deszczowo...again!

02 lipca 2011

I znowu powitała nas dziś beznadziejna pogoda. Całe szczęście nie pada, aczkolwiek wydaje się jakby zaraz miało lunąć. Zapewne mega wilgotność powietrza, co nie opłaca mi się prostować włosy, bo po chwili będzie tragedia. Ale nie załamujemy się... coś się jakoś wymyśli ;)). Dzień zaczęłam bardzo śmiesznie 'bawiąc się' z siostra ;D. Nie ma to jak wspólne odpały oraz schizy ;DDD. Dziś za wiele mnie tu może nie być, ponieważ przed 16 wybywam na miasto z dziewczynami na jakieś zawody strażackie oglądać itd., a potem mini przeprowadzka i wracam dopiero jutro ;)). Będzie magicznie i bajecznie ;D <3. Bo z moim najukochańszym <3.
Mój dzień rozpoczęłam strasznie, jeśli chodzi o jedzenie ;)). Herbata, knoppers i pączek, a do tego na deser Kinder Chocolate. :D. 

  • Zacznę dziś od mojego uzależnienia powiązanego z facebook'iem. Treasure Isle, uwielbiam tą grę ^^. Gram w nią od ponad roku i dalej codziennie rano włączam i gram co najmniej godzinę. To jest masakra, ale love it. Taka chwila dla siebie, odstresowanie się kopiąc bezsensowne kolejne fragmenty wyspy ;)).
A wczoraj zmieniłam sobie kolczyka w pępku. Miałam zwykły taki najzwyklejszy na taki z serduszkiem (zdjęcia potem). I tak goił mi się nadzwyczaj długo... Normalnie ma to trwać do 6 miesięcy, a u mnie po 8 miesiącach zobaczyłam, że już jest spoko. Tak wiem, jeśli chodzi o dbanie kolczyków, jestem w  tym uprzedzona ^^. I niestety rano już czuję, że mnie boli, sam się przemieszcza, a poprawiając go, strasznie ciągnie... Nie wiem czym to jest spowodowane, czy może ten kolczyk jest grubszy?... Zobaczymy parę dni, mam nadzieję, że wszystko się unormuje.
Z tych pierwszych mam ten różowy, a różnica między moim, a tym drugim jest taka, że mam na zmianę białe z czerwonymi cyrkoniami ;)). Obydwa zakupione na allegro. ;)) Macie kolczyki w pępku? Lub gdzieś indziej? Albo czy jest takie miejsce, w którym chcielibyście mieć kolczyka?
Mi osobiście bardzo podobają się w biodrach  <3 a o kolczyku w języku marzę od zawsze :))

Czas się ubrać i włosy wyprostować. kompletnie nie wiem, co będę miała dziś na sobie. Brak pomysłów, zimno na podwórku, beznadziejnie ;]. Ale nie wolno się poddawać ;D. Życzę Wam aby mimo tej paskudnej pogody było cudownie, magicznie, śmiesznie <3

-----
rozdanie u idaalia --> KLIKACZ
---------------
rozdanie u kobiece-wariacje ---> KLIKACZ

50 komentarzy:

  1. przez cb znowu jestem głodna, a przed chwila jadłam obiadek ;PP
    ja mam w uszach, miałam też w nosie, ale matka kazała mi zdjąc, na poczatku nie zdejmowałam, ale zaczeła mówić, zę nie bd mi nic kupowac, na zadne biwaku puiszczać i wgl. no to zdjełam -.-'

    OdpowiedzUsuń
  2. U mnie też pochmurnie...i wieje :( Ale na szczęście nie pada :)
    Kolczyki w pępku mi się nigdy nie podobały, jedyne jakie posiadam to pod wargą, w uszach i hmm...na górze ucha, nigdy nie pamiętam jak to się nazywa ;D A w języku też bym chciała, ale strasznie się boję :o

    OdpowiedzUsuń
  3. u mnie tez deszczowa pogoda :( wrr
    dziękuje bardzo!ja tez wole spodnice i sukienki,w spodniach po prostu jest mi strasznie niewygodnie :D jakoś wolę zwiewne kiecki,dopasowane w sumie też!
    no właśnie,,z tymi fotografami to tylko problem :D potrzbny statyw!

