Schwarzkopf GlissKur Ultimate Oil-Elixir
eliksir do włosów zniszczonych i przesuszonych

25 sierpnia 2017


Jestem! Przeżyłam świadkowanie mojej przyjaciółce w jej dniu i muszę przyznać, że wszystko było idealnie, ona wyglądała przepięknie, ślub, wesele, jedzenie, muzyka, zdjęcia wszystko przebiegło mam nadzieję po jej myśli :). Na swojego prywatnego instagrama wrzuciłam zdjęcie, więc możecie zobaczyć TUTAJ :). O tym mam w planach jeszcze napisać, bo mam sporo rzeczy do polecenia, sporo do hejtowania, a co mi tam haha, także stay tunned :). Mi został jeszcze ostatni tydzień w Lublinie i sama w to nie wierzę, że to już 6 lat, kiedy tutaj mieszkam, 5 lat studiów dziennych i rok podyplomowych i pracy, ile ludzi poznałam to szok, z iloma ludźmi mieszkałam, trochę się uzbierało, ile nabroiłam to moje, ile wypiłam i się nabawiłam tak samo. Było fajnie, ale cieszę się maks, że to już koniec! :)
Koniec mojego ględzenia, czas na recenzje olejku do włosów, magicznie nazwanego eliksirem od Schwarzkopd GlissKur - mojej ulubionej marki do włosów.


Schwarzkopf GlissKur Ultimate Oil Elixir
eliksir do włosów zniszczonych i przesuszonych


Cena: 24,99zł
Pojemność: 75ml

Od producenta: Elixir GlissKur, o cudownie lekkiej formule, zawiera cenne, intensywnie pielęgnujące olejki. Intensywnie odżywia włosy bez obciążania dzięki formule, która jest szybko wchłaniana przez włosy i nie pozostawia resztek. Eliksir GlissKur sprawia, że suche, matowe i zniszczone włosy stają się bardziej miękkie, lśniące i łatwiejsze do ułożenia.

Sekret pielęgnacji GlissKur: Wyjątkowa technologia z płynną keratyną - substancją identyczną z występującą w strukturze włosa. Kompleks z jej zawartością precyzyjnie regeneruje uszkodzenia włosów, wypełniając pęknięcia. Działa w dwóch wymiarach: na powierzchni i wewnątrz włosa.

3 sposoby stosowania:
1) PRZED MYCIEM, aby zapewnić włosom dodatkowa pielęgnację. Nałożyć na ok. 1-2 minuty.
2) PO MYCIU, na osuszone ręcznikiem włosy, aby zapewnić im intensywną pielęgnację i miękkość.
3) NA SUCHE WŁOSY, jako wykończenie, aby dodać im blasku i wygładzić.

Skład: Cyclomethicone, Dimethiconol, Helianthus Annuus Seed Oil, Argania Spinosa Kernel Oil, Octocrylene, Parfum, Benzyl Alcohol, Butylphenyl Methylpropional, Geraniol, Hexyl Cinnamal, Citronellol, Limonene, Benzyl Salicylate, Linalool, Alpha Isomethyl Ionone, Citral, Cl 40800.

Od razu powiem, że stosuję ten olejek już od bardzo dawna, nawet nie pamiętam ile, ale dobrych kilka miesięcy na pewno. Producent mówi nam o trzech różnych sposobach stosowania, ja korzystam w sumie z dwóch. Przed myciem nakładam inny olej albo po prostu oliwę z oliwek, ale uwielbiam nakładać ten olejek po myciu, ale dopiero na suche włosy i codziennie, wieczorem, przed wyjściem zależy kiedy mam na to ochotę i jak moje włosy w danej chwili wyglądają, ale na pewno codziennie jest w użyciu, czasem nawet więcej niż raz ;).


Opakowanie jest takie, jak każdy widzi. Ładne, całkowicie przeźroczyste, dzięki czemu dokładnie wiemy, kiedy nam się produkt wykończy. Na opakowaniu znajdują się też wszystkie najważniejsze informacje, skład itd. Buteleczka też ma świetny kształt, wygodnie trzyma się je w dłoni i jeszcze wygodniej dozuje. Mamy pompkę, więc nie musimy przechylać buteleczki, także mega. Bardzo wygodnie, idealna ilość żeby użyć, także gra. Ja w sumie zazwyczaj używam jednej pompki na raz i jest ideolo.


