczym. Zresztą miło jest, jak po 3 latach nauczyciele dalej Cię pamiętają i wspominają jak najbardziej pozytywnie ;). W końcu też wybrałam się na zakupy ;D Na szmaty i do Stalowej. Kupiłam sobie mega pidżamy takie letnie i fajne wiosenne ciuszki (marynarkę różową już możecie widzieć na zdjęciu wyżej). Trochę mi się styl zmienia, bo kupiłam w sumie tą marynarkę, spódnicę i koszulę, więc coś się dzieje w mojej szafie ;D. Ale to fajnie, bo dobrze się czuję w takim 'wydaniu'. :))

No, ja uciekam się dopakowywać, coś jeszcze zjeść i wyruszam do Lublina ;). Dzisiaj czekają mnie jeszcze korki i trzeba się trochę przygotować na jutro i ogólnie psychicznie na cały kolejny tydzień. Ale też moim celem jest nawilżenie włosów, bo nie wiem dlaczego, ale prawie zawsze, jak wracam do domu to prostuję włosy xD, a potem mam biedne, smutne końcówki ^^. W ogóle

Trzymajcie się ciepło ! :))


FlosLek - dwufazowy płyn do demakijażu oczu

20 marca 2014

Jestem w domu, jestem szczęśliwa i jest mi tu cudownie, błogo, miło i po prostu najlepiej. Zauważyłam, że strasznie zachwycam się domem rodzinnym ostatnio, a w sumie jak przyjeżdżam to są rzeczy, które mnie denerwują, ale to w sumie nieważne. No. ja ogólnie to planów jako takich ogromnych to nie mam, idę pozwiedzać stare liceum <3, i pewnie to, co zawsze czyli wyjścia, spacery, rozmowy, tesca, pizzerie i inne takie. Muszę się naładować energia, muszę się wziąć w garść i przygotować na kolejne zmagania na uczelni, i żeby wytrzymać, bo mój kolejny powrót w rodzinne strony stoi pod wielkim znakiem zapytania. Ale nieważne, co będzie, ważne co jest teraz, a teraz jest ossom ;).
Okej wystarczy mojego lekkiego offtop'u czas na recenzję !


FlosLek
dwufazowy płyn do demakijażu oczu

Cena: ok 16zł
Pojemność: 135ml

Od producenta: Płyn szybko i skutecznie zmywa wodoodporny makijaż oczu. Pielęgnacyjna formuła zawiera kojący i łagodzący wyciąg ze świetlika lekarskiego. Produkt odpowiedni dla osób noszących szkła kontaktowe. 
Skutecznie oczyszczone rzęsy i powieki. Wygładzona i nawilżona skóra wokół oczu.
Sposób użycia: Przed użyciem płyn należy energicznie wstrząsnąć do uzyskania jednolitej barwy. Delikatnie przemywać okolice oczu wacikiem kosmetycznym nasączonym niewielką ilością płynu.

Skład: Aqua, Isododecane, Cyclopentasiloxane, Isopropyl Palmitate, Cetearyl Isononanoate, Panthenol, Sodium Chloride, Glycerin, Polyaminopropyl Biguanide, Propylene Glycol, Euphrasia Officinalis Extract, Decylene Glycol, CI 42090.





