Out of Office - Pure Beauty Box!

10 września 2025

Czy wrzesień dla wszystkich jest szalonym miesiącem, kiedy wracamy do swojej starej rutyny i czasem ciężko jest się nam pogodzić z tym, że lato już minęło i musimy na nie czekać kolejne 10 miesięcy? Mimo że skończyłam szkołę już dawno temu to przez udzielanie korepetycji nigdy nie przestałam widzieć września, jako nowego początku, wiecie nowe zeszyty, nietknięte długopisy, idealnie zastrugane kredki - uwielbiałam to ! Teraz mając dzieci odczuwam ten wrzesień jeszcze bardziej, bo jednak powrót do przedszkola po wakacyjnych harcach nie jest łatwy i wymaga czasu na ponowne zaklimatyzowanie się.


A ja na brak czasu akurat narzekam już od dawna i wszyscy o tym doskonale wiedzie. Walczę ze sobą, żeby jakoś wygospodarować ten czas dla siebie, żeby wykorzystać ten czas efektywnie, a zazwyczaj kończy się tak samo. Praca, dzieci, dom, korepetycje, spanko i następnego dnia to samo. W weekendy wypada znaleźć dzieciom aktywności, żeby się nie nudziły, a i fajnie by było przy okazji jeszcze coś zrobić. Dlatego doceniam takie rzeczy, jak box OUT OF OFFICE stworzony we współpracy najfajniejszych marek z Pure Beauty Box.
Bo ten box przypomina mi właśnie o tym, że po pracy należy dać skórze i sobie odpocząć i może być to w różnej postaci, ale żeby zadbać o siebie i o swój komfort. I każdy może wybrać taki relaks, jaki mu odpowiada, relaks na balkonie, popołudnie z książką, poganianie za piłką albo wyjazd z przyjaciółmi czy rodziną. Z produktami od Garnier i Mixa nasza skóra będzie nawilżona i ukojona, a włosy pięknie odżywione, co też jest ważne! Już od dawna wiemy, że dobry wygląd gwarantuje dobre samopoczucie, a to też wpływa na relaks!

#garnier #skincare #haircare #mixa
@garnierpolska @mixa_polska



GARNIER HYALURON+ barrier repair serum ujędrniające
To serum właśnie jest u mnie na wykończeniu i ohh, jak ono pięknie ratowało mi skórę w wakacje. Serum działa ujędrniająco, naprawczo, nawilżająco i wzmacniająco, i to już działa efektywnie w ciągu pierwszej godziny od aplikacji. Po zastosowaniu skóra staje się o 70% bardziej elastyczna, bariera skóry zostaje wzmocniona, a po dwóch dniach skóra zaczyna się regenerować. Wszystko dzięki zawartości gliceryny, pantenolu, kwasu hialuronowego, skwalanu oraz aloesu. Ja mogę Wam potwierdzić, że serum świetnie się sprawdza używane rano, jak i wieczorem. Skóra jest pięknie nawilżona, zmiękczona oraz wygładzona, po nadmiernym opalaniu przeciwsłonecznym była też ukojona i zregenerowana. Nie schodziła mi w tym roku w ogóle skóra, co dla mnie jest czymś nowym! Dlatego serum jest boskie!



GARNIER HYALURON barrier repair esencja nawilżająca do twarzy
A jak już mamy wybrane nasze ulubione serum z serii Hyaluron, to przyszedł czas na kolejny ekstra produkt i jest to esencja! Ta esencja łączy w sobie glicerynę, pantenol, a także ekstrakt z aloesu i kwas hialuronowy, co sprawia, że mamy zapewnione aż 10-godzinne nawilżenie, a także wspartą odbudowę bariery ochronnej skóry. Skóra po użyciu esencji jest aż o 75% bardziej nawilżona, a wszyscy wiemy, że nawilżona skóra to podstawa, żeby skóra była sprężysta, miękka, gładka, a także elastyczna. Nawilżone skóra wygląda promienniej i wydaje się być bardziej wypoczęta, co jest mega ważne!



