
Jestem! Skorzystałam dzisiaj z faktu, że mam w miarę bardzo wolny dzień. Miałam rano tylko jedne korepetycje i laba! W końcu mogłam sobie pozwolić na spokojny spacer z korepetycji do domu zamiast biegu na mpk i jedzenia w drodze, co dało mi sporo energii. Poza tym, wczoraj ukradłam bez wracając z pracy, czym 'pochwaliłam' się na instagramie, ale pachnie mi cudownie w pokoju teraz. Na zewnątrz świeci...
