Uriage odświeżający żel do demakijażu -szarotka alpejska -

28 lipca 2023

Dzień dobry! Witamy, witamy! Co u Was słychać? Jak się macie? Co ciekawego działacie? Dajcie znać! Jestem ciekawa co tsm, a i chce się trochę zainspirować, bo u nas wieje trochę nudą, aczkolwiek coś kombinujemy, ale to i tak nie jest to, co ja bym chciała. Mało mi, zaczyna mnie dobijać siedzenie w domu i bardzo mam tego dość. No ale... 
A dzisiaj zapraszam Was na recenzje produktu do demakijażu, który wkradł się w kolejkę! Obecnie używam pod prysznicem olejku do demakijażu, ale mnie nie zachwycił i bardzo denerwuje ostatnio, więc jak tylko zobaczyłam w najnowszym pudełku Pure Beauty produkt do demakijażu stwierdziłam, że ok Let's give it a try! Marka Uriage, którą kojarzę głównie za sprawą Pure Beauty i za sprawą często znajdujących się w środku próbek! Więc chciałam sprawdzić ten produkt, bo próbki u mnie często się fajnie sprawdzały.

Uriage, odświeżający żel do demakijażu
- Szarotka Alpejska -




W pudełku otrzymałam niepełnowymiarowe opakowanie, moja tubka ma pojemność 50ml. Jak patrzyłam w Internecie to wygląda ona dokładnie tak samo, jak i pełnowymiarowy produkt. Wygodne opakowanie, dobrze się otwiera, nie ma problemu z wydobyciem produktu na dłoń i potem z nakładaniem na twarz.
Konsystencja jest typowo żelowa, nie ma problemu, nakładaniem na twarz, nie spływa z niej tylko fajnie się jej trzyma i super się myje nim twarz i zmywa makijaż. Zapach jest delikatny i kosmetyczny, ale w dalszym ciągu jest ładny. 


Tak, jak pisałam z obecnego olejku do demakijażu jestem średnio zadowolona, więc od razu sięgnęłam po ten żel jak tylko miałam okazję, i wow! Serio wow! Ten żel już po pierwszym użyciu cudownie zmywa cały makijaż. Nie ma znaczenia, jak mocny makijaż zrobię, ten żel zmywa makijaż w moment. Nie trzeba tutaj mocno pocierać twarz, szorować okolice oczu, ani dwukrotnie używać żelu, bo naprawdę makijaż został zmyty od razu, nic nie zostało, więc wow byłam w ciężkim szoku, że tak się w ogóle da. Nie ma problemu ze zmyciem makijażu oczu, tuszu do rzęs, czy mocnych brokatowych cieni lub mocno kryjących podkładów. 
Poza tym, produkt nie pozostawia na twarzy żadnego filmu, nie powoduje podrażnień ani zapchania skóry. Nie ma żadnej warstwy, którą trzeba zmyć z twarzy - rewelacja! 


Więc tak, nie muszę chyba tego powtarzać, ale ten żel naprawdę zrobił na mnie genialne wrażenie! Zmywanie makijaż cudownie, jest też nawet wydajny, chociaż przy niepełnowymiarowym opakowaniu ciężko jest mi trochę to określić, ale na pewno dam Wam znać, bo chcę kupić pełnowymiarowy produkt! Cena jest dość przystępna, można znaleźć w okolicach 30-40zł, więc tak na pewno kupię. Jestem mega zadowolona i polecam Wam ten żel do zmywania makijażu! 

Co myślicie? A może znacie ten produkt i też macie jakąś opinię? Dajcie znać!


[współpraca reklamowa]

4 komentarze:

  1. U mnie czeka w kolejce 😀 Ja tez cały tydzień siedzę w domu, bo pogody nie ma i mam dość mam nadzieję, że jeszcze wrócą upały 😀

    OdpowiedzUsuń
  2. Nie spotkałam się wcześniej z tym produktem, ale mnie zaciekawił :D
    Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. W pierwszej chwili przeczytałam szarlotka alpejska, co trochę mnie zdziwiło :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo proszę o komentarze na temat notki lub moich wpisów u Was ;))
miło mi, że mam fajnego bloga, ale za pusty komentarz nie dodam do obserwowanych ;))
mimo wszystko lubię z Wami rozmawiać, czy nawet ostrzej konwersować ;)) :DDD