Zalety:
  • estetyczne, ładne (w odcieniach niebieskiego <3) opakowanie
  • wygodne w użyciu, nie ma nic co mogłoby utrudnić wydobycie płynu
  • żeby wydobyć produkt należy przekręcić zakrętkę
  • płyn bardzo łatwo się miesza i na dosyć długi okres czasu, więc nie trzeba nie wiadomo, jak się spieszyć z użyciem płynu :)
  • nie ma zapachu, więc w sumie to lepsze to niż żeby miał śmierdzieć
  • z pewnością jest dla wrażliwych oczu, mnie ani raz nie uczulił, nie podrażnił ani nie sprawił nagle potoku łez, co czasem się zdarza
  • nie pozostawia po sobie tłustego filmu
  • działanie, jest idealne
  • cudownie zmywa makijaż, każdy, nawet ten typowo 'wieczorowy', który można z czystym sumieniem nazwać tapetą ;D
  • po użyciu tego płynu miałam wrażenie, że pierwszy raz mam dobrze oczyszczone rzęsy z tuszu ;o
  • cudownie zmywa też wszystkie kolory, i jakiekolwiek cienie, pigmenty, mineralne, sypkie, jakie lądują na powiece
  • nie trzeba trzeć, wystarczy 2-3 razy przelecieć wacikiem po oku i wszystko jest zmyte, piękne i gotowe do dalszych kosmetycznych działań
  • jest moim ideałem :)
  • z dostępnością nie jest źle, bo jest to oczywiście internet, jak i mniejsze drogeryjki (mowa na pewno o Lublinie), szkoda tylko trochę, że nie ma w Rossmannie.
  • jest wydajny, jedno opakowanie wystarczy mi spokojnie na jakieś 2 miesiące użytkowania
  • no i cena jest jak dla mnie w porządku i jak najbardziej floslek zasługuje i jest jej wart



Wady:
  • największym minusem tego płynu jest to, że tak bardzo go uwielbiam, kocham itd., że nie ma już opcji wymiany go na coś innego, czy zmycie makijażu oczu czymś innym, co akurat mam pod ręką. I nawet jeśli już się skończył to nie ma, że poużywam czegoś innego przez 1-2 dni, tylko od razu lecę do sklepu i kupuje, bo nie wytrzymam xD
  • jako, że na składach się nie znam, ale wyczytałam w Internecie, że posiada w sobie jeden składnik, który może być rakotwórczy itp., a w kilku krajach jest nawet zabroniony



Podsumowując, dla mnie płyn do demakijażu oczu z FlosLek'u jest całkowitym, 100% strzałem w dziesiątkę. Nie mam mu nic do zarzucenia, poza tym, że nie potrafię już się nie bez niego obejść. Nie potrafię już używać czego innego do oczu, a kiedyś w ogóle uważałam, że na co mi dziesiąty kosmetyk, tym razem całkiem do czego innego. Jest moim ideałem, jest cudowny, wspaniały i idealny. Nigdy się tak nie zachwycałam żadnym kosmetykiem, ale ten na to całkowicie zasługuje. Nic dodać, nic ująć, na pewno. Trochę przez chwilę się zastanawiałam, co zrobić z tym składnikiem, ale jakoś mnie on nie zraża. Dopóki demakijaż oka jest łatwy, to ja jestem zadowolona. Z ciekawości rozejrzę się po innych płynach do demakijażu oczu, ale myślę, że on nie ma sobie równych :D.


Someone like youuu

15 marca 2014

Weekend, deszcz, nicnierobienie, relaks, tak o po prostu. Ostatnio dużo się dzieje w moim życiu, dużo dobrych rzeczy, co cieszy niezmiernie. Gdyby tylko jeszcze mi się chciało, to by było idealnie. Gdybym przestała odkładać wszystko na ostatnią chwile to by było jeszcze lepiej. Powtarzam to sobie do znudzenia. Niby chęci najważniejsze, ale jakoś u mnie to tak niestety nie działa.


Uwielbiam deszczową pogodę (nawet jeśli w międzyczasie pada też śnieg xD). Uwielbiam patrzeć przez okno, słuchać jak deszcz stuka o parapet. Ma to jakąś swoją magię w sobie. Oczyszczone i świeższe powietrze i zarazem dusza, jakaś taka lepsza i pozbawiona tych złych emocji. Lubie myśleć, lubię rozkminiać nad swoim życiem, bo zawsze wtedy dochodzę do samych pozytywnych konkluzji ;). Bo chodzi o to, żeby żyć po swojemu, żeby dążyć do szczęścia, żeby starać się, żeby każdy dzień był coraz lepszy i żeby mieć co wspominać następnego dnia. Dlatego zarządzam więcej dni takich, jak ostatni czwartek. Więcej utrwalania czasu na zdjęciach, mam zamiar znowu latać jeszcze więcej, mieć jeszcze więcej 'obowiązków', ale tych przyjemnych i coś robić. Tak bardzo lubię gdzieś chodzić, cokolwiek z kimś gdziekolwiek, a tak rzadko mi się to udaje. Bezsensu. Ale liczę, że w końcu uda mi się to zmienić.

