jesienno-zimowa kolekcja Delikatessen by Andrzej Lisowski

28 czerwca 2012

Tak, tak wiem - przepraszam. Mówiłam, że będzie jak zawsze, a tu niestety się nie pokazuję. Bardzo przepraszam, ale utonęłam w notatkach od historii. W piątek już egzamin, a ja w sumie nie za wiele zrobiłam.. Tzn. zrobiłam, ale nie wiem czuję się bardzo niepewnie. Oby było 3! Chociaż dostałam skrzydeł, jak zobaczyłam 4 z gramatyki opisowej ;). Muszę zdać historię aby na wakacjach oddać się tylko i wyłącznie niemieckiemu ;). Aż teraz się źle z tym czuję, że zamiast uczyć się czegoś, co mi się przyda, ja naginam historię, o której zapomnę już w piątek ok 13 ;D. Ale.. ale.. nieważne ;) 
Ja tu myślę jeszcze o sesji i raczej nie będę odczuwała wakacji z tym faktem, że mam egzamin we wrześniu, dlatego Wam zazdroszczę niemiłosiernie ;). Ale część osób myśli już o jesieni i zimie ;o. Też się zdziwiłam, jak zobaczyłam maila z tą informacją, ale dlaczego nie by Wam jej nie pokazać mimo tego, że mamy końcówkę czerwca? :) Osobiście lubię być do przodu ;D.

Jesienno-zimowa kolekcja Delikatessen by Andrzej Lisowski
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
  
photographer: Stanislaw Boniecki
hair and make up: Emil Zed
styling: Andre Lisowski

Z ogromną ciekawością czekam na Wasze opinie i komentarze! Mnie urzekli modele przede wszystkim :D. Poprawiają humor :)). I koszule <3, ale to u mnie normalne ;)).

Polecam:   InvuuLondon | VintageShop | ZielonyKot | LupoLine | Synesis | Tatuum Safira | GoldCristal RollerShop | StyleOfJeans GaleriaAbrakadabra | ChicoChica Delia | Merlin | Jadwiga | JellyWatch | La Tienda | Limonkowy Szyk UrodaiZdrowie CelluOff |  

Cudowny weekend, zakochana w Lublinie

24 czerwca 2012

No i tak, dla mnie mój cudowny weekend z M. się niestety zakończył i czas wrócić do rzeczywistości i uczyć się na piątkowy egzamin z historii Wielkiej Brytanii. To będzie ciężka przeprawa dla mnie ponieważ od zawsze historię uważam za nudną, bezsensowną i mało potrzebną. Moja nauka na nią zawsze wyglądała tak, że keidy muszę wklepuję na pamięć i po zajęciach już ni w głowie nie zostało. Ciężkich 5dni przede mną.
Pojechał :( ;**
Przez ten weekend mogę szczerze powiedzieć, że ponownie zakochałam się w moim mieście studenckim ;). Lublin, full ludzi, miasteczko akademickie, gdzie można robić, co tylko dusza zapragnie ;). Żyć nie umierać. Galerie handlowe, cudowne stare miasto, Plac Litewski, Krakowskie Przedmieście, a obok mój Ukochany, z którym ide pod rękę ;). Jeeeej jak mi tego brakowało to normalnie masakra ;). Zrobiliśmy sami spaghetti, wszystko od podstaw, sami, świetne kanapki :D. Mój M. jest mistrzem w krojeniu pomidorrrrów;D. Oglądnięte filmy, shopping! i słodkości na mieście ;). Aż żal teraz siedzieć samej w akademiku i nie mieć się do kogo odezwać. Jeszcze półtora tygodnia. :)
Shopping! I męski koszule, czyli coś, co ja uwielbiam najbaaaardziej! ;) A mój Bejb zakupił jedną <3
Yummi! ;)) Od lewej: gorąca czekolada z lodami czekoladowymi, deser szarlotka i Nescafe Frappe ;)
I jeszcze cos o czym chciałam wspomnieć ;). Dziś sobie zrobilismy spacer po Krakowskim przedmieściu i mielismy szczęście, bo akurat był jakiś Targ Staroci! Masakraaaa, takie fajne uczucie oglądać takie mega antyki, zachowane w rewelacyjnym stanie. Zegary, lustra, kryształowe żyrandole, książki, płyty, winyle *_*. Gdybym miała więcej czasu pewnie bym chciała oglądnąć każdą rzecz po kolei dokładnie ;). Żałuję trochę, że nie robiłam zdjęć, więc wrzucę znalezione w Internecie, ale bałam się, że mnie przegonią ;DDD.
I co mnie jeszcze zachwyciło to zabytkowe samochody na starym mieście pod ratuszem w Lublinie ;). Wydawało mi się początkowo, że to taksówki, ale chyba jednak nie ;). Chociaż oddałabym wsyztsko za przejazd po Lublinie w takim stylowym samochodzie ;).
Okej ;) Biorę się za sprzątanie ogarnianie i przygotowywanie notatek ;) By się nauczyć jak najwięcej w jak najszybszym czasie ;). Notki będą pokazywać się regularnie ;). Pozdrawiam Kochani ;***