GARNIER HYALURONIC ALOE nawilżająca i rewitalizująca maska w płachcie
Kto nie zna masek w płachcie marki Garnier, ten nie wie nawet, ile traci. Nie trafiłam jeszcze na bubla, wszystkie maski w płachcie mają podobne właściwości, ale na pewno wszystkie działają i sprawiają, że nasza buzia wygląda olśniewająco, zdrowo, promiennie, co jest mega ważne. Ta wersja z aloesem skupia się na natychmiastowym i intensywnym nawilżeniu, dzięki zawartości aloesu oraz kwasu hialuronowego. Poza tym, maska wspomoże rewitalizację oraz ukojenie skóry w zaledwie kilkanaście minut. Maska sprawdzi się również na cerze wrażliwej, a i pamiętajmy, że świetne efekty przynosi też używanie masek schłodzonych, więc warto pamiętać o włożeniu ich wcześniej do lodówki.



MIXA HYALUROGEL serum nawilżające z kwasem hialuronowym
Kolejne serum nawilżające, kolejne serum z kwasem hialuronowym i wiecie, co? Jest to kolejne serum, które przynosi wspaniałe efekty na skórze. To serum używałam już jakiś czas temu po raz pierwszy i wtedy tak się w nim zakochałam, że od tego czasu zużyłam parę buteleczek z przerwami na inne sera, ale wracam do tego też regularnie. Serum jest idealne dla skóry wrażliwej, normalnej, jak i suchej. Cudownie łagodzi wszystkie podrażnienia, redukuje uczucie dyskomfortu i ściągnięcia, i nie tylko na twarzy, stosowałam je zimą na moje podrażnione dłonie i o matko, potrafił je zregenerować i ukoić w jedną noc.On sprawdza się w każdych warunkach, nawet tych hardkorowych zimowych, czy letnich. Mega!



MIXA panthenol comfort multifunkcyjny kojący krem ochronny
A to będzie dla mnie zupełna nowość. Jest to multifunkcyjny krem do ciała, twarzy oraz dłoni, który łagodzi skórę podrażnioną oraz skłonną do atopii, w tym świetnie poradzi sobie z suchością, swędzeniem, zaczerwienieniem oraz szorstkością! Już czuję, że ten krem zimą będzie dla mnie zbawieniem w szczególności na moje dłonie. Jest bezzapachowy, nietłusty, a także szybko się wchłania i zapewnia długotrwały komfort. Poza tym, krem sprawdza się fenomenalnie u dorosłych, dzieci, jak i niemowląt! A ja obecnie bardzo lubię produkty, które dzieci mogą używać razem ze mną - rewelka!



GARNIER FRUCTIS nawilżająca maska do włosów aloe hair food
A na koniec mamy tutaj pielęgnację włosów, bo one też na pewno potrzebują oddechu po szalonych wakacjach, kąpielach słonecznych, jak i tych wodnych. A wiemy, że chlor, piasek, wiatr, słońce, noszenie torebek itd może osłabić nasze włosy. A ta maska aloesowa nawilży nasze suche włosy, jak i skalp. Ekstrakt  aloesu oraz kokos sprawiają, że włosy od razu stają się miękkie, sprężyste, błyszczące i idealnie nawilżone, dzięki temu, że formuła wnika w strukturę włosa zapewniając dogłębne odżywienie i odbudowę. Ja maski z serii HairFood uwielbiam.


Dla mnie to pudełko zostało tak cudownie wypełnione samymi perełkami, że wow! Już czuję, że moja skóra, jak i włosy mi za to podziękują, a nie ukrywam, że brakowało mi jakiejś fajnej maski do włosów w ostatnim czasie, a ta aloesowa na pewno postawi moje włosy na nogi. No uwielbiam serie kosmetyków z kwasem hialuronowym, co potwierdza moja Pani Kosmetolog, która zawsze mówi, że mam pięknie nawilżoną skórę i niewiele jej tutaj brakuj pod tym kątem. Cieszę się mega, bo teraz będę mogła wesprzeć to nawodnienie skóry podwójnie, a zbliża się jesień i zima, więc będzie to dodatkowa ochrona. Uwielbiam!

Dajcie znać, czy znacie któreś z tych kosmetyków, jestem mega ciekawa, co o nich sądzicie!


[wpis reklamowy]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo proszę o komentarze na temat notki lub moich wpisów u Was ;))
miło mi, że mam fajnego bloga, ale za pusty komentarz nie dodam do obserwowanych ;))
mimo wszystko lubię z Wami rozmawiać, czy nawet ostrzej konwersować ;)) :DDD