Prosalon Provitamin B5 and UV Filter termoochronny dwufazowy spray do prostowania włosów

09 grudnia 2025


Dzień doby! I jak się macie? Święta coraz bliżej, dzieje się bardzo dużo, ja lecę na oparach standardowo i nie wiem totalnie, co się dzieje. Jestem tak zmęczona, że szok, a mam wrażenie, że największe szaleństwo dopiero przede mną. Jestem daleko w tyle z prezentami, ze sprzątaniem, a na dodatek mąż złamał nogę, więc trochę inaczej w tej chwili rozkładają się u nas siły i zasoby. Ale czas rekonwalescencji szybko minie mam nadzieję i wszystko wróci do normy!
A dzisiaj chciałabym Wam pokazać produkt do włosów marki Prosalon, który dla mnie jest nowością! Ja też dopiero poznaję tę markę i poznaję jej możliwości, a że ostatnio znowu rozjaśniłam włosy, zależy mi na ich długości, to potrzebuję fajnych produktów do włosów, które mi umożliwią zapuszczanie zdrowych włosów bez zniszczonych końcówek. Wiecie, że w boxach Pure Beauty znajdziemy wszystko, czego potrzebujemy, nie? Więc, zapraszam na recenzję!


Prosalon, provitamin B5 and UV filter
termoochronny dwufazowy spray do prostowania włosów





Produkt znajduje się w przezroczystej, plastikowej buteleczce z atomizerem. Mamy tutaj produkt dwufazowy, który u mnie już dość trwale się zmieszał, ale nie wpłynęło to w żaden sposób na jego właściwości. Buteleczka ma też atomizer, który rozpyla idealną mgiełkę na włosy, nie zacina się ani nie zapycha, więc tutaj za to ogromny plus, bo z tym czasem jest różnie. Na butelce mamy najważniejsze informacje, ale pamiętajmy po prostu o termo-ochronie przed stosowaniem ciepła na włosy, a będzie lepiej niż bez. 
Konsystencja jest trudna do określenia, bo pokrywa ona idealnie włosy, nie jest na nich ani widoczna ani wyczuwalna. Na pewno nie obciąża włosów ani ich nie skleja. Zapach jest mocno cytrusowy i pomarańczowy, bardzo mi się podoba, jest taki orzeźwiający i pobudzający.


Ja używam termo-ochrony zawsze po myciu włosów, na suche przed użyciem suszarki. To jest mój must, bez którego nie wyobrażam sobie suszenia włosów. Spray idealnie pokrywa włosy i sprawiał, że suszenie włosów nie tylko jest bezpieczniejsze, ale i skuteczniejsze. Włosy są bardziej podatne na układanie, są łatwiejsze w ogarnianiu, nie są spuszone, są okiełznane i nie elektryzują się, a to w czasie jesienno zimowym czasem mi bardzo przeszkadza. Tutaj na szczęście ten problem nie występuje. Spray idealnie sprawdza się w suszeniu włosów kręconych włosów, ładnie wygładza włosy, ale nie ulizuje ich.
Jeśli chodzi o prostowanie włosy, to oczywiście termoochrona się bardzo przydaje i daje fajne efekty. Nie tylko sprawia, że włosy się nie wysuszają, nie niszczą to na dodatek łatwiej się prostują, a efekty prostych i gładkich włosów utrzymuje się dłużej. Końcówki wyglądają bardzo ładnie, nic nie odstaje, włosy są ujarzmione i wyglądają on fleek!


Miałam swojego ulubieńca jeśli chodzi o termoochronę, ale marka Prosalon ze swoim IronSpray sprawiła, że bardzo chętnie sobie to odmienię. Produkt działa, skutecznie chroni włosy przed wysoką temperaturą w trakcie stylizacji, ale i ułatwia ich ogarnianie. Mam wrażenie, że włosy są bardziej podatne na prostowanie, szybciej się prostują i dłużej są proste. Nie ma problemu z odstającymi włoskami, a mimo to włosy są cały czas pięknie dobite u nasady. Ja się czuję, jak po wyjściu od fryzjera. Włosy są pięknie ułożone, wyglądają zdrowo, a przy okazji nie tracą swojej sprężystości i elastyczności, więc wyglądają bardzo naturalnie! 

Ekstra sprawa, bardzo polecam ten produkt wszystkim, którzy stylizują włosy z wykorzystaniem wysokiej temperatury. Kiedyś myślałam, że termo-ochrona jest niepotrzebna, ale widzę ogromną różnicę, nawet po jednym razie prostowania włosów bez użycia tego produktu. Nawet na szybko podprostowane włosy bez użycia termo-ochrony wydają się trochę wysuszone, bez życia i takie sztywne. Ten produkt robi robotę, a do tego nie obciąża włosów, pachnie pięknie i jest super dostępny!


[produkt otrzymany w ramach współpracy, ale jego recenzja nie byłą wymagana]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo proszę o komentarze na temat notki lub moich wpisów u Was ;))
miło mi, że mam fajnego bloga, ale za pusty komentarz nie dodam do obserwowanych ;))
mimo wszystko lubię z Wami rozmawiać, czy nawet ostrzej konwersować ;)) :DDD