Cellu Off - powiedzmy Pa-pa Cellulitowi ;)

22 czerwca 2012

Witajcie :) W jednej z ostatnich notek wspomniałam Wam o przesyłce z drogerii Uroda I Zdrowie w ramach współpracy. Zawartość paczuszki była naprawdę obeicującz (nawet moja mama się podjarała otwierając i prezentując mi ją na skypie ;D), aczkolwiek największym zainteresowaniem na blogu cieszył się właśnie Suplement Diety, o którym zdradziłam już w tytule notki. Dlatego też chciałabym Wam go trochę przybliżyć w tej notce. Ostatnio się dowiedziałam, że otrzymam jeszcze parę kapsułek na 3-miesięczną kuracje dlatego myślę, że moja recenzja dzieki temu będzie rzetelna i szczera ;). Przyznam się szczerze, że zbytnio nie przywiązywałam wagi do tego, że posiadam cellulit, wiem, że go mam ale nie ubolewam nad tym faktem, w końcu to normalne, a nie tylko ja go mam! Ale jeśli jest okazja się go pozbyć, pomyślałam: Czemu nie? :) Kto nie próbuje, ten traci ;).A więc, co to dokładnie jest ten CelluOFF? ;) Dzięki obszernej informacji zawartej na stronie drogerii przybliżę Wam też, co to dokłądnie jest Cellulit. Przyznam szczerze, że sama dokładnie nie wiedziałam o co w tym chodzi, tylko wiedziałam jak on wygląda. Myślę, że to może się okazać ciekawe ;).

Zacznijmy od tego, co to właściwie jest Cellulit?
Cellulit występuje w powierzchownej warstwie tkanki tłuszczowej i dotyczy kobiet, ponieważ jest to związane z budową ich tkanki tłuszczowej. Kobiety mają dwa razy więcej komórek tłuszczowych od mężczyzn. Dodatkowo komórki te są znacznie większe. Kobieca tkanka łączna jest mniej jędrna, a włókna kolagenowe i elastynowe rozmieszczone są po bokach. Zwiększając swoją objętość rosną do góry, co powoduje powstawanie grudek i zapadnięć na skórze. Dlaczego nasze babcie i mamy nie miały cellulitu? Bo nie spędzały wielu godzin przed laptopem albo w samochodzie, inaczej się odżywiały i nie stosowały tabletek hormonalnych.Większość specjalistów uważa, że cellulit jest wynikiem odkładania się tłuszczu i pogorszenia drenażu (odprowadzanie treści płynnych) podskórnej tkanki tłuszczowej. Uwięziony tłuszcz i zalegająca chłonka powodują wybrzuszanie zrazików tkanki tłuszczowej, sprawiając wrażenie powstawania nierówności.
Co mogę zrobić?
 Pamiętajmy o ruchu, prawidłowej wadze i odpowiednim odżywianiu. Jeśli nie masz czasu na komponowanie diety łagodzącej objawy cellulitu pomyśl o systematycznym zażywaniu odpowiednich suplementów diety, które stymulują krążenie krwi, usprawniają drenaż, a tym samym wspomagają redukcję cellulitu. W preparatach tych szukajmy m.in. ekstraktu z liści pokrzywy i pędów bambusa, które ułatwiają eliminację toksyn i drenaż tkanek. Doskonale sprawdza się też ekstrakt z morszczynu pęcherzykowatego będący naturalnym źródłem jodu, ma wpływ na metabolizm tkanki podskórnej i przyśpiesza spalanie tkanki tłuszczowej. Odpowiednie działanie gwarantuje CelluOFF – suplement diety. Dodatkowo zawiera on także olej z ogórecznika lekarskiego (Borago Officinalis L.) z kwasem g-linolenowym, który ujędrnia skórę i wpływa na jej odpowiednie nawilżenie oraz ekstrakt z gorzkiej pomarańczy, który wpływa na lepsze ukrwienie i odżywienie tkanek, wzmacniając i uelastyczniając włosowate naczynia krwionośne.
CelluOFF przyczynia się do widocznej poprawy w obrębie obszarów objętych tym problemem. Wpływa na wyrównanie skóry, redukcję tkanki tłuszczowej, lepsze ukrwienie i poprawę sprężystości. Pierwsze efekty stosowania kapsułek CelluOff powinny być widoczne już po pierwszym miesiącu stosowania. 

CelluOFF suplement diety – Zwalcza cellulit od wewnątrz!

