Pure Beauty - Bon Voyage!

23 lipca 2025

 
Dzień dobry! Czy Wy sobie wyobrażacie, że już praktycznie za nami połowa wakacji? Matko, a pomyśleć, że my jeszcze na swoich oficjalnych wakacjach jeszcze nie byliśmy, ale już niedługo. Jeszcze kilka dni i nadejdzie nasz czas, a jak już się zaczną u nas wyjazdy to nie mam pojęcia, kiedy się to zakończy, chwilowo ciężko u nas o wygospodarowanie wolnego weekendu, ale przejdźmy do milszych rzeczy. Będziemy mieć teraz wyjazdy praktycznie co tydzień, więc u mnie będzie Bon Voyage co chwilę!


A jak już mówimy o wakacjach, to mamy nowy box, najnowszy box od Pure Beauty, turbo wakacyjny, cudownie wypełniony wszystkim, co nam się przyda zawsze, oczywiście nie tylko na wyjeździe. Znajdziemy tutaj cudowne produkty do pielęgnacji, ale i coś do kolorówki. Same produkty, które mogą nam się przydać przed wakacjami, w trakcie, ale i po! Mnie bardzo cieszą kosmetyki wielofunkcyjne, ale i też ratujące sytuacje w różnych momentach, więc ja jestem bardzo na tak! Zobaczcie sami! Zaczniemy od kolorówki, żeby potem zgrabnie przejść do pielęgnacji. 


RIMMEL Wonder'ink precyzyjny matowy i wodoodporny eyeliner
Zaczniemy od precyzyjnego, wodoodpornego i matowego eyelinera! Mamy tutaj zagwarantowaną mocną pigmentację z głębokim, ale matowym wykończeniem. Dzięki wodoodporności, będzie trwały cały dzień bez rozmazywania i blaknięcia, a przy okazji nie będzie się ścierał, osypywał ani migrował! Aplikator jest elastyczny, więc aplikacja jest precyzyjna i banalnie prosta. Trafił mi się tutaj bardzo fajny odcień, butelkowej zieleni, Velvet Ivory, który podoba mi się maks!



MISS SPORTY naturally perfect błyszczyk - erum do ust, 40 - nude pink 
A na następny ogień wskakuje nam błyszczyk do ust, który jest zarazem serum! Ma idealny odcień nude pink, więc idealnie może się nadawać na co dzień, jak i na większe wyjście, do mocnego oka idealnie takie usta będą pasować. A Miss Sporty połączyło nam pielęgnację, jak i makijaż w jednym produkcie, dzięki czemu usta będą intensywnie nawilżone, a efekt lustrzanego blasku sprawią, że włosy będą nie tylko gładsze, ale i pełniejsze. Formułą jest lekka i kremowa, dzięki czemu się nie klei i jest wygodna w użytkowaniu. Ja jestem zachwycona, bo powoli przekonuję się do kolorowych produktów na usta, tym bardziej takich w delikatnych kolorach.



GLODEN ROSE prodigy gel colour żelowy lakier do paznokci
A i w naszym wyglądzie nie możemy zapominać o paznokciach! CO prawda u mnie o moje paznokcie u rąk dba specjalistka! Ale jeśli chodzi o stopy to w dalszym ciągu lubię sobie sama szybko machnąć i uważam, że tutaj nie wymaga to oka specjalisty. A kolor od Golden Rose idealnie mi pasuje! Mamy lakier, który ma nam zagwarantować niesamowitą trwałość, jak i mocną pigmentację. Daje efekt żelowych paznokci, ale oczywiście bez użycia lampy UV - do użytku domowego jest to rozwiązanie fantastyczne. Na pewno dam Wam znać!



