Dzień dobry! Jak się macie? Korzystacie z tej pięknej pogody? Oj u nas całkiem inna atmosfera, aż się chce wyjść, spacerować, bawić się i jakoś tak inaczej. Więc cudownie, że w końcu wiosna! Teraz oby było tylko cieplej i oby do przodu! Dzieci są coraz starsze i coraz fajniej można spędzać z nimi czas i korzystać z tej pogody.
A skoro wiosna, to mam dla Was dzisiaj recenzję żelu do mycia twarzy marki Biolaven, który znalazł się w moim ostatnim pudełku Pure Beauty.
Biolaven Organic
żel do mycia twarzy
Żel znajduje się w dość niewielkim opakowaniu z pompką, jest bardzo wygodne w użytkowaniu, nic się nie zacina, a pompką dozuje idealną ilość produktu. Na opakowaniu oczywiście mamy wszystkie najważniejsze informacje, nic nie brakuje.
Konsystencja jest standardowa, żelowa, nie rozlewa się i nie spływa z dłoni, co jest super. Zapach jest bardzo specyficzny, mocny, ale nie pachnie mi to lawendą. Zapach nie jest zbyt cudowny, ale też nie jest zły, idzie się do niego przyzwyczaić i go zaakceptować.
Żelu używam głównie wieczorem pod prysznicem i uwielbiam to. Sprawdza się idealnie, żeby szybko oczyścić twarz. Uwielbiam go używać w dni bez makijażu, jak i po demakijażu. Rewelacyjnie oczyszcza twarz ze wszystkich zabrudzeń, od nadmiaru sebum, z resztek makijażu. Nie wysusza twarzy, nie sprawia, że jest taka ściągnięta, nie powoduje żadnego nieprzyjemnego odczucia, nie szczypie w oczy. Twarz jest gładka, miękka i miła w dotyku, wszystko tutaj gra jak najbardziej.
Powiem Wam, że rzeczywiście przy systematycznym stosowaniu twarz jest w stanie rewelacyjnym, nabrała promiennego wyglądu, blasku.
Ten żel jest teraz w dość wielu miejscach teraz na bardzo korzystnej promocji, więc ja tym bardziej Wam polecam go kupić. Jest naprawdę super, wydajny, cudownie działa na twarz i ja jestem pod wrażeniem. Jest dość niepozorny, tym bardziej że zapach mi średnio podszedł, ale działanie jest zdecydowanie na plus, więc cieszę się strasznie, że wpadł w moje ręce.
[współpraca reklamowa]
Będę rozglądała się za tym żelem dla siebie.
OdpowiedzUsuńZapach to nie czasami winogrono? Mi cała seria tak pachnie i mega lubię ten zapach. A żelu nie używałam jeszcze, czeka w zapasach :)
OdpowiedzUsuńMiałam w poprzedniej szacie graficznej i naprawdę mi się podobał ten żel. Tym razem nie jest inaczej, bo i zapach i działanie super 👌
OdpowiedzUsuńWczoraj była piękna pogoda a dzisiaj już deszcz i taki ma być cały tydzień :( Miałam kilka kosmetyków jeszcze w poprzedniej szacie graficznej. Zapach mi się akurat bardzo odpowiadał :D możliwe, że po żel też jeszcze sięgnę.
OdpowiedzUsuńWygląda zachęcająco :)
OdpowiedzUsuńZapraszam też do mnie :)
youtube.com/@veronicalucyart
Mój ulubieniec poprzedniego roku 😀
OdpowiedzUsuńSuper, że dobrze się sprawdza w pielęgnacji:)
OdpowiedzUsuń