Blogmas #17 Christmas Home

17 grudnia 2017


Lubicie dekorować dom świątecznie, czy uważacie, że to tandetne i kompletnie niepotrzebne? Wystarczy Wam tylko choinka, a i tak ubieracie ją siłą i nie macie w ogóle na to ochoty? Ja mam skłonności do przesady i zdaję sobie z tego sprawę. Mogę mieć 15 choinek w jednym pokoju, tryliard światełek w różnych kolorach, bałwanki, renifery, wszystko co się da znajdzie swoje miejsce  mnie w domu i pokoju. Niestety po przeprowadzce z Lublina do domu okazało się, że nie mogę znaleźć połowy swoich bajerów, w tym mini choinki i święcącego bałwana, ale mam nadzieję, że niedługo się znajdą ;).


CHOINKA
W tym roku z siostrą zrobiłyśmy choinkową rewolucję i kupiłyśmy nowe ozdoby. Co roku nasza choinka była złota, czerwona albo złoto czerwona, więc nadszedł czas na coś nowego i wpadł nam do głowy pomysł na choinkę biało, srebrno różową. Nie mogłam się początkowo do niej przyzwyczaić i wyglądała dla mnie dziwnie, ale teraz wiem, że lepiej zrobić nie mogłyśmy. Zmiany są dobre! :)

ŚWIATEŁKA
Obecnie jestem na takim etapie, że nie wiem gdzie położyć lub zawiesić światełka, bo mam ich po prostu za dużo haha. Jaram się wszystkim, co się świeci, więc w pokoju mam tego mnóstwo; zwykły, cotton balls, w kształcie serduszek, a nawet mam świecący słoik, który już zdycha powoli haha. Ale nic na to nie poradzę.

KUCHNIA
W kuchni brakuje mi światełek, ale radzę sobie świątecznymi matami w renifery oraz serwetkami ;). Poza tym, kuchnia ma pachnieć świątecznie, a to na szczęście nam się udaje, bo co chwilę robimy pierniki ;D.



INNE BAJERY
Wieniec świąteczny jest na pierwszej pozycji mojej listy zakupów na przyszły rok. Strasznie mi się te wieńce podobają i żałuje, że w tym roku się jakoś z ty nie ogarnęłam. Przyczepiłabym go na drzwiach do mieszkania albo do pokoju albo gdzieś w salonie, gdybym tylko miała kominek, to tam tez bym go zawiesiła. Kołdrę świąteczną kupiłam siostrze chyba w tamtym roku pod choinkę i wygląda to tak pięknie, że na kolejny rok muszę koniecznie zaopatrzyć się w swoją ;). O skarpetach świątecznych marzę od dawna. Kiedyś dostałam jedną, ale oczywiście nie mam pojęcia, gdzie ona jest, ale wymyśliłam sobie, że za rok każdemu sprawię prezent własnie w takiej skarpecie, a co! :) Z kolei, girlandę świąteczną zamówiłam na aliexpress, ale mi nie dojdzie raczej na czas haha, ale będzie na kolejny rok ;).

A jak u Was z dekoracjami? :)


2 komentarze:

  1. lubie dekoracje ale wszystko w umiarze

    OdpowiedzUsuń
  2. Piekne dekoracje, posciel bardzo podobna tylko z czerwonym nadrukiem juz dosci na moim lozku :D

    OdpowiedzUsuń

Bardzo proszę o komentarze na temat notki lub moich wpisów u Was ;))
miło mi, że mam fajnego bloga, ale za pusty komentarz nie dodam do obserwowanych ;))
mimo wszystko lubię z Wami rozmawiać, czy nawet ostrzej konwersować ;)) :DDD