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale świetne zdjęcia ;*

    Od kiedy pada?
    Nie pamiętam żeby chociaż przez cały dzień słońce świeciło ;///

    OdpowiedzUsuń
  5. ale ja już sie załamałam . nie tak miały wyglądac moje wakacje . :(

    OdpowiedzUsuń
  6. Dzięki za komentarz:)Zapraszam do mnie częściej:)

    OdpowiedzUsuń
  7. hej :D
    u mnie deszczowo, śniadanie też nie za zdrowe bo pizza :)
    Co do kolczyków też mam w pępku i goił mi się około 6miesięcy + kolczyk w języku no i standardowo w uszach ;) w nosie też miałam, ale wyjęła;)
    Ojjjj dawno już nie robiłam żadnego kolczyka ;)
    Za to od 2 lat chodzi za mną tatuaż ;)

    pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Zazdroszczę kolczyka w pępku ;)
    Też bym chciała mieć ,ale usłyszałam taką historię ,która przydarzyła się mojej koleżanki koleżance mamy i boję się teraz ;p
    Kolczyk w biodrze wygląda bajerancko ; D
    W języku też ,ale bym nie chciała mieć .
    W nosie mi się podobają ;)
    + super te oczka na dole ;)
    zapraszam do mnie ;*

    OdpowiedzUsuń
  9. chodziło mi o "nicio" :D
    Ale sama przyznaj że "sponio" jest zabawne :D

    E no śniadanko 1 klasa! Nie zasłodziłaś się?:D
    Kolczyki w pępku u dziewczyn... Lubie To! ;D

    OdpowiedzUsuń
  10. O Jezu. Nie zazdroszczę posiłku:/

    U mnie słoneczko od rana. Już nawet zaliczyłem 10 km rundkę na rowerku:)

    OdpowiedzUsuń
  11. Ah, to mam kolczyk w chrząstce :D
    Ja się boję, po pierwsze bólu, po drugie możliwości połknięcia go.

    OdpowiedzUsuń
  12. dziękuję ;PP
    no -.-' a ja zrobie jej na złośc i sb zrobie turkusowe końcówki włosów na wakacje ;PP

    OdpowiedzUsuń
  13. No właśnie o tym mówię :D

    OdpowiedzUsuń
  14. ja mam kolczyk w języku i powiem szczerze, że pomału mi się nudzi..w planach mam jeszcze brew albo policzek ;) o tyle mam dobrze, że rodzice nic do tego nie mają ;D
    A w pępku też jest super ;)

    OdpowiedzUsuń
  15. jak była na basenie to poszła do przebieralni przebrać się w strój no i zamek od jeansów zahaczył się o kolczyk i musiała urwać z tym pępkiem go i nie mogła zatamować krwi ;c więc uważaj ;p
    i teraz się boję ; c

    OdpowiedzUsuń
  16. +hhaha ,no niestety danie wyszło mi makabrycznie ;c

    OdpowiedzUsuń
  17. robiłam parę ładnych lat temu, ale z tego co pamiętam to takiego miałam stresa, że bólu w ogóle nie czułam ;)

    pierwsze 2 dni były ciężkie z jedzeniem ;) wiem że przy jedzeniu pierwszej zupy(chinskiej) makaron mi sie zawijał hehe a pierwsza bułkę jadłam około godz :D

    Widzę wyżej komentarz o możliwości połknięcia, jak dla mnie to nie możliwe, przez te pare lat odkręcił mi się z 2 max 3 razy podczas jedzenia i za każdym razem wyczułam od razu ;) a to tylko i wyłącznie dlatego że gwint był do kitu ;)

    OdpowiedzUsuń
  18. Mmm ale słodkości:) Kolczyki w biodrach bardzo mi się podobają! Nawet miałam plany, żeby sobie taki zrobić. W pępku też mi się podoba, ale w języku już bym nie zrobiła. Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  19. Knopers! Mój ulubiony wafelek, hehe. Ja nie lubię takich kolczyków w pępku czy wardze, mam tylko przekłute uszy i wystarczy. Pozdrawiam i dziękuję za odwiedziny na blogu ^^

    OdpowiedzUsuń
  20. Dzięki za komentarz ♥
    U mnie świeci słoneczko i jestem happy ;) !
    Fajne zdj < 3333333333

    OdpowiedzUsuń
  21. no ;p
    niestety , taka prawda , ale to wiesz , rzadki przypadek , ale moze się zdarzyć ,ale :
    dom może się zawalić , idąc może na Ciebie cegłówka czy coś spaść , wszystko co robisz może być niebezpieczne , więc ... ; D
    Ale takie rzeczy lepiej przewidzieć i uważać ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Ja mam 3 kolczyki w uszach (miałam 7 )
    1 w wardze
    W nosie miałam już 3 razy ale mam zamiar sobie znowu przebić

    Oczywiście wszystkie kolczyki sama przebijałam :)

    OdpowiedzUsuń
  23. no właśnie tez tak pomyślałam ;DD

    OdpowiedzUsuń
  24. Wybacz, ale trochę jednoznacznie to zabrzmiało XDDDDDD

    OdpowiedzUsuń
  25. http://dudoslawne.blogspot.com/ zapraszam + obsewuje ; *♥

    OdpowiedzUsuń
  26. ja mam akrylową kulkę w kolczyku i ją po prostu kiedyś przekręciłam stąd zdarzyło że się odkręciła.
    od jakiegoś ponad roku wymieniłam na nowe (dokręciłam przez chusteczkę) i nic ;)

    OdpowiedzUsuń
  27. Kocham Knoppersy.
    Zapraszam na nową notkę. Czy mogłabyś również mnie o NN informować?

