Solverx, balsamy do wymagającj skóry; wrażliwej i atopowej

10 lutego 2020


Dzień dobry! Zaczynamy nowy tydzień, co prawda dzień, jak co dzień, więc nie mówię, że nowy tydzień - nowa ja, ale zazwyczaj nie lubię poniedziałków, bo muszę wtedy ponadrabiać wszystko z weekendu, ale nie narzekamy, tylko działamy. Wiatr mnie dzisiaj przeraża, ale mam nadzieję, że nigdzie mnie nic nie zdmuchnie.
A na razie zapraszam Was na wpis, recenzję dwóch balsamów do ciała, które otrzymałam w ramach ubiegłorocznej konferencji Meet Beauty, która się nie odbyła, ale już mamy zapisy na kolejną! Kto się zgłosił? Ja już zacieram rączki i mam ogromną nadzieję, że się dostanę! A na razie mamy dwa specyficzne balsamy bo jeden jest do skóry wrażliwej, a drugi do atopowej.

Solverx, balsamy do ciała
skóra wrażliwa i atopowa


Balsamy do ciała marki Solverx; jeden przeznaczony do skóry atopowej, a drugi do skóry wrażliwej dla kobiet. Należy je stosować dwa razy dziennie, Pamiętamy, żeby przechowywać w suchym miejsce w temperaturze pokojowej z dala od promieni słonecznych. Testowany dermatologicznie.

Skład [sensitive skin]: Water, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Glycerin, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate Citrate, Caprylic/ Capric Triglyceride, Linum Usitatissimum (Linseed) Seed Oil, Oenothera Biennis (Evening Primrose) Seed Oil, Pentylene Glycol, Achillea Millefolium Extract, Allantoin, Arginine, Lactobionic Acid, Glycyrrhiza Glabra Root Extract, Hydroxyacetophenone, Panthenol, Tocopheryl Acetate, Parfum.
Skłąd [atopic skin]: Water, Glycerin, Olea Europaea (Olive) Fruit Oil, Helianthus Annuus (Sunflower) Seed Oil, Caprylic/Capric, Triglyceride, Cetearyl Alcohol, Glyceryl Stearate Citrate, Pentylene Glycol, Simmondsia Chinesis (Jojoba) Seed Oil, Nigella Sativa (Black Seed) Seed Oil, Butyrospermum Parkii (Shea) Butter, Allantoin, Arginine, Glycyrrhetinic Acid, Lactobionic Acid, Hydroxyacetophenone, Panthenol, Tocopheryl Acetate.

Sposób użycia: należy wmasować okrężnymi ruchami w oczyszczoną i osuszoną skórę ciała aż do wchłonięcia się balsamu, zawsze po kąpieli.


Zacznę od tego, że ja nie posiadam raczej ani skóry wrażliwej ani atopowej. Jeszcze nigdy nie spotkało mnie żadne uczulenie związane z jakimkolwiek produktem na ciele i nie mam ze skórą problemów, więc ciężko jest mi to ocenić pod tym kątem. Czasem doskwiera mi swędzenie rąk głównie zimą, jakby skóra była podrażniona, ale nie zastanawiałam się nigdy czym to może być spowodowane.

Stosować oba balsamy na zmianę. Czasem zmieniałam po tygodniu, czasem po dwóch, a czasem codziennie. I wiecie co? Powiem Wam, że dla mnie te dwa balsamy od siebie nie różnią się za wiele, są jakieś niuanse, o których zaraz wspomnę. Nawet jeśli chodzi o skład, to początek czyli najważniejsze składniki są praktycznie takie same. Na samych składach się nie znam, ale też wydają mi się bardzo dobre!
 Jeśli chodzi o wspólne cechy, to balsamy mają mega fajną konsystencję, nie jest ona ani za rzadka ni za gęsta, a taka fajnie kremowa i jakby jedwabista. Dodatkowo idealnie się ją rozmarowuje, biały smugi szybko znikają i nawet jak przesadzimy z ilością to nie męczymy się pół godziny, żeby sobie poradzić z nadmiarem, tylko wmasowujemy chwilę i wszystko 'znika'. Balsamy pozostawiają po sobie lekki film, ale nie jest on ani tłusty ani klejący się, ja praktycznie codziennie po 5 minutach jestem już ubrana i nie mam wrażenia, że ubrania przyklejają się do ciała, co jest mega przyjemne!
Oba balsamy przyjemnie nawilżają i dbają o naszą skórę. Te moje uczucia swędzenia były jakby mniejsze, więc chyba coś to działa na dość wymagającą skórę. Stosowałam je tylko raz dziennie, ale moja skóra jest w mega świetnej kondycji! Jest nawilżona, odżywiona, miękka i gładka w dotyku. Dodatkowo używałam ich też po powrocie z Kenii, kiedy moja skóra potrzebowała sporej pomocy i świetnie się sprawdziły.



SOLVERX, balsam do ciała do skóry atopowej
Wersja do skóry atopowej nie ma kompletnie zapachu, nawet jak próbuję się wwąchać to nie jestem w stanie nic poczuć kompletnie, co jest na pewno zrozumiałe ze względu na przeznaczenie balsamu. Poza tym, wydaje mi się, że akurat ta wersja ma trochę bogatszy skład, a i krótszy, niż wersja do skóry wrażliwej, przez co może jest delikatna różnica w poziomie nawilżenia. Mam takie małe wrażenie, że ten balsam nawilża trochę lepiej.


