Je suis ecraser !

27 października 2012

Pamiętacie jak pisałam tydzień temu o jabłkach w Chruślinie :D? No właśnie to teraz mogę Wam już powiedzieć, że było genialnie! :) Nauczyłam się zrywac jabłka w odpowiedni sposób, szybki kurs:D, :D plus zrobiłyśmy sobie z Agatą mini SPA :). Ful relax i w ogóle awesome <3. Centrum dowodzenia było zrobione wręcz idealnie! ;D. Dwa kompusie, piwko, tv i wygodna kanapa ;D. Ogólnie fajnie spędzony czas, pyszna szama, jablka, kamerkowe zdjęcia, śmiech do łez, sernik, 'oglądanie' Wojewódzkiego no i horroru xD, co prawda paznokcie metodą wodną nam nie do końca wyszły, ale glinka na twarzy zdała egzamin :D, spanie w BARDZO dużym pokoju, i szukanie trzech różnic pomiędzy obrazkami :D.Byłoooo Genialnie ;). Ja chcę tak częściej ! ;))
Co więcej, od Agaty wróciłam prosto do domui zrobiłam niespodziankę mojemu TŻ i mojej mamie ;D. Mama aż tak stęskniona nie była, ale TŻ :D. Kiedy mnie zobaczył u siebie w domu usłyszałam tylko 'Co za baaaaambo!' Ale to i tak było kochane, jak i cały wieczór ;DDD. I siedziałam w domu od soboty do środy! W związku z dniem rektorskim i godzinami dziekańskimi stwierdziłam, że wykorzystam sobie jedną godzinę nieobecności i miałam przedłużony weekend. Masakra dopiero wtedy sobie uświadomiłam, jak mi tam dobrze, miło i przyjemnie ;D. Mimo iż musiałam sprzątać i gotować i wszystko inne ogarniać to i tak lubię tam siedzieć ;).
Weekend zaskoczył mnie też nieoczekiwanym spotkaniem z kimś bardzo oczekiwanym - od trzech lat ;). Tyle obaw, tyle strachu... Bezpodstawnie w ogóle. Mega spotkanie, wiele emocji i wspomnienia. Jak to było te trzy lata temu :). Można utrzymywać kontakt z kimś przez 3 lata tylko pisząc własnoręczne listy? Zdecydowanie można i warto.
OMOMOMOMOM :*
Michaś < 333
Po trzech latach again together !!
I moja przesyłka od BingoSpa :D. Taaaaak zeskanowana (hahaha xD). Ale nie mam kabla od aparatu, gdzieś go zapodziałam, a chciałam pokazać, co zaczynam powoli testować ;D. Trzeba sobie jakoś radzić, co nie ;D? Początkowo miały być zdjęcia z kamerki, ale w tle wyglądam jak jakiś lelum polelum, więc wolę tego nie pokazywać nigdzie ;D. Serum czekolodowo miętowe obłednie pachnie ;). Reszty jeszcze nawet nie ogarniałam ;). Współpracę umożliwiło mi Lubelskie Spotkanie Bloggerek!
Na które właśnie się wybieram ;). Just can't wait ;). I dlatego też chciałabym osobiście, oficjalnie podziękować dwóm głównym organizatorkom za to, że udało sie tak super wszystko ogarnąć :), Brawa należą się dla: http://w-mojej-kosmetyczce.blogspot.com/ oraz http://caipiroska1.blogspot.com/ .Godzina 14 zaczynamy meeting w Fatamorganie ;). Dziewczyny do zobaczenia i w ogóle zajebiście, że będę miała okazję Was poznać. Jaram się niemiłośiernie. Mimo iż wiadomo, że kilka obaw mam. Co będzie się działo, jak to będzie, czy znajdziemy tematy, czy co ;o? Ale jestem dobrej myśli, bo takiej trzeba być ;). I nawet pogoda nam nie zniszczy tego dnia, prawda? Idę tam odrobinę wcześniej, żeby coś pomóc itp, tym bardziej, że będę musiała się zmywać wcześniej.. Szkoda, że nie zostanę z Wami do końca, ale pocieszam się, że to na pewno nie pierwsze i nie ostatnie nasze spotkanie ;). A ja od razu z tego spotkania razem z moimi najlepszymi z lingwistyki wybieramy się do mojego rodzinnego miasta Nisko na koncert znajomych ;). Będzie after party w klubie do rana i obiad mojej mamy ;D. W niedzielę wracamy i trzeba będzie ogarnąć co nie co na uczelnię, alee to nic ;). Weekend z pewnością będzie udany, nie ma innego wyjścia :).