Najpierw jogging i rolki


Potem KFC i McDonald <3

Dużo rzeczy do zrobienia, posprzątać w końcu muszę, ogarnąć materiały na korki, na zajęcia, ogarnąć całą siebie, ale całe szczęście, w czwartek wracam do domu, a wiecie, jak bardzo uwielbiam te powroty ;). I tak bardzo zbliża się kwiecień, który będzie dla mnie bardzo łaskawy :). Większa część grupy będzie miała dwutygodniowe praktyki, więc wiadomo jak będzie wyglądała nasza nauka na zajęciach, a potem już święta i weekend majowy, więc będzie można pofolgować, odpocząć i totalnie się odciąć ;). Chociaż w sumie to też nie jest takie dobre, bo potem ciężko wrócić do normalnego trybu ;).

Poza tym to, mam jakieś szczęście do ludzi ;). I do tych, których mogę poznawać każdego dnia i, że jest możliwe to, że zostaną ze mną na dłużej, do i tych, którzy pojawiają się w moim życiu na 5 sekund. Np. ostatnio rozmawiałam ze starszą panią w mpk'u i to było mega, albo jakiś chłopak zapytał się mnie czy wszystko w porządku, jak mi się po prostu przysnęło. Rozmowy z nieznajomymi są takie miłe i czasem zostawiają po sobie coś ważnego.

Dobranoc :)).


Joanna, seria do włosów z olejkiem arganowym

12 marca 2014

W sumie to wiosna już przyszła <3 . Nie ostaje na długo, ale zawsze to kilka godzin w ciągu dnia jest mega, mega ciepłych ;). I z tego się cieszę, z tego korzystam i całe szczęście będzie w końcu idealnie ciepło. Co prawda na przyszły tydzień zapowiadają burze albo nawet śnieg, więc może być nieciekawie, ale nie ma co narzekać, bo prędzej czy później wyciągniemy szorty i tylko w nich będziemy pomykać :D.

Dzisiaj chciałabym Wam przedstawić kosmetyki, chyba Wam znane a na pewno kojarzone ;). Seria z olejkiem arganowym do włosów marki Joanna. wielki bum na olejek arganowy nadal trwa i nadal istnieje wszędzie, ale to w sumie normalnie (chociaż szczerze mi się przejadł, ale nie o tym mowa ;D).


Joanna, seria z olejkiem arganowym
szampon, odżywka i maska do włosów


SzamponMarzysz o jedwabiście gładkich, połyskujących i odżywionych włosach? Chcesz, by były miękkie w dotyku i pięknie się błyszczały? 
ProblemWłosy suche, zniszczone, potrzebujące wyjątkowej pielęgnacji. 
ReceptaSzampon z olejkiem arganowym Argan Oil. 
Efekt Oczyszczenie i odżywienie suchych włosów, które zyskują nawilżenie, miękkość i delikatny połysk. 
Składniki wiodąceOdżywczy olejek arganowy zregeneruje i wygładzi włosy, nada im sprężystość i wyjątkowy blask.  
ZapachPiękny naturalny zapach migdałów. 
Pojemność200  Cena: ok 6zł 
Skład:  Aqua, Sodium Laureth Sulfate, Cocamidopropyl Betaine, Cocamidopropylamine Oxide, Cocamide Dea, Soyamide Dea, PEG-7 Glyceryl Cocoate, Polyquaternium-10, PEG-120 Methyl Glucose Dioleate, PEG-40 Hydrogenated Castor Oil, Laureth-10, Sodium Laureth-5 Carboxylate, Argania Spinosa Kernel Oil, Sodium Chloride, Citric Acid, Disodium EDTA, Parfum, Hexyl Cinnamal, Limonene, DMDM Hydantoin, MethylchloroisothiazolinoneMethylisothiazolinone, CI: 19140, CI: 17200. 

