Ten czas leci bardzo szybko i nieubłagalnie, szok że już jestem 4 miesiące po porodzie, ponad rok temu zaszłam w ciąże, a nasza mała już jest taka duża (!) jak szybko to minęło? Ale, mimo wszystko nie powiedziałabym, że ciąża to stan błogosławiony, śmiałam się z tego prawie codziennie, bo zawsze coś mi było, a to nudności, a to bóle żeber, problemy z oddychaniem, problemy z wstawaniem, kładzeniem się... no poważnie. Nie wiem, kto na to wpadł, że to taki cudowny i błogosławiony czas. Ale nie wspominam ciąży tylko i wyłącznie negatywnie, wszystko ma swoje plusy i minusy.
Więc jak myślicie, czy teraz tęsknię za czymś z okresu ciąży?
Ruchy dziecka
Chyba nie muszę o tym mówić żadnej dziewczynie i kobiecie, która była w ciąży, że czucie ruchów dziecka, kopniaki, przewalanie się w brzuchu na wszystkie strony, fikołki to jest coś niesamowitego i coś za czym zdecydowanie tęsknię. I nie powiem, zdarzało się tak, że niektóre ruchy i kopniaki bolały na maksa, ale w dalszym ciągu to jest coś, co wspominam najmilej.
Co prawda słyszałam o fantomowych ruchach dziecka już po porodzie, ale ja ich nie miałam ani razu.
Duży brzuszek
Oh i sam fakt, że człowiek nie musi wciągać brzucha i stresować się tym, że coś wystaje ze spodni czy spod bluzki. Ale to już nawet i nie o to chodzi, ale po prostu ciążowe brzuszki są według mnie mega! I kobiety w ciąży mogą się tak fajnie ubierać podkreślając ten brzuszek, że to jest czad. Uwielbiam ubierać obcisłe i podkreślające ubrania zamiast workowatych ubrań, w których czułam się, jak słoń...
Dbanie o siebie
W ciąży dbałam o siebie potrójnie. Odżywiałam się zdrowo, piłam dużo wody, brałam witaminy, regularnie się badałam, smarowałam się różnymi kremami. Za tym tęsknię na maksa, bo teraz nie mam kompletnie na to czasu, wszystko robię w biegu i w wielkim minimalizmie, tyle ile wypada, a i tak często zapominam o podstawowych czynnościach i o wypiciu herbaty do śniadania.
I teraz zonk, ale wiecie co myślałam, że znajdzie się więcej takich rzeczy, za którymi tęsknię, których mi brakuje, a tu klops. Ale z jednej strony nie ma się co dziwić, bo w sumie ze względu na cukrzycę ciążową nie miałam możliwości objadania się, a i nie doświadczyłam jakiegoś cudownego zachowania od strony innych ludzi (ale też nie oczekiwałam, bo się bardzo dobrze czułam zazwyczaj ;)).
A Wy? Jest coś za czymś tęsknicie z okresu ciąży?
Przecudne foty miałaś z okresu ciąży <3
OdpowiedzUsuńJa jestem bardzo ciekawa ,jakie to uczucie nosic nowe zycie pod sercem. Nie moge sie doczekac tego pieknego okresu w moim zyciu,ale tak jak wspominasz wszystko ma swoje plusy i minusy:)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam i zapraszam serdecznie! KLIK
W ciąży podobało mi się to, jak ludzie mnie traktowali w sklepie, u lekarza czy w pracy. Jakoś tak inaczej patrzyli, byli zdecydowanie milsi xD
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawy post.
OdpowiedzUsuńRuchy dziecka muszą być fajne ❤
OdpowiedzUsuńJestem pewna, że sama za brzuszkiem ciążowym będę niesamowicie tęsknić! :)
OdpowiedzUsuńMarzy mi się taka cudna, pamiątkowa sesja zdjęciowa w kobiecym wydaniu :))
Ciąża to piękny czas :)
OdpowiedzUsuńCiekawy post. Z tym dbaniem o siebie to prawda, potem już czasu brakuje na te wszystkie kremy czy maseczki. :D
OdpowiedzUsuńOj nie :D Za niczym nie tęsknię.
OdpowiedzUsuńTemat nie dla mnie ale super ze dzielisz z postrzezaniami z innymi mami .
OdpowiedzUsuńZdjęcia cudne :)
OdpowiedzUsuńWyglądałaś przepięknie z tym brzuszkiem :).
OdpowiedzUsuńCudowne zdjęcia. Mnie najbardziej z czasów ciąży brakuje ruchów dziecka. To cudowne uczucie. No i brak miesiaczki.. to było coś wspaniałego :D
OdpowiedzUsuńTęsknie za tym samym co Ty i jeszcze był dodała do listy to jak ludzie dobrze traktowali mnie w ciąży. Zawsze ktoś przepuścił w kolejce, uśmiechnął się :)
OdpowiedzUsuń