Konsystencja jest bardzo tłusta, oleista i ciężko ją zmyć z dłoni (ja w tym celu używam peelingu do rąk), ale nie skleja włosów, tylko cudownie w nie wnika. Poza tym, nie obciąża włosów, nie przetłuszcza i nic w sumie złego z nimi nie robi. Zapach jest piękny. Kosmetyczny, może troszeczkę sztuczny, ale na tyle delikatny, że nie jest w ogóle drażniący. Także, ja jestem w tej kwestii na maksa zadowolona.


Jak już napisałam, nie obciąża ani nie skleja włosów, to jest najważniejsze. Jego działanie jest równie cudowne. Fajnie nawilża włosy między myciami, wygładza je, sprawia, że są mięciutkie, lśniące i cudowne w dotyku. uwielbiam używać ten olejek, bo w dotyku włosy są dużo zdrowsze, fajniejsze i mocniejsze dzięki właśnie jemu. fajnie się wchłania we włosy, czasem używam go też przed prostownicą, żeby trochę 'zakleić' włosy, ale ogólnie od kiedy używam tego produktu mam coraz zdrowsze i fajniejsze włosy, dzięki czemu nie muszę dużo obcinać u fryzjera <3.


Olejek, jak już wspominałam, jest niesamowicie wydajny. Nie mam pojęcia, jak długo go używam, ale wiem, że starczy mi na bardzo bardzo długo, z czego się cieszę, bo go uwielbiam. Mój ulubieniec, do którego chętnie będę wracać, bo daje mi wszystko to, czego oczekuje od olejku. Wygładza, nawilża, odżywia, nie obciąża, nie przetłuszcza, na maksa wydajny, dostępny w Rossmannie, może i trochę droższy od innych produktów, ale ja go planuje używać długo, do użytku nadaje się przez rok, ale jak nie będę się z nim nic dzialo, mogę nawet i dwa. :D Także, osobiście polecam bardzo! :)


14 komentarzy:

  1. Jak miałem dłuższe włosy to ładnie wygładzał

    OdpowiedzUsuń
  2. Lubię odżywki z Glisskur, moje włosy strasznie dobrze po nich wyglądają. Teraz na promocji w rossmanie zaoopatrzyłam się w kolejną, mam nadzieję, że się nie rozczaruję :)

    Ps. Obserwuję Cię na instagramie, pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. ja jestem wielką fanką gliss kurów ale odżywek w sprayu, żadnego olejku jeszcze nie miałam ale podejrzewam, e u mnie , na końcach też by się spisał dobrze

    OdpowiedzUsuń
  4. czytałam o nim sporo dobrego i kiedyś na pewno go wypróbuję :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Miałam go i byłam zadowolona, mega wydajny jest :D

    OdpowiedzUsuń
  6. Widziałam na IG, że byłaś świadkową - pięknie wyglądałaś! ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Nie znam go, ale u mnie ich produkty powodują przetłuszczanie ;/

    OdpowiedzUsuń
  8. Jaka fajna odżywka-olejek.
    Naprawdę bardzo mi się podoba.
    Idealna. Kupiłabym.
    Pozdrawiam serdecznie :)

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie miałam go nigdy :) Może kiedyś się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Gratulujemy świadkowania :) Olejek bardzo fajny, miałyśmy okazję go wypróbować :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Stosuję go na końcówki i świetnie się sprawdza :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Dziękuję za polecenie :) Jak skończę mój aktualny olejek do włosów, to może po niego sięgnę :)
    www.evelinebison.pl

    OdpowiedzUsuń

Bardzo proszę o komentarze na temat notki lub moich wpisów u Was ;))
miło mi, że mam fajnego bloga, ale za pusty komentarz nie dodam do obserwowanych ;))
mimo wszystko lubię z Wami rozmawiać, czy nawet ostrzej konwersować ;)) :DDD