SOLVERX, balsam do ciała, do skóry wrażliwej
To już się możecie domyślać, że wersja dla kobiet do skóry wrażliwej nawilża troszeczkę mniej, ale nie oznacza to, że jest to poziom niezadowalający, bo oczywiście tak nie jest. Ja się czułam praktycznie tak samo używają obu balsamów. Skóra jest tak samo zostawiona w super kondycji, co było fajne. Ta wersja z kolei już ma zapach, ale nie jest to nic konkretnego, raczej zwykły kosmetyczny, ale ładny i idealnie wyważony. Nie jest zbyt intensywny czy drażniący.


Poza tym, mega mi się podoba ich szata graficzna. Prosto, zwykło i estetycznie, a jednak cały czas miło dla oka. Oba są w pojemności 200 ml i kosztują około 55zł, jak patrzę w internecie. Aczkolwiek, są na maksa wydajne, bo też i niewiele potrzebujecie, żeby tak naprawdę wysmarować całe ciało. Ciężko jest mi też stwierdzić na ile dokładnie czasu nam wystarczy jeden balsam, bo jak pisałam używałam ich naprzemiennie, a i zaczęłam jeszcze przed Kenią i tak to się trochę ciągnie z przerwami.
Ja jestem z działania zadowolona i jak najbardziej mogę te balsamy polecić osobom, które właśnie takich produktów potrzebują, pomimo dość wysokiej ceny. Dla komfortu naszej skóry warto wydać więcej, żeby sobie nie pogorszyć jej stanu. Więc czad! Jak kiedykolwiek będę w takiej potrzebie czy ktoś z moich bliskich to na pewno będę pamiętać o marce Solverx, bo mają dość sporo takich produktów w swojej ofercie!


34 komentarze:

  1. Nie znam tych produktów, ale ich nie przetestuje, ponieważ nie mam problemu ze skórą :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Słyszałam o tej marce sporo dobrych opinii 🙂
    Nie miałam jeszcze tych balsamów 🙂
    Pozdrawiam
    Lili

    OdpowiedzUsuń
  3. Miałam od tej marki szampony i przyznam że były całkiem fajne, ale słabo się pieniły.

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam wersję do skóry wrażliwej Sensitive <3 Już się nie mogę doczekać wyników na tegoroczne Meet Beauty :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja już nie mogę się doczekać wyników Meet Beauty!
    A balsamów tej marki nie znam. W ogóle kojarzę ją tylko z blogów :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Nie słyszałam o nich, ale wydają się być bardzo ciekawe.

    OdpowiedzUsuń
  7. Polubiłam je, ale nie mam wielkich problemów ze skórą i na ogół wystarczają mi tańsze produkty :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam tej marki. Może przyjrzę się jej bliżej niebawem.

    OdpowiedzUsuń
  9. Moja skóra nie jest zbyt wymagająca, także odpuszczę sobie :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Dobrze, że są wydajne. To mnie bardzo zachęca.

    OdpowiedzUsuń
  11. nie słyszałam o tej firmie wcześniej. muszę się zainteresować!

    mój blog :).

    OdpowiedzUsuń
  12. aktualnie stosuję krem Cera Ve i jestem nim zachwycona, nie zamierzam zmieniać :)
    zapraszam na nowy wpis :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Polubiłam szampony do włosów z tej firmy - fajnie mi się sprawdzają bo są bardzo delikatne dla skóry głowy :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Nie dla mnie :) Nie mam skóry atopowej, ani wrażliwej.

    OdpowiedzUsuń
  15. Balsamy te stosują już od dłuższego czasu i bardzo dobrze się u mnie sprawdzają. 😊

    OdpowiedzUsuń
  16. Mojej skórze na szczęście wystarczą zwykłe balsamy, a czasem nawet może obejść się i bez nich :)

    OdpowiedzUsuń
  17. a ja się nie zapisuję, mam wtedy jednak chrzciny :) ale życzę udanej zabawy :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nawet niezły skład maja :) Ten dla wrażliwej mnie zainteresował .

    OdpowiedzUsuń
  19. Zarówno mnie jak i mojemu mężowi bardzo sprawdzają się te kosmetyki

    OdpowiedzUsuń
  20. Produkty są naprawdę ciekawe, a jak czytam to po prostu jestem zachwycona. Jednak na razie się nie skuszę, muszę w końcu skończyć swoje zapasy kremów do ciała.
    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  21. Fajne te balsamy, choć cena nie bardzo mnie cieszy :/

    OdpowiedzUsuń
  22. ja nie mam problemów ze skórą, na szczęście, ale fajnie, że produkty spełniły Twoje wymagania :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Już byłabym gotowa je kupić, bo czasem moja skóra jest wrażliwa i atopowa, potrafi mnie bardzo swędzieć po kąpieli. Ale jednak cena zdecydowała o tym, że nie kupię tego balsamu :)

    OdpowiedzUsuń
  24. mnie jakoś te gagatki nie korcą;p

    OdpowiedzUsuń
  25. Stosowałam dla kobiet u mnie się nie sprawdził strasznie mnie głowa po nim swędziała :(

    Buziaki:*
    Zapraszam na ostatni post -> WWW.KARYN.PL

    OdpowiedzUsuń
  26. Nie mam problemów ze skórą, ale mogłabym je wypróbować gdyby nie ta cena. ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Kojarzę markę, ale nic od nich nie miałam ;)

    OdpowiedzUsuń
  28. Ten balsam do skóry wrażliwej chętnie bym wypróbowała :)

    OdpowiedzUsuń
  29. miałam od nich sporo produktów i były super

    OdpowiedzUsuń

Bardzo proszę o komentarze na temat notki lub moich wpisów u Was ;))
miło mi, że mam fajnego bloga, ale za pusty komentarz nie dodam do obserwowanych ;))
mimo wszystko lubię z Wami rozmawiać, czy nawet ostrzej konwersować ;)) :DDD