Szampon dosyć gęsty o lekko brązowym, złotawym kolorze, pachnący ładnie, tak zwyczajnie. Średnio się pieni. Szampon, który jak zawsze w obietnicach ma sporo, a w sumie wiele nie robi. Osobiście od szamponu i tak nie wymagam za wiele, bo od tych wszystkich bajerów mam odzywki oraz maski. Ale jak już piszą, to oceńmy. Na pewno nie odżywia, nie regeneruje i nie nawilża włosów. Efekty są bardziej powierzchowne, czyli włosy się nie puszą, nie są splątane, ale i tak jakoś zawsze nie mogłam się doczekać aż w końcu użyje odżywki, bo były lekko szorstkie. Jest to przeciętny szampon, który w sumie jest, bo jest, jakoś się z nim nie polubiłam. Cena może i niska, wydajność średnia, ale nie najgorsza. A przy okazji skład jest straszny.

OdżywkaSzukasz kosmetyku, który poradzi sobie ze zniszczonymi partiami Twoich włosów, zregeneruje je od wewnątrz i odbuduje rozdwajające się końcówki? 
Problem Włosy suche, zniszczone, potrzebujące wyjątkowej pielęgnacji. 
ReceptaOdżywka z olejkiem arganowym Argan Oil. 
Efekt Odżywienie i regeneracja suchych włosów, które zyskują nawilżenie, miękkość i delikatny połysk. 
Składniki wiodące Odżywczy olejek arganowy zregeneruje i wygładzi włosy, nada im sprężystość i wyjątkowy blask. 
ZapachPiękny naturalny zapach migdałów. 
Pojemność 200 g Cena: ok 6zł
Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, DimethiconeGlycerin, Quaternium-91, Cetrimonium Metholsulfate, Argania Spinosa Kernel Oil, Triethanolamine, Parfum, Hexyl  Cinnamal, DMDM, Hydantoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, CI: 19140, CI: 17200.

Odżywka jest duużo lepsza od szamponu, ale w dalszym ciągu odbiega od ideału. ale nie jest aż tak źle. Jest dosyć gęsta i tak samo, jak i szampon, ładnie pachnie. Fajnie się rozprowadza na włosach. Mam wrażenie, że moje włosy ja piją, bo wsiąka strasznie i już potem nie ma czego zmywać. Co z efektami? Jakieś są. Włosy są bardziej miękkie i wydaja się lekko nawilżone i to wszystko. Żadnego głębszego działania na włosy, ale i tak przy tej cenie i wydajności, która jest lepsza od szamponu nie jest źle. Jest nawet, nawet, ale to i tak nie to, czego chyba wszystkie szukamy ;). Przy okazji z tego co wyczytałam na blogach w składzie znajduje się cudo, które jest używane do produktów zmięekczających tkaniny, i to dosyć wysoko w składzie ;). Hej!



MaskaZniszczone końcówki, przesuszone, pozbawione blasku włosy? Odżywienie tylko z Argan Oil! 
ProblemWłosy suche, zniszczone, potrzebujące wyjątkowej pielęgnacji. 
Recepta Maseczka z olejkiem arganowym Argan Oil 
EfektRegeneracja przesuszonych włosów i zniszczonych końcówek, likwidacja problemu puszenia się. 
Składniki wiodąceOdżywczy olejek arganowy zregeneruje i wygładzi włosy, nada im sprężystość i wyjątkowy blask. 
ZapachPiękny naturalny zapach migdałów. 
Pojemność 150 g Cena: ok 7-8zł 
Skład: Aqua, Cetearyl Alcohol, Cetyl Alcohol, Paraffinum Liquidum, Dimethicone, Cocos Nucifera Oil, Glycerin, Stearalkonium Chloride, Argania Spinosa Kernel Oil, Cetrimonium Chloride, Polyquaternium-10, Peg-20 Stearate, Isopropyl, Alcohol, Hydroxyethylcellulose, Parfum, Hexyl Cinnamal, Dmdm Hydantoin, Methylchloroisothiazolinone, Methylisothiazolinone, Citric Acid, Ci:16255, Ci:19140.