    OdpowiedzUsuń
  28. podoga to wgl jakieś nieporozumienie -.-
    początek lipca, a tu pogoda a'la listopad.
    kolczyk z pępku jest świetny *.*
    a co do perfum to je uwielbiam, wspaniały zapach :)

    OdpowiedzUsuń
  29. miałam kiedyś w biodrze i nosiłam go niestety tylko przez pół roku, ale chyba zamierzam do niego wrócić. w języku też bym sobie zrobiła : )

    OdpowiedzUsuń
  30. U mnie również beznadziejna pogoda :/
    Świetne zdjęcia makijażu oczu ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. No, pogoda pozostawia wiele do życzenia ;<
    Ciągle leje! ;(
    dziękuje bardzo i zapraszam ponownie ;*

    OdpowiedzUsuń
  32. No jasne! Na mamę wszystko teraz zganiasz? Niedobra Ty! :D

    OdpowiedzUsuń
  33. Bardzo ciekawy blog, będę tutaj wpadać ;)
    A co do kolczyków, to kiedyś miałam trzy w uchu, jednak teraz został mi jeden ; < i mam od roku w wardze <3
    Chciałabym zrobić sobie drugi również w wardze lub po przeciwnej stronie monroe ale to niestety dopiero za rok jak skończe 18 lat. Muszę przyznać że podobają mi się także w nosie ( septum ) sądze, że ciekawie to wygląda.

    Zapraszam Cię na mojego bloga, gdzie dodaję zdjęcia które wykonałam. Zachęcam też do komentowania i wyrażania własnej opini.
    http://obraz-duszy.blogspot.com/

    Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń
  34. ja na fejsie uwielbiam grac w farm ville. ;d

    OdpowiedzUsuń
  35. zapraszam na :
    http://kamiola.blogspot.com/

    dodaję Cie do obserwowanych, bo spodobał mi się Twój blog ;) mam nadzieję, że odwdzięczysz się tym samym ;)

    OdpowiedzUsuń
  36. mam tylko dwa kolczyki w uszach , ale mam zamiar zrobić sobie jeszcze jeden lub 2 , ale też w uchu ; )

    OdpowiedzUsuń
  37. chodzi nie o kulkę ze stali chirurgicznej a o taką jaka jest za zdjęciu które dodałaś ;)
    Przez pierwsze dni będziesz go czuć, później już o nim zapominasz, tak jakby go nie było :D

    OdpowiedzUsuń
  38. dziękuje <33
    a u mnie jest słoneczko ;DD

    OdpowiedzUsuń
  39. ale mi smaka narobiłaś!
    podobają mi się tak zwane 'tragus',ale nie mogę mieć. ;)

    OdpowiedzUsuń
  40. nie ;PP
    ale i tak nie mam zamiaru dzisiaj nigdzie wychodzić XDD

    OdpowiedzUsuń
  41. u mnie dzisiaj nie pada, słoneczko lekko się wychyla, nie jest źle :) właśnie męskie są świetne, aż się chce przytulić do chłopaka, który tak pachnie :D też go bardzo lubię nawet długa się trzyma jak na taką cenę.

    OdpowiedzUsuń
  42. Heh nie bałam się ;p stwiedziłam ze chce mieć kolczyka to muszę przebić ;D Chociaż najgorzej było w wardze :/

    OdpowiedzUsuń
  43. oj tam, oj tam ;PP
    szczerze to wole siedzieć na necie i pisać na blogerze z wami <33

    OdpowiedzUsuń
  44. no tak w rodzinie mówią. :d i ci co widze nas na zdjeciach razem. ja jestem bardziej pulchna no i nos kartofla mam bardziej a ona szczupły. :-) ale jak bym schudła to juz w ogole tak jak ona. ;-)

    OdpowiedzUsuń
  45. oo! znowu coś dobrego do jedzenia :D

    OdpowiedzUsuń
  46. ja na fejsie siedze mało, nie lubie za bardzo pisac ludźmi z rl. znam prawie samych debili -.-'

    OdpowiedzUsuń
  47. Świetnie wyglądają te kolczyki w biodrze! <3

    OdpowiedzUsuń
  48. Nie, nie jadę do Grecji, czemu tak pomyślałaś? :]

    OdpowiedzUsuń

Bardzo proszę o komentarze na temat notki lub moich wpisów u Was ;))
miło mi, że mam fajnego bloga, ale za pusty komentarz nie dodam do obserwowanych ;))
mimo wszystko lubię z Wami rozmawiać, czy nawet ostrzej konwersować ;)) :DDD