A i jeszcze się pochwalę, że ostatecznie chodzę na lektorat z francuskiego! Stąd też dzisiejszy tytuł notki :D. Od kiedy się dowiedziałam, jak jest skrzat po francusku powtarzam to zdanie co chwilę, nawet pod prysznicem :D. Je suis ecraser. <3 Moja droga z dodatkowym językiem była mega wybujała, bo najpierw hiszpański potem francuski, potem włoski, aż ostatecznie jestem na francuskim :D. Kiedy się dowiedziałam o tym, że nasza grupa została zaakceptowana, miałam już zamówioną książkę od włoskiego, więc czułam wkurzenie i nie wiedziałam, co robić, mega mieszane uczucia. Bo już sie pogodziłam i wmówiłam sobie, że spoko będę miała podstawy z włoskiego, a francuski i tak zacznę, ale jestem już po pierwszych zajęciach i czuję, że to dobra opcja dla mnie ;). Kocham ten język, kocham tą wymowę tak samo, jak i samą Francje uwielbiam :). Mimo iż słyszałam o niej ostatnio parę negatywnych opinii, ale mnie to nie zraża ;). Mam zamiar się nauczyć francuskiego na poziomie komunikatywnym, jak i nie lepiej ;). Oby się udało!

A teraz zbieram sie szybko i uciekam ;). Nie mogę się doczekać dłuższego weekendu listopadowego :). ! Bawcie się dobrze i keep smailing all the time kochani ;).

44 komentarze:

  1. ja właśnie planuję rozpoczęcie nauki francuskiego :) ale coś mi się wydaje, że to dość trudny język... również kocham Francję, szczególnie Paryż :)

    OdpowiedzUsuń
  2. jaaaaaaaaaaaaaaaaaa, zeskanowana xDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDDD

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. hahaaa bez kitu:D:D:D ja jebłam dosłownie, ale becoming jesteś zajebista!!!:D:D:D:D trzeba sobie radzić hehehehehe:D:D:D:* jest pozytywnie!!!:D:D:D:D

      Usuń
  3. Zdjęcie ze skanera mistrzowskie :D

    OdpowiedzUsuń
  4. lektorat ? ja w drugiej klasie liceum nie mogę się połapać z tym językiem :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Nawet nie myślałam, że można jabłka zrywać na różne sposoby... ;D świetne fotki :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Hahahha :D Oj dziewczyno ten efekt zeskanowania wyszedł SUPER :D Ja nawet się nie skapłam xD Mmm same "pyszności" zapachowe widzę :D I fajne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  7. od niedawna sama testuję Bingo kosmetyki są naprawdę ok :)


    Pozdrawiam i dodaję do obserwowanych:*

    OdpowiedzUsuń
  8. też uczę sie francuskiego i kocham po prostu ten język a Francja to piękny kraj ile razy tam jestem myślę sobie ,że chciałabym tam zamieszkać kiedyś i mam nadzieję ,że to marzenie się spełni.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. życzę tego aby się spełniło :)) przyznam szczerze, że sama tak miałam :D Aczkolwiek ja tak mam co wakacje będąc w innym miejscu haha

      Usuń
  9. Hahah zdolna jesteś :D. Zeskanowane zdjęcia mistrzostwo świata :P.

    OdpowiedzUsuń
  10. takie babskie wieczory są cudowne <3
    a zeskanowaniem produktów mnie zaskoczyłaś, hahahaha
    nie wpadłabym na to

    OdpowiedzUsuń
  11. ciekawi mnie to serum czekoladowe, brzmi niezwykle smakowicie :)
    Pozdrawiam cieplutko,
    www.sayonaramoose.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  12. kurczę, a ja swojej przesyłki od BingoSpa nie mogę się doczekać:( może będzie już w tym tygodniu:D

    OdpowiedzUsuń
  13. Ha ha glowe to Ty masz nie od parady;D Chyba bym nie wpadła na to, że kosmetyki można zeskanować.;D

    OdpowiedzUsuń
  14. wyczuwam lekką grafomanię ;d
    Genialne Niezapowiedziane odwiedzenie bliskich osób zawsze sprawia przyjemność ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. To zeskanowane zdjęcie mnie roz*ebało xD
    Kurczę, spotkanie blogerek, ale fajnie!