Maska na tle swoich poprzedników wypadła naprawdę super. Na moich włosach się sprawdziła i uratowała w sumie szampon i odżywkę (chociaż i tak nie aż tak, żeby nagle zyskały w moich oczach). Maska, która pachniała mi non stop malibu (za dużo zapachowych skojarzeń z alkoholem xD), idealna konsystencja, która również wchłaniała się w moje włosy, tak jak odżywka, aczkolwiek tutaj skutek był dużo lepszy. Jestem przyzwyczajona do trzymania masek godzinami na włosach, ale jakoś coś mnie tutaj ruszyło i trzymałam tyle ile było napisane na opakowaniu (czyli jakieś 5-10 minut) i wtedy byłam najbardziej zadowolona z efektów. Włosy były sypkie, miękkie, gładkie i wyglądały niebo lepiej. Niestety z wydajnością gorzej, bo i pojemność jest mniejsza od szamponu i odżywki, dlatego nie byłam w stanie wypróbować maski bez jej rodzeństwa wiele razy, ale na tyle ile wiem, jest nawet spoko ;). Włosy są nawilżone, odżywione i po prostu jest dobrze.! Mimo, że skład ponownie nie należy do najlepszych.




Podsumowując, cały zestaw jest kiepski. I mimo, że tani to nie warto wydać nawet tych kilku złotych na szampon i odżywkę. Jeśli chodzi o maskę, jak najbardziej polecam, natomiast resztę radzę omijać szerokim łukiem. I poza ładną szata graficzną, faktem, że kosmetyki stawia się na 'głowie' przez, co dużo łatwiej wydobyć produkt to w sumie nic specjalnego. Ale maska jest naprawdę świetna. Możliwe, że też tak wypada, bo reszta jest totalnie beznadziejna, ale mimo wszystko, ja myślę, że kiedyś jeszcze chętnie do niej wrócę, nawet jako szybka maska, bo w tej roli spełniała się znakomicie. Kosmetyki są tanie, więc w sumie nie szkoda pieniędzy i dosyć szybko się kończą, więc przynajmniej nie trzeba się męczyć, jeśli komuś naprawdę bardzo nie podpasowały. A na wizażu opinie są różne, co prawda przeważają te negatywne, aczkolwiek może akurat u kogoś z Was ta seria się sprawdziła? Czekam na opinie, bo jestem ciekawa ;D.


Wiosno! Czekamy na Ciebie !

10 marca 2014

Ojj tak, ja czekam na wiosnę z mega ogromnym utęsknieniem. I uwielbiam te chwile, kiedy świeci słońce, kiedy mogę założyć płaszczyk albo ramoneskę i iść w świat w okularach przeciwsłonecznym i zwykłych adidasach, czy botkach ;). Uwielbiam i nie mogę się doczekać, aż będzie już tylko cieplej i cieplej. Ostatnio przestudiowałam bardzo dokładnie prognozy pogody najbliższe i cieszę się niezmiernie, bo temperatura ma być powyżej 10 stopni i czekają nas burze ! Tak wiem, burza, deszcz, kałuże, mokro itd. ale burza to jest coś, co uwielbiam. Mogę siedzieć przy oknie i patrzeć na deszcz, błyskawice i nawet słuchać tych grzmotów ;). Kto jeszcze tak ma, poza mną :D?


Może część z Was pamięta o pewnej akcji zapoczątkowanej przez Bobika w tamtym roku, która ma trochę szamańskie działanie, bo ma przywołać wiosnę! W tamtym roku oczywiście też wzięłam udział i nawet nie pamiętałam o tym, ile i jakie zdjęcia dodałam :D. możecie podziwiać moją zeszłoroczną twórczość TUTAJ.

 A teraz, kolejne wiosenne zdjęcia <3

Kocham takie słońce i niebieskie niebo ;)

Zabierzcie mnie na taki most <3


Hahaha, tak mnie rozczuliły te żyrafy, że nie mogłam się powstrzymać, są cudowne !


Polecam wszystkim przystąpienie do akcji :). Działajmy razem i sprawmy, żeby 100% wiosna już się pojawiła ;).

