#10 blogmas - jak spędza się święta w innych zakątkach świata?

10 grudnia 2018



Dzisiaj później niż zwykle, ale standardowo w grudniu - nie wyrobiłam się. Wstałam za późno, czas wolny zajęty, więc w sumie go nie ma, ale jestem. Wieczorem i inaczej niż zwykle. Dzisiaj mam zamiar Wam pokazać inne sposoby na spędzanie Świat Bożego Narodzenia z różnych zakątków świata. Niektóre tradycje, dla mnie, są genialne i sama bym tak chciała, niektóre liczę, że uda mi się wprowadzić, a innymi po prostu się jaram. Także mam nadzieję, że enjoy!

CHRISTMAS CRACKERS

Pewnie kojarzycie takie podłużne rolki, wyglądające jak duże cukierki, ułożone między talerzami w filmach, którymi w pewnym momencie zaczynają się łamać osoby siedzące przy stole. W każdym 'cukierku' znajduje się jakiś mini prezent, kosmetyczny, jakaś notka z napisem czy inna pierdoła. Mega mi się to podoba i najchętniej bym sama zrobiła swoje takie crackersy.. Fajna opcja, coś innego, czego w Polsce nie ma, i dlatego ich ceny są tak wysokie, że się aż odechciewa kupować. Ale ogólnie mi się podoba i na pewno prędzej czy później postawię je na swoim świątecznym stole!

AUSTRALIA - ŚWIĘTA NA PLAŻY
Niby byłam tego świadoma, jaka jest pogoda w Australii, ale dopiero jak przeczytałam, że wszyscy wychodzą na plaże, urządzają grille, siedzą przy morzu, to dotarło do mnie, że może nie mają śniegu, ale mają swój własny, magiczny klimat świąteczny. Co prawda nie wyobrażam sobie spędzania tak świąt co roku, ale raz na jakiś czas mogłabym i bawiłabym się świetnie. Świąteczne swetry i choinkę mogę mieć przy sobie nawet na plaży, więc nic nie przeszkadza ;D.

OŚWIETLONE DOMY I ULICE

Coraz więcej domów w Polsce jest oświetlonych, tak samo, jak i ulice. I w sumie uważam, że takie przesadzanie w drugą stronę też nie jest zbyt fajne. Bez przesady, każde drzewko nie musi być oświetlone, a i tak samo nie ma co kupować tysiąca reniferów, ogromnych mikołajów i bałwanów, bo to już przestaje być wyjątkowe. Jakieś świecące akcenty są super i super wyglądają. Bardziej zależy mi na oświetlonych ulicach, tak na maksa, człowiekowi aż chciałoby się wtedy wychodzić na spacery nawet zimą! Podoba mi się fakt, że w Anglii oświetlanie ulic jest wydarzeniem, ludzie wychodzą na ulice, odliczają do odpalenia, śpiewają piosenki, tańczą i się bawią i to jest mega!

JARMARKI ŚWIĄTECZNE
Może i dobrze,że u nas jarmarki świąteczne nie są aż tak popularne, bo pewnie wydałabym na nich całe swoje pieniądze. Kupowałabym wszystko, co ładne, co smaczne i co świąteczne, ale podziwianie ich z daleka mega mi się podoba. Uwielbiam zdjęcia i nagrania z takich jarmarków, więc obecnie na insta oglądam i lajkuję dużo!

PREZENTY
Wszędzie prezenty daje się ww innych dniach. W wielu nawet niema tradycji wigilii, a prezenty daje się 25 grudnia.W innych krajach daje się jeszcze dodatkowo prezenty 6 stycznia! Aczkolwiek najbardziej podoba mi się idea skarpet. Rozwieszone, różnej wielkości, wszystkie piękne i każdy wkłada do każdej jakiś drobny upominek. Niby nic, a jednak cieszy.
Poza tym, bardzo jestem ciekawa kto u Was przynosi prezenty 24 grudnia? Mikołaj, Gwiazdka, Dziadek Mróz czy jeszcze ktoś inny? U mnie króluje gwiazdka, co w sumie nie ma dla mnie żadnego sensu,ale tak jest i tyle;D.
A i najchętniej rozwaliłabym sobie kiedyś jakąś piniatę, jak robią w Meksyku!


A może i u Was są jakieś tradycje świąteczne nieznane nikomu ? :))

4 komentarze:

  1. Mnie w sumie pasowałyby święta na plaży co roku :D

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo fajne ciekawostki :) U mnie prezenty przynosi Dzieciątko :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Od 11 lat miszkam w USA i tu nie ma Wigili, prezenty kladzie sie pod choinke w nocy. Dzieciaki przygotowuja ciasteczka, szklane mleka i marcheweke dla Mikolaja i Reniferka. Otiwera prezenty na rano 25. 26 nie ma swiat. do pracy sie wraca. W NYC dokladnie jak w fimalch wszystko oswietlone, ozdobione itp.:) a i na sweita to zawsze szyke albo indyka maja :) czyli zupelnie inaczej niz w pl

    OdpowiedzUsuń

Bardzo proszę o komentarze na temat notki lub moich wpisów u Was ;))
miło mi, że mam fajnego bloga, ale za pusty komentarz nie dodam do obserwowanych ;))
mimo wszystko lubię z Wami rozmawiać, czy nawet ostrzej konwersować ;)) :DDD