    OdpowiedzUsuń
  16. kurs zrywania jabłek - dobre ;D ! wpisałabym soboe w cv ;p
    a co do dnia rektorskiego to byłam najszcczesliwsza, bo we wtorki zawsze mam najwiecej zajec;p
    widzę, że kreatywnośc nie umiera i potrafisz sobie radzić, co do skanera;D
    fajnie że sie spotkacie na spotkaniu blogerek, sama moze bym i wpadła, ale jeszcze nie czuje sie blogerką na sto pro;)

    no i jzyki sa wazne, ucz sie ucz!

    co do chusteczek
    10 sztuk =4,19
    10x3=30 dni
    3x4,19= 12,57 na miesiąc
    nie tak duzo;) szczegolnie, ze nie lubię babrać się w mleczka czy płyny;]

    OdpowiedzUsuń
  17. serum czekoladowo-miętowe <3 jaka cena? czekam na wyniki testu :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. bardzo proszę Kochana wyłącz moderację obrazkową ;)

      Usuń
  18. a ja w końcu mam stały dostęp do neta i mogę wiedzieć co się u Ciebie dzieje;D
    też chcę na jakieś spotkanie blogerrek u siebie;D
    skan najlepszy haha

    OdpowiedzUsuń
  19. Powodzenie na kursach języka! :)
    Świetne zdjęcia, pozdrawiam! :*

    OdpowiedzUsuń
  20. O, też masz swojego Michasia haha :D
    Czekam na relację ze spotkania!

    OdpowiedzUsuń
  21. Masz pomysł z tym skanerem:))
    A tez uwielbiam spędzać czas w domu! Teraz mam cały tydzień i odpoczywam!!!

    OdpowiedzUsuń
  22. Nie wiem kto Cię uczy francuskiego i gdzie ale nie chodź więcej na te lekcje. Skrzat to "un nain", "un lutin" ale w żadnym razie nie "ecraser". "Ecraser" to czasownik i oznacza "zgnieśc","zdruzgotac" et moi, je suis ecrasée niekompetencją niektórych lektorów ;)
    Przeprasza za ten zawodowy wtręt ale tytuł posta przykuł moją uwagę. Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Piękny język, sama jednak nigdy go nie zgłębiłam...

    OdpowiedzUsuń
  24. Świetne fotki, widzę że super spędziłaś czas! :D Hahaha a zeskanowane kosmetyki- GENIOUS ahaha:D.
    Hoho, francuski.. Wolę francuski od niemieckiego, ale i tak mnie przytłacza, już go tak nie kocham jak na początku nauki^^

    OdpowiedzUsuń
  25. Dzięki za dzisiejsze spotkanie :)

    OdpowiedzUsuń
  26. jak ja zazdroszcze Ci takiej wolnosci. Ile bym dala za przedluzony weekend:D w nosie z gotowaniem.
    Jezyk francuski uczylam sie 4 lata i Je suis ecraser przetlumaczylabym jako jestem przytloczona przygnebiona ale nad e brakuje mi apostrofu wiec moge sie myslic:D

    OdpowiedzUsuń
  27. gratuluje przesyłki tez bym takową chciałą ;P

    Pozdrawiam! ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Chętnie wypróbowałabym coś z bingo spa :D wszędzie na blogu kuszą tymi produktami ! :P

    OdpowiedzUsuń
  29. Dzięki za spotka nie i do następnego :)

    OdpowiedzUsuń
  30. sliczne zdjeica! :D

    OdpowiedzUsuń
  31. hahahhaa skanerowe zdjęcie wymiata ♥ :D No to super , że tak miło spędziłaś czas!!!:)

    OdpowiedzUsuń
  32. masz śliczny uśmiech ;)

    zapraszam na nowy post www.rubber-balloon.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  33. a powiem Ci,że naprawdę nieźle :P

    OdpowiedzUsuń
  34. aaaaaaaa skan :D umarłaaam :D:D:D:D hahahahhahahaahhhaa miszczu!

    OdpowiedzUsuń
  35. francuski trudny jezyk.. zdjęcia pozytywne:>

    OdpowiedzUsuń
  36. pozytywny blog;) przpadł mi do gustu , w wolenej chwili zapraszam do siebie będzie miło jak skomentujesz i dodasz się do obserwatorów;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Niestety ale napisać komentarz u Ciebie będę mogła dopiero wtedy, kiedy wyłączysz moderację :(

      Usuń
  37. Fajna współpraca z Bingo spa , miłego testowanka .

    OdpowiedzUsuń

Bardzo proszę o komentarze na temat notki lub moich wpisów u Was ;))
miło mi, że mam fajnego bloga, ale za pusty komentarz nie dodam do obserwowanych ;))
mimo wszystko lubię z Wami rozmawiać, czy nawet ostrzej konwersować ;)) :DDD