Barwa, Barwy Harmonii
Mydło rózane Rose

08 marca 2014

Zacznę dzisiaj bardzo pozytywnie i entuzjastycznie (w przeciwieństwie do ostatnich postów), ale tak! Jestem w domu, z moimi ludźmi, aż chce mi się żyć, kminić i działać. Jak zawsze czas tutaj ucieka 10razy szybciej niż w Lublinie i już jutro muszę tam wracać ;<. A dopiero co przyjechałam, ale pocieszam się tym, że w kwietniu będzie sporo wolnego i warto czekać do tego czasu :D. A jeszcze dzisiaj Dzień Kobiet, niby nic, a i tak się cieszę ;). Wszystkim Wam Kochanym kobitkom życzę oczywiście wszystkiego dobrego ! :**
A teraz zapraszam na recenzję różanego (pączkowego) mydełka ;).

Barwa, Barwy Harmonii
Mydło różane Rose

Cena: ok. 8zł
Pojemność: 200g


Od producenta: Mydło różane Barwy Harmonii Rose powstało w oparciu o recepturę, której tradycja sięga 1949 roku. Baza mydła została pozyskana z naturalnego oleju palmowego, co zapewnia niezwykłą delikatność w pielęgnacji skóry. Mydło zostało przebadane dermatologicznie. Nie zawiera składników pochodzenia zwierzęcego. Produkt nie testowany na zwierzętach.


Składniki aktywne: Ekstrakt z dzikiej róży - działa antyseptycznie i tonizująco, Masło Shea - gwarantuje nawilżenie i ochronę przed wysuszeniem, Witamina E - od lat znana ze swoich właściwości odmładzających zapewnia ochronę przed starzeniem
Skład: Sodium Palmate, Sodium Palm Kernelate, Aqua, Glycerin, Butyrospermum Parkii Butter, Parfum, Palm Acid, Palm Kernel Acid, Sodium Chloride, Tetrasodium EDTA, Etidronic Acid, Tocopheryl Acetate, Propylene Glycol, Rosa Canina Flower Extract, Citronellol, Eugenol, Geraniol, Butylphenyl Methylpropional, Linalool, CI 12490

Barwa, Barwy Harmonii
Olejek oliwkowy pod prysznic

06 marca 2014

Jestem zmęczona, jak nie powiem co ;o. (początek notki zaczęłam narzekaniem - źle to wróży). Ale w sumie przesadzam, bo wcale nie jest aż tak źle, tylko ja jestem totalnym leserem. Nic dodać nic ująć ;). Obijam się myślę tylko o jutrzejszym dniu, o tym, że jutro będę w domu, będę narzekać, że siostra idzie wcześnie spać, a ja chcę jeszcze siedzieć. Będę gadać z mamą o pierdołach non stop i na pewno się nie nagadamy i na pewno jutro poczuję się bezpieczna, kochana, wytulona i szczęśliwa. Nie pamiętam, kiedy ostatnio tęskniłam aż tak bardzo ;o. No nic na chwilę obecną idę się kąpać i biorę się za naukę, która i tak chyba już teraz o tej godzinie jest trochę bezsensu ;D, ale RedBull i może coś tam ugramy ;).
A na chwilę obecną zapraszam bardzo serdecznie na recenzję oliwkowego olejku pod prysznic ! :)


Barwy Harmonii,
Olejek Oliwkowy pod prysznic

Cena: ok. 29zł
Pojemność: 200ml

Od producenta: Olejek oliwkowy Barwy Harmonii GREEN OLIVE jest niczym płynne złoto, które po nałożeniu na wilgotną skórę zamienia się w lekką, kremową pianę. Połączenie osiągnięć współczesnej technologii z tradycyjnymi składnikami takimi jak: olejek z oliwek, naturalny olej ze słodkich migdałów i witamina E pozwoliło stworzyć unikalny produkt, który nie tylko dokładnie oczyszcza, ale przede wszystkim głęboko nawilża i pielęgnuje skórę. Efekt zregenerowanej, jędrnej i miękkiej skóry poczujesz natychmiast po zastosowaniu! Olejek oliwkowy Barwy Harmonii nie zawiera parabenów, konserwantów, silikonów, barwników i składników pochodzenia zwierzęcego. Produkt zawiera delikatne składniki myjące, dlatego polecany jest dla osób z bardzo suchą i wrażliwą skórą.  TUTAJ
Sposób użycia: Niewielką ilość kosmetyku nałóż na zwilżoną skórę. W kontakcie z wodą olejek zamieni się w mleczną pianę. Po dokładnym umyciu  całego ciała spłucz letnią wodą.

