Fitomed
Tonik nawilżający ziołowy

23 lipca 2016


Heeej! Dzisiaj witam was trochę później niż zazwyczaj, ale tak jakoś wyszło, dzień pełen wrażeń! Ostatnio cały czas łaziłam na rozmowy rekrutacyjne, potem dni próbne i w końcu się udało chyba, umowę podpisuję w poniedziałek i dopiero wtedy się pochwalę, żeby wszystko było pewne ;). W przyszłym tygodniu składam papiery na moje studia podyplomowe i powoli dociera do mnie, że to wszystko dzieje się naprawdę. Ale damy radę! :)
A teraz zapraszam Was bardzo serdecznie na tonik nawilżający ziołowy marki Fitomed, która pojawia się pierwszy raz na moim blogu.


Fitomed
Tonik nawilżający ziołowy
do cery suchej i wrażliwej

Cena: 10zł
Pojemność: 200ml

Od producenta: Lukrecja gładka ma właściwości zatrzymujące wodę w naskórki dzięki licznym saponinom, flawonoidom i kwasom organicznym. Dobrze nawilżony naskórek nie traci składników mineralnych, jest gładki, napięty i ma zdrowy połysk.
*Tonik nie zawiera barwników. *Testowane dermatologicznie. *Produkt ziołowy. *Dopuszcza się wytrącenie osady i wahanie koloru. *Chronić przed słońcem.

Sposób użycia: Twarz opłukać tonikiem, pozostawić do wchłonięcia (w celu wyrównania pH) lub lekko spłukać wodą.

Skład: Aqua, Glicyrrhiza Glabra Officinalis Root Extract, Althaea Officinalis Root Extract, Tilia Cordata Extract, Avena Sativa Officinalis Extract, Glycerin, panthenol, Peg-40 Hydrogenated Castor Oil, Urea, Lactic Acid, Parfum, Phenoxyethanol and Ethylhexylglycerin.

Składniki aktywne: wyciąg ziołowy z lukrecji gładkiej, prawoślazu, lipy, owsa, alantoina, d-pantenol, kompleks nawilżający.


Markę myślę, że większość z Was zna. Ja też znałam głównie ze słyszenia, ale na szczęście teraz mogłam się przekonać sama na własnej skórze, co takiego jest w tych kosmetykach. Na pierwszy ogień idzie tonik nawilżający ziołowy do cery suchej i wrażliwej. Jak dotąd uważałam, że toniki nie są mi potrzebne. Zamiast ich używałam po prostu płynu micelarnego i byłam zadowolona. Ale, że nie jestem świętą krową, która nigdy nie zmienia zdania. Chętnie wypróbowałam i przekonałam się na sobie, czy jednak tonik to właśnie ten element, którego brakowało w m,ojej pielęgnacji skóry.



Szata graficzna toniku bardzo kojarzy mi się z samą marką Fitomed. Prostota, akcent kwiatowy, kolorowe napisy i prześwitująca buteleczka. Etykiety się nie odklejają i nie ścierają, wszystko zostaje na miejscu przez cały okres stosowania. Brakuje mi trochę rozszerzonego opisu dotyczącego produktu. Albo po prostu jestem przyzwyczajona do tego, ale i tak jest okej. Zamknięcie jest typowe na zatrzask, nie wydaje się ono jakieś mega trwałe i solidne, ale nie miałam z nim problemów. Ani razu się samo nie otworzyło i nic nie przeciekało.


Tonik jest bardzo płynny, jak woda. Nie jest tłusty ani oleisty. Tak, jak jest napisane na buteleczce, kolor zmienia się wraz z jego ubywaniem. Początkowo był mocno pomarańczowy, jakby taki rdzawy, a teraz, kiedy zostało mi go naprawdę niewiele jest lekko żółty. Zapach toniku jest bardzo przyjemny, nie jest on jakoś bardzo ziołowy, ale też nie utrzymuje się na twarzy i szybko znika.


Efekty. Tonik świetnie odświeża twarz rano i wieczorem. Rano, kiedy nie mam za bardzo czasu na mycie twarzy za pomocą jakiegoś żelu czy kremu przecieram twarz tonikiem, który idealnie oczyszcza skórę z kurzu i różnych zabrudzeń. Wieczorem zazwyczaj zmywam makijaż po prysznicu, który biorę wcześniej i dopiero przed samym spaniem korzystam z toniku i nakładam kremy na noc. Skóra jest idealnie oczyszczona, ale i nawilżona. Nie pozostawia po sobie filmu, skóra nie jest naciągnięta. Bardzo polubiłam się z tym tonikiem i moja cera jest w dużo lepszym stanie, od kiedy go używam.


Tonik jest mega wydatny! Zawsze mam wrażenie, że takie płyny mega szybko się kończą, bo leje się i leje, ale ja tego toniku używam naprawdę długo, jakieś 2 miesiące i dopiero powoli, powoli dobija dna. Cenowo prezentuję się też interesująco, bo 10zł na ponad 2 miesiące używania to bardzo mało. Kosmetyki z Fitomed możemy dostać w aptekach, sklepach zielarskich czy w internecie. Szczegóły znajdują się tutaj. Ja jestem zadowolona, bardzo! I wam wszystkim też bardzo polecam te kosmetyki :). A niedługo będziecie mogli przeczytać u mnie o mleczku do demakijażu :).


