Pobudzający prysznic dzięki Bentley Organic palmarosa i pomarańcza

05 maja 2018


Dzień dobry Kochani! Co u Was?Majówka nas rozpieściła swoją pogodą totalnie! Słońce grzeje, jest mega ciepło i ja mam wrażenie, że są wakacje. W sumie nie ma co się dziwić; wróciłam z Warszawy z Meet Beauty, pochorowałam się, pojechałam do Zakopanego, potem na szybko do Krakowa, a dzisiaj - lecimy na Spotkanie Cudownych Podkarpackich Blogerek do Rzeszowa! Już się nie mogę doczekać, bo z częścią dziewczyn widziałam się na Meet Beauty, ale niektórych nie widziałam bardzo długo! Także nadrobimy dzisiaj wszystkie ploteczki. Ja co prawda wypadłam z obiegu i w przyszłym tygodniu będę nadrabiać wszystko na blogu i na instagramie, ale damy radę! Mały update też zrobię, bo dużo się ostatnio w moim życiu zadziało, także stay tunned!
Ja lecę się zbierać i ogarniać, a Was zapraszam na recenzję! Dzisiaj będę mówić o wegańskim i certyfikowanym żelu pod prysznic z palmarosą i pomarańczą, który ma za zadanie nas pobudzić od Bentely Organic!

Bentley Organic, Skin Blossom
pobudzający żel pod prysznic
z palmarosą i pomarańczą


Pobudzający żel pod prysznic z serii Skin Blossom. Energetyzujący zapach świetnie sprawdzi się o poranku. Żel pod prysznic z palmarosą i pomarańczą ma na celu nawilżyć oraz oczyścić skórę. 

Produkt certyfikowany wegański, o wysokiej koncentracji ekstraktu z pomarańczy.

Skład: Aqua, Cocoamidopropyl Betaine, Sodium Coco-Sulfate, Decyl Glucoside, Coco-Glucoside, Benzyl Alcohol, Glycerin, Sodium Chloride, Aloe Barbadensis Leaf Juice Powder, Citrus Aurantium Dulcis (Orange) Oil, Parfum, Limonene, Sucrose, Laurate, Sodium Benzoate, Dehydroacetis Acid, Tocopherol, Citric Acid, Cymbopogon Martinii (Palmarosa), Pelargonium Graveolens (Rose Geranium) Flower Oil, Geraniol


Żel pod prysznic znajduje się w białym nieprześwitującym opakowaniu z pompką, którą można zablokować, co wiadomo jest ogromnym udogodnieniem. Na opakowaniu są wszystkie najważniejsze informacje. Dzięki pompce bardzo wygodnie dozuje się produkt na myjkę. Na raz wyciskam 2-3 pompki, bo żel słabo się pieni, a ja lubię pianę, ale tak ogólnie - jedna wystarczy. Plus często się zdarza, że żel ucieka mi z myjki, dlatego wolę sobie więcej wycisnąć "na zaś".
Konsystencja nie przypomina zwykłych i standardowych żelów pod prysznic, jest bardziej zbita, gęsta, lekko glutowata i pewnie dlatego czasem skapnie z myjki.
Zapach mi za bardzo nie podchodzi - pachnie mi gorzkimi pomarańczami, nie w moim stylu, ale skład nie jest niczym podrasowany, to pewnie dlatego. Kwestia przyzwyczajenia, ale nie jest dla mnie energetyzującym i pobudzającym zapachem.


Działanie żelu jest dobre, jak to żelu. Od nich wymagam tego, żeby fajnie umył ciało i nie wysuszył go. To robi; dobrze myje i oczyszcza skórę, która po prysznicu jest miękka, gładka i miła w dotyku. Czasem po kąpieli odczuwam lekkie ściągnięcie skóry, ale nie zawsze. Balsamu staram się używać po każdym prysznicu, ale jak czasem mi się zapomni, bo też nie mam problemów z suchą skórą. Nie podrażnia, nie uczula i nie wysusza.


Dla mnie żel przede wszystkim ma pięknie pachnieć i nie wysuszać skóry. Drugie się zgadza, ale pierwsze nie do końca. Zapach mi bardzo nie podpasował, dlatego ja do tego produktu już nie wrócę, bo mi musi pachnieć. Ale cała reszta jest jak najbardziej w porządku - nie podrażnia i nie wysusza. Poza tym, produkt będzie ideałem dla fanów organicznych i wegańskich produktów, bo ten taki jest na pewno.

Dajcie mi znać, czy znacie markę Bentley Organic? Bo ja pamiętam, że miałam kiedyś równoważące mleczko do ciała, którego zapach też nie do końca mi się podobał, ale to jak nawilżał skórę, to był sztos! Więc marka na pewno warta polecenia ;).


9 komentarzy:

  1. Kompletnie nie znam tej marki, szkoda że zapach ma niedokońca zadowlający, ja uwielbiam słodkie :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Z zapachem bym się polubił :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Szkoda, że zapach Ci się nie spodobał :/

    OdpowiedzUsuń
  4. Szkoda, że zapach jest taki słaby.

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie mam pojęcia co to jest palmarosa :D. Ale pomarancze lubie latem :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Jak dla mnie to totalnie interesujacy produkt! :) do tego weganski! pozdrawiam i zapraszam;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Myślałam, że zapach będzie ładniejszy, ale i tak ciekawy kosmetyk :)

    OdpowiedzUsuń
  8. kosmetyków tej firmy nie znam wcale.

    OdpowiedzUsuń
  9. Ja uwielbiam zapach gorzkich pomarańczy, więc może ten zapach byłby dla mnie fajnie :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo proszę o komentarze na temat notki lub moich wpisów u Was ;))
miło mi, że mam fajnego bloga, ale za pusty komentarz nie dodam do obserwowanych ;))
mimo wszystko lubię z Wami rozmawiać, czy nawet ostrzej konwersować ;)) :DDD