Zalecana dzienna porcja: 1 kapsułka po posiłku.
Opakowanie: 30 kapsułek 129 zł
„Każdy fan CelluOFF na profilu na FB może dostać darmową próbkę oraz skorzystać z promocyjnego zakupu 1+1 w cenie 99PLN wraz z wysyłką”
Powiedz cellulitowi “Pa, pa”

CelluOFF suplement diety jest innowacyjnym preparatem o wielokierunkowym działaniu, przeznaczonym dla kobiet aktywnie walczących z cellulitem. CelluOFF suplement diety może być także stosowany wspomagająco podczas intensywnych kuracji wyszczuplających.
Innowacyjne połączenie składników kapsułek CelluOFF zapewnia kompleksowe działanie na wszystkie, kluczowe problemy związane z cellulitem. Specjalnie opracowana receptura kapsułek Celluoff oparta jest na naturalnych substancjach, dzięki czemu są one bezpieczne dla organizmu.
CelluOFF to unikalny produkt przeznaczony do walki z cellulitem, który przyczynia się do widocznej poprawy w obrębie obszarów objętych tym problemem. Wpływa na wyrównanie skóry, redukcję tkanki tłuszczowej, lepsze ukrwienie i poprawę sprężystości. Pierwsze efekty stosowania kapsułek CelluOff powinny być widoczne już po pierwszym miesiącu stosowania.
Kapsułki CelluOFF likwidują istniejący cellulit, a regularnie przyjmowane przeciwdziałają jego nawrotom.
Jak widzicie są to niebieskie kapsułki, dosyć sporej wielkości, ale nie ma
problemów z ich połykaniem, w jednym opakowaniu znajdują się 3 pasku po 10 tabletek.
  • Ekstrakt z gorzkiej pomarańczy wpływa na lepsze ukrwienie i odżywienie tkanek, wzmacniając i uelastyczniając włosowate naczynia krwionośne
  • Otoczkowany olej z ogórecznika lekarskiego (Borago Officinalis L.) zawiera kwas g-linolenowy, który ujędrnia skórę i wpływa na jej odpowiednie nawilżenie
  • Ekstrakt z liści pokrzywy i ekstrakt pozyskany z pędów bambusa zawierają krzem, wpływają na gospodarkę płynami ustrojowymi, ułatwiają eliminację toksyn i drenaż tkanek
  • Ekstrakt z morszczynu pęcherzykowatego będący naturalnym źródłem jodu ma wpływ na metabolizm tkanki podskórnej, przyśpiesza spalanie tkanki tłuszczowej
  • Witamina B1 uczestniczy w metabolizmie węglowodanów, a witamina B2 w przemianach aminokwasów i lipidów w organizmie
  • Kwas pantotenowy bierze udział w regeneracji komórek skóry i błon śluzowych, podczas gdy niacyna i biotyna mają wpływ na utrzymanie prawidłowego stanu skóry
Na opakowaniu wszystko jest fajnie opisane, co i jak i kiedy. Co najlepiej, czego unikać, co jest fajne ponieważ nie musimy uciekać cały czas do strony internetowej wystarczy spojrzeć na pudełko ;).
Oraz zbliżenie na skład, który bardzo mi się podoba ponieważ pierwszy raz widzę skład po ludzku napisany, który rozumiem, przynajmniej większość ;) bez tych wszystkich łacińskich czy typowo chemicznych oznaczeń ;).

Ode mnie: Kochane powiem Wam, że ja juz jestem po ponad tygodniu używania CelluOFF i po tak krótkim czasie jestem zadowolona! ;) Nie ma problemów z przyjmowaniem Suplementu nawet całkiem szybko się do tego przyzywczaiłam i wyrobiłam sobie nawyk brania tego codziennie rano ;) Co przy okazji powoli przyzywczaja mnie do spożywania co rano śniadania bez względu na wszystko ;). Nie wiem czy to efekt placebo, czy moja autosugestia czy naprawdę to ma takie działanie, ale od kiedy przyjmuję go czuję te miejsca, w których mam największy cellulit! Uwielbiam wrażenie, że coś się dzieję i że naprawdę moge liczyć na całkiem niezłe rezultaty. A pamiętam, jak już parę lat wybierając ciuchy z szafy w pidżamie moja siostra az krzyknęła "Ty masz cellulit!" - traumatyczne przeżycie dlatego je pamiętam :D tym bardziej, że to było pod koniec gimnazjum? Więc nawet wtedy nie wiedziałam, co to jest ;) Ale zobaczymy do końca początkowej kuracji zostało 20 dni ;). I wtedy będziecie mogły przeczytać obszerną recenzję, zobaczymy czy to złoty środek na skórkę pomarańczową :).

Informacje pochodzą ze strony: http://www.urodaizdrowie.pl/
Facebook główny CelluOff. (ze względu na możliwe otrzymanie próbek chyba warto zajrzeć :))
Powyższe strony polecam ponieważ sa tam informacje o częstych promocjach ;).

"Oświadczam iż: 1. Mam 20 lat. 2. Nie jestem w ciązy, ani nie karmię piersią. 3. Nie jestem uczulona na składniki preparatu. 4. Obecnie i w przeszłości nie chorowałam na tarczycę. 5. Nie przyjmuję leków przeciwzakrzepowych."