Garnier - czysta skóra -
czarne serum do twarzy przeciw niedoskonałościom

14 listopada 2023


Dzień dobry! Co tam u Was słychać? Zimno, co nie? Ja już zaczęłam na grubo sezon na cieplutkie sweterki, podwójne skarpety i spanie pod dodatkowym kocem. Taki, że mnie zmarzluch, że hoho. Herbata, gorąca czekolada wjeżdżają idealnie. 
A ja dalej stosuje pielęgnację skin cycling zaproponowaną przez Pure Beauty i po trzech miesiącach mogę Wam powiedzieć, że jestem turbo zadowolona. Moja twarz mi, tez za to dziękuję, bo w ostatnim czasie jest w tak super stanie, że jedyne czego jej brakuje to regularne stosowanie maseczek i wtedy byłoby już klasa! A dzisiaj mam dla Was recenzję jednego serum Garnier, które właśnie wchodzi w skład skin cycling. 

Garnier - czysta skóra - 
czarne serum do twarzy przeciw niedoskonałościom




Serum znajduje się w dość prostej buteleczce z pipetką. Szklana buteleczka ma na sobie wszystkie najważniejsze informacje, a cała reszta znajdowała się na kartonowym opakowaniu, w którym początkowo się znajdowała. Jest przezroczysta, więc wszystko przez nią widać i widzimy ile nam ubywa serum i w jakim tempie.
Pipetka dozuje nam idealną ilość produktu. Czarne serum nie zostawia po sobie śladu na skórze, nie wpływa w żaden sposób na koloryt. Konsystencja jest bardzo wodnista, nie jest tłusta, nie rozlewa się, jest ok.



Serum bardzo szybko się wchłania, nałożone na skórę mam wrażenie, że w pewnym stopniu działa natychmiastowo, skóra jest taka jakby uspokojona, ukojona, wygładzone a i koloryt jest wyrównany. Przy dłuższym stosowaniu widać zdecydowanie, że skóra jest oczyszczona, wygładzone, wyrównana i w jakimś takim lepszym stanie. Już dawno nie zauważyłam u siebie żadnych krostek, a i zaczerwienienia są mniejsze, więc naprawdę jestem pod ogromnym wrażeniem.


I tak samo, jak polecam Wam to serum, tak samo polecam całą pielęgnację #skincycling, która dla mnie okazała się być strzałem w 10. Tam nie ma przypadkowych kosmetyków, tam wszystko jest tak cudownie dobrane, że naprawdę razem tworzą spójną i cudowną całość. Sztos!


[produkt otrzymany w ramach współpracy, ale jego recenzja nie była wymagana] 


4 komentarze:

Bardzo proszę o komentarze na temat notki lub moich wpisów u Was ;))
miło mi, że mam fajnego bloga, ale za pusty komentarz nie dodam do obserwowanych ;))
mimo wszystko lubię z Wami rozmawiać, czy nawet ostrzej konwersować ;)) :DDD