Składniki aktywne: Olejek z oliwek, Naturalny olej ze słodkich migdałów, Witamina E

Skład: Olea Europaea Oil, Caprylic/Capric Triglyceride, MIPA-Laureth Sulfate, Laureth-4, Cocamide DEA, Prunus Amygdalus Dulcis Oil, Parfum, Olea Europaea Extract, Aqua, Tocopheryl Acetate, Butylene Glycol, Geraniol, Butylphenyl Methylproprional, Linalool, Citronellol, Hexyl Cinnamal, Limonene, Alphalsomethyllonone.

UWAGA: Unikaj przedostania się wody do opakowania.



Pat&Rub peeling do biustu i dekoltu

05 marca 2014

No to rozdanie jest, więc trzymam za Was wszystkich kciuki! W poprzedniej notce znajduję się informacja, więc jak najbardziej zapraszam wszystkich! No i mamy środek tygodnia, cudowny środek tygodnia, bo coraz bliżej do weekendu, a w weekend w końcu wracam do domu, do moich ukochanych <3. Nawet nie wiecie, jak bardzo się stęskniłam i tak mi brakuje mojego kochanego, małego Niska, że sama nie byłam tego świadoma, aż do wczoraj. Kiedy jechałam mpk'iem wieczorem po tym Lublinie, w korkach, w chaosie i jestem mega zmęczona tym wszystkim. Ostatnio pracuję nawet w soboty i niedzielę, w sumie to powinnam się cieszyć, że moi uczniowie chcą się uczyć, jak najwięcej haha. :)
No nic, zapraszam serdecznie do peelingu do biustu! I wraz z tym tematem ostatnio w końcu zdecydowałam o wybraniu się do profesjonalnej Braffiterki i już się nie mogę doczekać! Ugadałam się z koleżanką i przynajmniej już na pewno żadna głupota mi nie wyskoczy :). Macie już jakieś doświadczenia z braffitingiem ;D?

Pat&Rub Peeling do biustu i dekoltu
z drobinkami bambusa

Cena: ok. 75zł
obecnie na promocji za 63,75zł TUTAJ
Pojemność: 150ml

Od producenta: Skutecznie, lecz nie podrażniając złuszcza martwy naskórek i oczyszcza. Jego formuła sprawia, że z łatwością rozprowadza się na skórze i subtelnie masuje. Zawarte w peelingu naturalne surowce doskonale nawilżają i odżywiają skórę. Skóra staje się gotowa na przyjęcie substancji aktywnych zawartych w balsamie ujędrniającym do biustu.
Kompozycja Peelingu: Drobiny bambusa* - skutecznie i delikatnie złuszczają naskórek, ułatwiając przenikanie substancji czynnych, Woda z rumianu rzymskiego* - działa przeciwzapalnie i łagodząco, ma silne właściwości regenerujące i nawilżające, Ekstrakt z hibiskusa* - koi, łagodzi podrażnienia, działa przeciwzapalnie, Lukrecja* - łagodzi podrażnienia, przyśpiesza gojenie, zmniejsza zaczerwienienia, regeneruje, rozjaśnia, Roślinna gliceryna* - nawilża, Łagodne substancje myjące* - oczyszczają. (*Surowce z certyfikatem ekologicznym)

Sposób użycia: Mokrą lub suchą skórę biustu i dekoltu masuj koliście pilingiem. Spłucz. Piling stosuj dwa lub trzy razy w tygodniu przed aplikacją Balsamu Ujędrniającego Biust. 