39 komentarzy:

  1. Bardzo lubię Fitomed, muszę kiedyś kupić ten tonik najlepiej zimą

    OdpowiedzUsuń
  2. Uwielbiam ich kosmetyki do pielęgnacji twarzy :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Jest u nas w drogerii ale nie wiem czy moja mieszana cera by sie z nim dogadała :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Mi niestety nie pasują ich kosmetyki do twarzy. :( Dostaję od nich swędzących pryszczy. :(

    OdpowiedzUsuń
  5. Zawsze się boję zapachu ziołowych kosmetyków. Skoro zapewniasz, że nie jest to jakiś dokuczliwy zapach, to może zaryzykuję.

    OdpowiedzUsuń
  6. tego produktu nie znam, ale polecam z Fitomedu płn różany - jest genialny ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Zainteresowałaś mnie tym produktem. Nie miałam go jeszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  8. ciekawy ten tonik :)
    pozdrawiam, mikrouszkodzenia.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  9. Chyba go sobie sprawię skoro taki dobry :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Opakowanie jak i Twój wpis bardzo zachęcają do zakupu tego produktu :) Tonik zdecydowanie dla mnie, myślę że bym się z nim polubiła :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Fajny ale obawiam się że do mojej cery by nie odpowiadał :)

    OdpowiedzUsuń
  12. Wygląda bardzo przyjemnie :) Kiedyś mogłam nie używać tonika, teraz nie wyobrażam sobie bez niego pielęgnacji skóry :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Aż wstyd się przyznać, że tyle lat będąc w blogosferze obiecuję sobie jakiś kosmetyk Fitomedu, bo wciąż o nich czytam, a żadnego jeszcze nie miałam..

    OdpowiedzUsuń
  14. Powodzenia w pracy!
    Toniku nie znam i w ogóle żadnego kosmetyku Fitomed nie miałam

    OdpowiedzUsuń
  15. Z chęcią bym wypróbowała. Jakie piękne opakowanie.

    OdpowiedzUsuń
  16. kiedyś używałam kosmetyków z fitomedu, byłam z nich zadowolona, ceny też są bardzo atrakcyjne, to tonik dla mnie. idealny dla mojej skóry

    OdpowiedzUsuń
  17. Dobrych ziołowych toników nigdy za wiele :) Dla nas pewnie również byłby świetny :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Nigdy nie używałam takich toników.

    OdpowiedzUsuń
  19. Dobry jest ten tonik, miałam go. Teraz jednak wolę ten z Sylveco.

    OdpowiedzUsuń
  20. Mam ochotę wypróbować :) do tej pory używałam tylko szamponu z Fitomedu.

    OdpowiedzUsuń
  21. Nie przepadam za lukrecją, ale myślę, że mogłabym się skusić na ten tonik.

    OdpowiedzUsuń
  22. Trudno powiedzieć, gdyż ja to nie przepadam za ziołowym zapachem

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie znam ich kosmetyków akurat mało używam toników. Ale ten jednak nie jest dla mnie bo w zależności od jej korpusów jest normalna lub mieszana przetłuszczająca się w strefie T

    OdpowiedzUsuń
  24. Cena jest zachęcająca .

    michalzlifestyleandfashion.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  25. Markę Fitomed znam, ale nie miałam jeszcze okazji testować ich toniku - może kiedyś :D

    OdpowiedzUsuń
  26. Skład ma zacny, cenę też :) Szkoda tylko, że ma Phenoxyethanol :(

    OdpowiedzUsuń
  27. nie znam tej marki ;-)

    OdpowiedzUsuń
  28. Gratuluję, mam nadzieję, że wszystko pójdzie po Twojej myśli! Przyznam się, że myję twarz jedynie wodą, muszę zaopatrzyć się w chociażby taki tonik, cenę ma przystępną :)

    OdpowiedzUsuń
  29. Chętnie wypróbuję ten tonik. Z Fitomed miałam dawno temu tylko krem :)

    OdpowiedzUsuń
  30. Kusi mnie ten tonik. Na pewno zakupię, bo dawno żadnego nie miałam.

    OdpowiedzUsuń
  31. Ciekawy tonik - ma bardzo fajny skład. Już na drugim miejscu jest pierwszy z ekstraktów :)

    Zapraszam na swojego Bloga Sakurakotoo

    OdpowiedzUsuń
  32. Uwielbiam toniki Fitomed :) chyba miałam już każdą wersję i wszystkie znakomicie się sprawdzały :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo proszę o komentarze na temat notki lub moich wpisów u Was ;))
miło mi, że mam fajnego bloga, ale za pusty komentarz nie dodam do obserwowanych ;))
mimo wszystko lubię z Wami rozmawiać, czy nawet ostrzej konwersować ;)) :DDD