Cześć! Czy Wy już czujecie jesień w powietrzu? Bo ja bardzo i jeszcze bardziej mnie to cieszy! Ale powoli wchodzą sweterki, bluzy, zabudowane buty, kolorowe skarpetki, coś co bardzo mi odpowiada i cieszę się, że mogę i córkę tak ubierać, sztos! Ale nie będę pogodynką, wierzę, że te upały już są faktycznie za nami, w głowie mam dynie, opadające liście, gorącą czekoladę, a tu jeszcze tyle rzeczy trzeba zrobić przed porodem, że szok!
A na razie, dzisiaj... jako że jesień się zbliża, czas tym bardziej zadbać o siebie i o ppielęgnację, więc mam dla Was Serum rozjąsniające od OnlyBio z Pure Beauty box!
OnlyBio, serum rozjaśniające
Po pierwsze serum znajduje się w na maksa wakacyjnej buteleczce, bardzo kojarzy się z jego przeznaczeniem, z rozświetleniem, więc tutaj już jest fajnie. Buteleczka z pipetką, żeby nabrać produkt do środka naciskamy na górze zakrętki i po sprawie, uwielbiam to rozwiązanie! Nie jestem pewna, czy miałam kiedyś taki produkt, ale na maksa mi się to podoba. Nabieramy, nakładamy i rozmarowujemy po twarzy, szyi i dekolcie, czad. Poza tym, buteleczka znajduje się w kartoniku i mamy wszystkie najważniejsze informacje.
Konsystencja jest dosyć wodnista, po nałożeniu na twarz lekko spływa, ale niecałkowicie, ale w niczym to nie przeszkadza. A zapach? Matko, jest cudowny! Zapach sprawił, że odłożyłam na później serum, które używałam i zabrałam się za to, nie mogłam się powstrzymać, więc zapach jest boski!
Ja osobiście używam dużo więcej serum niż 2-3 kropelki, ale jakoś tak mi fajnie. Lubię ten efekt mokrej skóry po nałożeniu i czekanie aż się wchłonie jest bardzo przyjemne tym bardziej w tym zapachu! Ale wchłania się bardzo ładnie, dość szybko (w zależności od ilości), nie pozostawia lepkiej skóry i można łatwo nakładać kolejne produkty.
Efekty są świetne! Moja twarz jest cudownie rozświetlona - nie maluję się ostatnio za często i dzięki temu mam poczucie, że nie wyglądam aż tak źle, a przynjamniej twarz nie wygląda na zmęczoną, szarą i ponurą, tylko pełną blasku i życia! Poza tym, skóra jest cudownie nawilżona, odżywiona, gładka, miękka i cudownie miła w dotyku. Szok! A ja uwielbiam takie działanie.
Serum możecie kupić w drogeriach, w Internecie, więc z dostępnością nie ma problemu. Kosztuje niecałe 40zł, więc myślę, że jest to średnia półka cenowa, ale z tych niższych, a ja jestem nim tak zachwycona, że będę na pewno do niego wracać. Nie ma tutaj rzeczy, na którą mogłabym narzekać, poważnie. Opakowanie i działanie są rewelacyjne! Nic się nie zacina, nic się nie psuje, a efekty są coraz lepsze wraz z używaniem. Poza tym, ta wydajność. Ja używam naprawdę sporej ilości co wieczór, a zużyłam w ciągu ostatniego miesiąca niewiele. Myślę, że spokojnie jeszcze z 2-3 miesiące serum będzie ze mną! Więc bomba!
[współpraca reklamowa]
Czyli w tym przypadku kupujemy nosem. ;)
OdpowiedzUsuńOnlyBio kojarzy mi się dobrze, ale głównie ze względu na produkty do włosów. Tak, czuć już w powietrzu jesień...
OdpowiedzUsuńJa też czekam z utęsknieniem na jesień ❤ Nie używam takich kosmetyków ale chętnie bym powąchała;)
OdpowiedzUsuńMyślę, że za taką cenę można się skusić na to serum.
OdpowiedzUsuńWłaśnie mi się kończy serum, więc niedługo muszę kupić jakieś nowe, może skuszę się więc na to. Cena rzeczywiście jest bardzo przystępna :)
OdpowiedzUsuńU mnie czeka na użycie, ale jestem ciekawa!
OdpowiedzUsuńBardzo mocno zachęciłaś mnie do przetestowania tego serum.
OdpowiedzUsuńU mnie też świetnie się spisuje to serum. Jestem z niego bardzo zadowolona 😍
OdpowiedzUsuńta marka sie bardzo rozwija!
OdpowiedzUsuńJa miałam inną wersję i też fajnie się sprawdziła :)
OdpowiedzUsuńZapisuję na listę do wypróbowania :) Zapowiada się świetnie :D
OdpowiedzUsuńNie miałam go jeszcze. Tak serio, nawet za bardzo go nie kojarzę. Ale mało kiedy nakładam sugerowane 2-3 kropelki, zazwyczaj jest to zawartość pipety lub 2 :P
OdpowiedzUsuńMiałam i uwielbiam 😀
OdpowiedzUsuńTeż polubiłam się z tym produktem :)
OdpowiedzUsuńGdyby nie to, że właśnie zaczęłam nową buteleczkę serum z wit. C, to biegłabym do drogerii po to, bo Twój opis brzmi świetnie!
OdpowiedzUsuńCiekawy kosmetyk:)
OdpowiedzUsuńNadrabiam blogosferę i wczoraj pół nocy czytałam zachwyty o tej marce, chyba pod kamieniem żyłam, bo nie wiedziałam, że wgl istnieje :D
OdpowiedzUsuńSzybko zauważyłam efekty działania tego serum, faktycznie cera zyskuje ten blask.
OdpowiedzUsuń