Nie pamiętam kiedy ostatnio czas leciał mi tak szybko. Dopiero, co robiłam kanapki na Sylwestra 2014/2015, dopiero, co się zbierałam, dopiero co zdawałam sesję (w pierwszym terminie) i leciałam do Anglii, dopiero co mieszkałam z chłopakiem, dopiero co wróciłam i zaczęłam ostatni rok studiów magisterskich, dopiero co skończyłam 23 lata. A teraz już robię paznokcie na dzisiejszą noc, która rozpocznie chyba najbardziej przełomowy i najważniejszy rok w moim życiu, bo coś czuję, że będę musiała w końcu dorosnąć, ale poniekąd chce tego ;). Skład na dzisiejszą noc jest cudowny, będą prawie wszyscy, których uwielbiam i mega się z tego cieszę. Głównie dlatego, że spędzę go z moją najlepszą przyjaciółką, ostatniego wspólnego sylwestra miałyśmy 5 lat temu, a od Sylwestra zaczęła się nasza przyjaźń, więc to będzie bardzo specjalna noc pod wieloma względami ;). Co prawda jestem chora, ale nie poddajemy się i dzisiejsza noc będzie nasza ! Będę się faszerować lekami, a zarazem bawić, bo mogę i nic mnie nie powstrzyma haha.
Nie planuje w tym roku żadnych większych podsumowań czy postanowień, chyba że takie ogólne, ostatnio każdy kolejny rok jest coraz lepszy i tego się trzymam ;). Cieszę się, że miałam okazję tyle zrobić w 2015, że odważyłam się na tyle nowych rzeczy i doświadczeń, oczywiście planuje parę nowych, przełomowych na 2016, więc trzymajcie kciuki, żeby było wszystko po mojej myśli i żebym się odważyła na niektóre z nich.
I tego samego życzę Wam! Nie poddawajcie się nigdy, róbcie to co kochacie, jeśli chcecie zmienić diametralnie swoje życie, to nie bójcie się, to jest Wasze życie i od Was zależy, jak ono będzie wyglądało. Spełniajcie marzenia, róbcie to, na co zawsze mieliście ochotę, a było Wam głupio, wstydziliście się albo coś. Co nas nie zabiję, to nas wzmocni. Bądźcie szczęśliwi, a dziś pożegnajcie ten rok z rozmachem, bo od jutra zaczynamy od nowa i możemy sobie pozwolić ;).
Szczęśliwego Nowego Roku wszystkim ! :)
Do zobaczenia w 2016 :)!