MEDISEPT chusteczki do dezynfekcji rąk i powierzchni
A tutaj przechodzimy powoli do pielęgnacji i zaczniemy od produktu, który przyda nam się zawsze, wszędzie i każdemu, a mowa tu o chusteczkach do dezynfekcji rąk, jak i powierzchni. No i nie musze chyba za dużo tłumaczyć, bo takie chusteczki są zdecydowanie przydatne zawsze, tym bardziej kiedy ma się dzieci, a szczególnie na wakacjach! Zabieram ze sobą do plecaka, bo nigdy nie wiemy, kiedy trafi się kryzysowa sytuacja, że coś by trzeba było wyczyścić. Chusteczki mają działanie bakteriobójcze, drożdżobójcze, bójcze wobec prątków gruźlicy, jak i wirusobójcze. W miejscach publicznych to jest must!



EFEKTIMA hydrożelowe płatki pod oczy, coffee & peptides
I idziemy do produktu, dla mnie produktu sztos. Ja uwielbiam pielęgnację oczu, głównie dlatego, że tutaj ta afera jest dla mnie dość problematyczne, jestem zawsze zmęczona i niewyspana, więc u mnie dołki pod oczami, worki czy cienie są na porządku dziennym .A tutaj płatki pod oczy, które zawierają w sobie kofeinę, jak i peptydy, które razem w połączeniu mają działanie rewitalizujące, przywrócą blask oraz wygładzą skórę. Pamiętajmy też o tym, że schłodzone płatki mają jeszcze lepsze działanie.



HIMALAYA BOTANIQUE wybielająca pasta do zębów przeciw płytce nazębnej, kurkuma + olej kokosowy
Nie zapominajmy o higienie, to jest podstawowa pielęgnacja, a bez umytych zębów nie wyjdę z domu, nawet jak mi się potrafiło przysnąć, to wstawałam w nocy być zęby. Dlatego bardzo się cieszę na te wszystkie naturalne pasty, które znajdują się w tych boxach. Są naturalne, ale mimo to mają działanie wybielające oraz antybakteryjne. Przy okazji, pasta zwalcza płytkę nazębną, pomoże zwalczyć próchnicy oraz odświeżyć nasz oddech. Pasta jest super, zawsze się rzucam na te pasty i używam ich od razu. Działa świetnie i tak, jak trzeba - a to najważniejsze!



JANTAR galaretka do laminacji z esencją bursztynową do włosów niesfornych i puszących się
Nie zapomnijmy o włosach, które latem mają naprawdę ciężko, słońce, basen, chlor, wycieczki, plecaki, no jest tutaj tyle różnych opcji zniszczenia tych włosów, że masakra, dlatego nie zapominajmy o dodatkowej pielęgnacji, a firma Jantar zna się świetnie na włosach! Ja ostatnio bardzo polubiłam się z galaretkami do włosów, bo one wygładzają, nawilżają włosy, a przy okazji zapewniają termoochronę oraz ułatwiają stylizację. Włosy będą lśniące, grubsze i zdecydowanie mocniejsze.



SHEFOOT LABORATORIES nawilżający krem do suchych i szorstkich stóp
Pure Beauty doskonale wie, że ja mam zawsze problem z pielęgnacją stóp, używam czegoś raz na jakiś czas - bardzo rzadko, jak sobie przypomnę i mam odpowiedni humor, na tu proszę kolejny produkt, który mi pomoże w walce o piękne i zdrowe stopy. Krem od Shefoot likwiduje szorstkość skóry, a także regeneruje pękający naskórek. Mamy tutaj silne nawilżenie oraz zapobieganie powstawaniu nowych zniszczeń. Podrażniona skóra jest pięknie wygładzona!
Inna opcja: SheFoot Laboratories krem przeciw zrogowaceniom



BIOTINNE CARE essence saffran ujędrniająco - odżywczy olejek do ciała
Patrzcie, jaka perełka tutaj nam się trafiła! Olejek do ciała, który mocno ujędrnia i odżywia skórę, ten olejek sprawi, że skóra będzie idealnie nawilżona przez cały czas, głównie dzięki bogatemu składowi, który aż w 99,2% jest naturalny! Poza tym, olejek jest w formie atomizera, co bardzo ułatwia aplikację, jak i sprawia, że się bardzo szybko wchłania! No ten olejek to jest mistrzostwo świata, pachnie obłędnie, ma niesamowitą konsystencję i nietłustą formułę! Ja jestem zachwycona!



