Mała przerwa od blogowania

15 stycznia 2014

Jak sami zauważyliście w ostatnim czasie jest mnie bardzo niewiele w blogosferze. Niestety nie jest to do końca mój wybór, bardziej przymus. Nie mam innego wyjścia ze względu na to, że zbliża się sesja (a mam, co zaliczać ^^) no i niestety praca licencjacka. Oczywiście, jak zawsze zostawiłam sobie wszystko na sam koniec i teraz muszę robić tysiąc rzeczy naraz. Jestem pewna, że mogłabym już napisać obszerną książkę na temat tego, jak sobie skomplikować życie na uczelni i jak uciekać od pracy. mam miliony sposobów szczególnie na tą drugą część.



Na pewno wrócę już do Was za jakieś półtora tygodnia, kiedy to skończą mi się zajęcia na uczelni i oficjalnie rozpocznie się sesja. Wtedy mimo poprawek i jednego egzaminu znajdę czas, żeby coś dla Was napisać. Bo i bez zajęć i większości korków, czasu będę mieć co nie miara ;). Żałuję, że nie mam napisanych żadnych 'zapasowych' recenzji, ale postaram się wszystko nadrobić. I na feriach na pewno będę pisać i pisać, bo lista kosmetyków, które już mogę zrecenzować każdego dnia się zwiększa, więc na pewno nie będę narzekać na brak tematów do pisania. Poza tym, jakoś ostatnio jestem dosyć kreatywna jeśli chodzi o posty niekosmetyczne i mam już wiele pomysłów i tematów notek, więc tego też na pewno na BecomingBeautiful nie zabraknie.

Aczkolwiek muszę przyznać, że mimo tego, że w ciągu ostatnich tygodni, biegam, latam i nie mam pojęcia w co ręce włożyć, to przeżywam najlepszy, najwspanialszy i najcudowniejszy okres w moim życiu. Każdego dnia jestem coraz szczęśliwsza i coraz pewniejsza tego, że jest właśnie tak, jak ma być. Wiem, że ten rok należy do mnie, do nas :). Dodatkowo, strasznie cieszę się z tego, że właśnie mimo tego natłoku obowiązków nie narzekam, tylko działam i szczerze mogę stwierdzić, że nawet 'zapierdalam' i w dalszym ciągu znajduję powody do uśmiechu (chociaż nawet nie muszę ich jakoś specjalnie szukać, same do mnie przychodzą <3). Jakoś powoli zaczynam widzieć sens w tym wszystkim, nawet zajęciach na uczelni. Nie pamiętam, żeby kiedykolwiek w ciągu moich 21 lat życia było mi tak dobrze ;)).

Mój sprawca ostatniego szczęśliwego zamieszania ^^ i weekendowy energizer <3

18 komentarzy:

  1. No to super, że wszystko się u Ciebie dobrze wiedzie :) Powodzenia na sesji :D

    OdpowiedzUsuń
  2. no to czekamy na Ciebie, pozaliczaj tam wszystko! :)
    Przeuroczy ten gif ze zdjęć! :*

    OdpowiedzUsuń
  3. słodziaki :) powodzenia na egzaminach :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Jeeeeeeejciu, tylko Wam pozazdrościć !:) <3 powodzenia na egzaminach i wracaj do nas szybko !:D

    OdpowiedzUsuń
  5. dobrze miec obom siebie kogoś dzięki komu każdy dzień jest piękny :)

    OdpowiedzUsuń
  6. świetne!!! :D życzę powodzenia w każdej materii ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Fajnie! :) cieszę się że masz tego kogoś, kto wywołuje uśmiech na Twojej buzi :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ja też jestem taka zabiegana... zasesjowana :D
    trzymaj się i powodzenia! wracaj do nas niedługo na dobre :3

    OdpowiedzUsuń
  9. Też zawsze wszystko zostawiam na ostatnią chwilę..także z tym to mamy tak samo :P
    Wyglądacie razem przesłodko! :)

    OdpowiedzUsuń
  10. pogratulować i cieszyć sie szczęściem:)

    OdpowiedzUsuń
  11. ojj wiem , jak to jest chwilowo odpoczywam od studiów, ale od lutego rusza moja magisterka więc tez juz powoli przymierzam się do skondensowanej porcji wolnego czasu :) , fajie piszesz spodobało mi sie to co dotychczas wrzuciłas, tez zaczełam prowadzic bloga, własciwie to od niedawna, stwierdziłam,że będzie to najlepszy sposób na organizacje tych wszystkich kosmetyków a takze idelany zbiór dla siebie samej co warto kupic ponownie a czego unikac w przyszlości :) trzymam kciuki za sesje !

    OdpowiedzUsuń
  12. Tobie się to wszystko jeszcze mieści w tym mieszkaniu ? O.o

    haha, no teraz jest fajnie :D ♥
    o Boooooziu pamiętają o niej jeszcze ? xd nooooo najgorzej! kiedy Ty masz ferie ?

    OdpowiedzUsuń
  13. Stek bzdur, zamiast wziąć się za siebie i sporządnieć (bo między tym co jest a byciem porządnym jest wielka przepaść), najlepiej zająć się takim badziewiem. Pod grubą warstwą tapety i tym podobnego syfu kryje się i mniej więcej to co masz w środku, może mniej, bo w środku zgnilizna. Im więcej patrzę na to wszystko tym bardziej jest mi niedobrze, bo brzydzę się takimi osobami szczerze mówiąc.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ahahaha, dziwne, że pod tą 'grubą warstwą tapety i syfu' da się dostrzec to, co mam w środku, tę zgniliznę ;D Zastanawia mnie tylko jedno, jeśli się brzydzisz moją osobą to po co dalej tu jesteś i czytasz ten 'stek bzdur' i jeszcze się tym na tyle przejmujesz, że tracisz czas pisząc komentarze? Polecam zabrać się za swoje życie, skoro jest na tyle nudne, że tak bardzo interesuje Cię to, czy jestem porządna czy też nie ;)

      Usuń

Bardzo proszę o komentarze na temat notki lub moich wpisów u Was ;))
miło mi, że mam fajnego bloga, ale za pusty komentarz nie dodam do obserwowanych ;))
mimo wszystko lubię z Wami rozmawiać, czy nawet ostrzej konwersować ;)) :DDD