Sylveco nawilżający żel do mycia rąk - wersja zimowa

06 lutego 2023


Dzień dobry! Jak Wasze samopoczucie, jak się macie? U nas śnieżnie i powiem szczerze, że jestem w szoku, że ta zima do nas wróciła, więc super! Jesteśmy też po dosyć spokojnym weekendzie, który bardzo mi się przydał, udało mi się parę rzeczy nadgonić, z czego jestem mega zadowolona. 
Są kategorie produktów tak standardowe, że wydaje mi się, że nie ma potrzeby posiadania co do nich ogromnych oczekiwań, jak właśnie np. mydło do rąk. Nie wiem, co musiało by się stać, żeby takie mydło się nie sprawdziło, to naprawdę już musiałby być bubel. Ale z kolei, nawet i w takich kategoriach można znaleźć perełki, których szkoda, kiedy się kończą! Dlatego, zapraszam Was na recenzję, czegoś nowego, bo nie mydła, a nawilżającego żelu do mycia rąk od Sylveco, który znalazłam w Pure Beauty box!


Sylveco, nawilżający żel do mycia rąk
wersja zimowa 




Zimowy żel do mycia rąk od Sylveco znajduje się w fajnym opakowaniu z pompką. Nie będę mówić, że dużo bardziej wolę mydła w płynie niż w kostce właśnie ze względu na większą wygodę używania - ja już sobie nie wyobrażam powrotu do 'normalnych mydeł'. Buteleczka jest ciemna, ale wystarczająco przezroczysta, że widzimy ile produktu nam jeszcze zostało do końca. 
Konsystencja tego mydła jest właśnie taka, jak żel, zdecydowanie nie jest to typowe mydło, kremowe, lejące się i rzadkie, tylko jest to dosyć śliski żel. Ale zapach jest cudowny, ale tak ciężko jest mi go zdefiniować ze szok. Trochę owocowy, cytrusowy, jest dość intensywny i wyczuwalny jeszcze później nie tylko na dłoniach, ale i w łazience! Poważnie, wiem kiedy mój mąż umył ręce, a kiedy nie - rewelacja! 



Początkowo ta konsystencja była dla mnie dziwna, nie mogłam się do niej przyzwyczaić, ale dość szybko się na nią przestawiłam. Nie trzeba dużej ilości, żeby umyć dłonie, bo właśnie tak konsystencja się tak super rozprowadza po całych dłoniach, jedna pompka to i tak czasem mam wrażenie, że to dużo.

Uwielbiam ten zapach, uwielbiam to że dłonie mi potem pachną. Ten żel rzeczywiście nawilża dłonie, co jest genialne o tej porze roku! Ja mam zawsze problem z dłońmi zimą, kiedy jest mróz, śnieg i ogólnie jest zimno przez dłuższy czas, tym bardziej, że dalej nie mam nawyku regularnego smarowania dłoni kremem, więc taki żel to dla mnie wybawienie! 


I muszę przyznać, że to jest jedno z bardziej świątecznych mydeł, jakie miałam kiedykolwiek! No uwielbiam je, jestem strasznie ciekawa innych produktów do mycia rąk; żeli i mydeł, no jestem zachwycona! Bardzo Wam je polecam, jeszcze zima trwa, śnieg ma padać, więc idealny produkt na ten czas!


[prezent]

6 komentarzy:

  1. Moje dłonie ostatnio wołają o pomoc, może taki żel by im ulżył w cierpieniu🤔

    OdpowiedzUsuń
  2. Tego konkretnego żelu nie miałam, ale wszystko co używałam z Sylveco zawsze się u mnie sprawdzało :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Takie świąteczne mydełka bardzo lubię i przyznam szczerze, że używam także po świętach.

    OdpowiedzUsuń
  4. Miałam i również polubiłam 😀

    OdpowiedzUsuń
  5. Zapach na pewno by mi przypadł do gustu :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Mój mąż mówi że ten żel pachnie jak dziupla wiewiórki :D

    OdpowiedzUsuń

Bardzo proszę o komentarze na temat notki lub moich wpisów u Was ;))
miło mi, że mam fajnego bloga, ale za pusty komentarz nie dodam do obserwowanych ;))
mimo wszystko lubię z Wami rozmawiać, czy nawet ostrzej konwersować ;)) :DDD