Skład: Aqua, Anthemis Nobilis Flower Extract, Bambusa Arundinacea Stem Powder, Bentonite, Glycerin, Hibiscus Sabdariffa Flower Extract, Glycyrrhiza Glabra Root Extract, Polyglyceryl-4 Caprate, Cocamidopropyl Betaine, Benzyl Alcohol, Salicylic Acid, Xanthan Gum, Sodium Phytate, Parfum, Sorbic Acid, Citric Acid


Rozdanie, rozdanie !
kosmetyki do wziecia :)

02 marca 2014

Witajcie Kochani!  W końcu przyszedł czas na rozdanie, do którego się zbierałam, i zbierałam i zebrać się nie mogłam, ale nareszcie jest, wzięłam się w garść et voila! Mam dla was kilka fajnych kosmetyków i mam nadzieję, że Wam się spodoba :). Część z nich również mam i w sumie mogę Wam je z czystym sercem polecić ;). Zapraszam do zabawy i życzę wszystkim powodzenia!

Tematyka konkursowa 
- wiosna !

Jako, że strasznie się cieszę, że powoli, powoli wychodzi słońce, które w walce z zimą, ze śniegiem i z mrozem zdecydowanie wygrywa, to dlatego konkurs jest związany z wiosną, cieszcie się nią razem ze mną i dlatego zadanie konkursowe polega właśnie na napisaniu krótkiego komentarza dotyczącego tej pory roku. Może to być wasze wspomnienie, marzenie, co lubicie w tej porze roku, a jeśli jej nie lubicie to możecie też napisać! Cokolwiek, byleby miało to związek z wiosną ;). Może to być zabawne, romantyczne, szczere, patetyczne, jak wolicie ;)


Zgłaszajcie się do konkursu wypełniając formularz, który znajduje się w dalszej części notki ;). Pouzupełniajcie wszystko, co się da! Czas macie do połowy kwietnia, czyli do 11 kwietnia 2014 roku (włącznie). Wyniki postaram się ogłosić jakoś w drugiej połowie kwietnia, mam nadzieję, że czas mi na to w zupełności pozwoli. Wygranych poinformuję też przez maila ;). A w konkursie mogą brać udział wszyscy, nawet Ci, którzy nie posiadają bloga ;). Do wygrania są trzy różne zestawy, które możecie sobie sami wybrać, ale podajcie mi kolejność: od najfajniejszego do najgorszego :) (przewiduję tez jakieś nagrody dodatkowe!). Zwycięzców wybiorę na podstawie Waszego komentarza dotyczącego wiosny. Możecie też zdobywać dodatkowe losy, które będą zdecydowanie na Waszą korzyść, jeśli będę miała jakieś wątpliwości odnośnie najlepszych wypowiedź. Będzie też jedna nagroda (może dwie?), którą rozlosuję spośród wszystkich biorących udział :) !

Co trzeba zrobić koniecznie? 
*Musicie obserwować mojego bloga, uzupełnić ankietę oraz wypowiedzieć się na temat wiosny.*

Co można zrobić dodatkowo? 
Lajkować na facebooku, posiadać mojego bloga w blogrollu, dodać notkę na temat rozdania, wrzucić gdzieś banner w pasek boczny, udostępnić na facebook'u, być częstym komentatorem itd. ;)
Przy okazji możecie też lajkować fanpage: *Revitalash* *Joanna* *Joko* *Pilomax* *L'biotica*

Stan najlepszych komentatorów na dzień dzisiejszy:


(Jednak osoby, które w jakiś sposób wyróżnią się w czasie trwania konkursu, również wezmę pod uwagę. (Za jakikolwiek 'SPAM na siłę' usuwam z konkursu).

Formularz:

Baner, z którego możecie korzystać, wraz z widokiem na nagrody :) (wiem wiem, mało wiosenny :D)



!!!Co do jednej części formularza, mianowicie 'Lajkuję na facebook'u jako:' napiszcie proszę które funpage lubicie ;). Jeśli macie jeszcze jakieś pytania, piszcie w komentarzach ! :)) Powodzenia ! :)