ARGANOVE ekologiczny hydrolat z kwiatu róży damasceńskiej
A na dokładkę pielęgnacji wszystkiego mamy hydrolat, który idealnie sprawdzi się w pielęgnacji wszystkiego, a róża ma same fajne właściwości. Ten hydrolat świetnie sprawdzi się dla skóry wrażliwej, suchej oraz naczynkowej, ma działanie mocno odżywcze oraz tonizujące, fajnie sprawdzi się pod maseczki, jak i w trakcie porannej czy wieczornej rutynie. Ja wiem, że zapach róży można kochać lub nienawidzić, ja na szczęście uwielbiam ten zapach, więc u mnie nawet i na włosach sprawdza się fenomenalnie!



REDBLOCKER płyn micelarny do skóry wrażliwej i naczynkowej
I nie zapominajmy o tym, że nasza cera potrzebuje wyjątkowego działania, a moja cera, która teraz zmierza w kierunku naczynkowej oraz skłonnej do podrażnień, jak i zaczerwień wymaga wyjątkowej pielęgnacji, a ja muszę ją teraz bardzo mocno zmienić, Ten płyn micelarny zawiera wyciąg z kasztanowca, który właśnie zmniejsza zaczerwienienia, a escyna wzmacnia oraz chroni ściany delikatnych naczyń krwionośnych, co dla mnie będzie zbawienne.



SYLVECO DERMO krem uszczelniający naczynka na dzień SPF50 wzmacniający
I kolejny produkt idealnie z myślą o mnie i o moich naczynkach. Ten produkt redukuje również zaczerwienienia, rumień, wzmacniając kruche naczynka. Przywróci komfort, przyniesie ulgę, łagodzi podrażnienia, a także nada skórze zdrowy wygląd. Dla mnie jest to idealne dopełnienie wcześniejszego płynu micelarnego i coś czuję, że będzie to dla mnie duet idealny! Na pewno przetestuję, a fakt, że zawiera SPF50 to już w ogóle ja przepadam! Uwielbiam!
Inne opcje: Sylveco Dermo, krem wygłądzający do twarzy na dzień SPF50 lub Sylveco dermo, krem rozjaśniający do twarzy na dzień SPF50



HERBAL CARE suchy szampon 2w1 piwonia
No i na koniec istna perełka, nie dość, że uwielbiam piwonie to jestem osobą, która musi zaplanować sobie mycie włosów bardzo dobrze, tu nie ma lekko, a z dziećmi jest czasem dramat, żeby wygospodarować idealną ilość czasu na zadowalającą pielęgnację. Dlatego taki suchy szampon u mnie okazuje się być zbawienny, A tu mamy na dodatek piwonie, które uwielbiam! Ten szampon nada włosom objętości, odświeży włosy, a także uniesie je u nasady. Dla mnie bomba, mimo że używam rzadko, to jednak jest to produkt potrzebny.


I jak widzicie jestem zachwycona praktycznie każdym produktem! Testy oczywiście te ż już trwają, więc myślę, że już w kolejnym wpisie będę mogła dać Wam pierwszą recenzję, tylko nie wiem, co dokładnie opisać, więc jeśli macie jakieś sugestie albo pomysły, dajcie znać!


[wpis reklamowy]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo proszę o komentarze na temat notki lub moich wpisów u Was ;))
miło mi, że mam fajnego bloga, ale za pusty komentarz nie dodam do obserwowanych ;))
mimo wszystko lubię z Wami rozmawiać, czy nawet ostrzej konwersować ;)) :DDD