Biały Jeleń
Specjalistyczna emulsja do mycia twarzy

06 lipca 2014



Wakacje nastały i dlatego nie jest mnie tutaj jakoś wiele, ale jak można siedzieć w domu po miesiącach nauki, stresu, kiedy na zewnątrz jest tak ciepło, tak fajnie i tak mega przyjemnie ;D. Pierwsze opalanie w pełni zaliczone ;). Wczoraj z moją przyjaciółką przed południem wybrałyśmy się na działkę opalać, a potem ze znajomymi i TŻ do Janowa Lubelskiego ;D. Ludzi mnóstwo, sezon się zaczął  i mega. Ktoś z Was do Janowa może nad wodę też jeździ :D? Mam mnóstwo planów na wakacje, o czym już mówiłam, przy okazji i wolnej chwili na pewno zrobię listę, między innymi listę miejsc do zwiedzenia w mojej okolicy ;). Jeśli macie jakieś propozycje to oczywiście piszcie ;). Tak dobrze mieć wolne i bez stresu, że we wrześniu coś mnie jeszcze czeka, aż się trochę czuję zagubiona, bo nie wiem, co robić, ale nie mam co narzekać! ;D
A tymczasem zapraszam Was do recenzji ;).


Biały Jeleń
Specjalistyczna emulsja do mycia twarzy


Cena: 15,60zł
Pojemność: 200ml

Wskazania: skóra wrażliwa, podrażniona, ze skłonnością do trądziku, z oznakami zmęczenia
Działanie: *doskonale oczyszcza i usuwa nadmierną warstwę lipidową skóry nie wysuszając jej, *odżywia skórę i przygotowuje ją do dalszej pielęgnacji, *chroni skórę przed negatywnym wpływem środowiska // *wzmacnia warstwę ochronną skóry, chroni przed nadmiernym namnażaniem droższy i grzybów patogennych na jej powierzchni, przez co może korzystnie działać na skórę ze zmianami trądzikowymi, *naturalnie wytwarzane enzymy wspomagają redukcję martwego naskórka
Sposób użycia: na zwilżoną skórę twarzy i szyi nanieść niewielką ilość emulsji, delikatnie rozmasować i spłukać wodą.

Składniki aktywne: *ksylitol i laktitol - naturalne probiotyki utrzymują prawidłową równowagę ekosystemu mikroflory skóry, *kultury bilido bakterii zawieszone w mleku chronią skórę przed negatywnym wpływem środowiska dostarczając substancji odżywczych, *ekstrakt z czerwonej koniczyny - działa przeciwutleniająco i ujędrniająco.
Skład: Cocamidopropyl Betaine, Sodium C14-16 Olefin Sulfonate, Decyl Glucoside, Trimethylolpropane Trioleate, Laureth-2, Lactose, Milk Protein, Bifida Ferment Filtrate, Glycerin, Lactitol, Xylitol, Leuconostcc/Radish Root Ferment Filtrate, Lonicera Japonica Flower Extract, Lonicera Caprifolium Extract, Populuus Tremuloides Bark Extract, Gluconolactone, Citric Acid, Ethalkonium Chloride Acrylate/HEMA/Styrene Copolymer, Allantoin, PEG-6 Caprylic/Capric Glycerides, C12-13 Alkyl Lactate, Tetrasodium EDTA, Propylene Glycol Red Clover Extract, Bacillus Subtillis, Panthenol, Parfum. 

Przebadany dermatologicznie i alergologicznie. 


Nie wiem dlaczego dla mnie zawsze firma Biały Jeleń to były tylko mydła dostępne w każdym kiosku i za każdym razem jestem tym bardziej zaskoczona, kiedy widzę coś nowego, do innej części ciała. Wiem, że może to brzmieć trochę stereotypowo, ale lubię się pozytywnie zaskakiwać, a Biały Jeleń zaskakuje mnie z każdym kosmetykiem coraz bardziej. Oczywiście ja nie ogarnęłam, że jest to probiotyk i że czas na zużycie jest bardzo ograniczony, a nawet byłam lekko oburzona, że tak mało czasu mamy na testowanie, haha, ale to cała ja, nieogarnięta zawsze i wszędzie. Cale szczęście ogarnęłam się w porę i udało mi się go zużyć. używałam i po terminie, ale nie było żadnych przykrych niespodzianek, więc ryzykownie, ale fajnie!


Emulsja ma białawy kolor i bardzo kremową, ale rzadką konsystencję. Niby fajnie, bo niewiele trzeba było używać na twarz, ale strasznie rozlewał się między palcami, co bardzo mnie denerwowało. Opakowanie jest przeźroczyste, więc wszystko widać, co i jak. Kosmetyk też udało mi się zużyć w miarę do końca, za co plus. Opakowanie wyposażone jest w pompkę, a my chyba wszystkie uwielbiamy pompki! :D Dwie pompki wystarczały żeby umyć twarz tą emulsją, i mimo że wydaje się, że dwie pompki to bardzo dużo, ale jedna pompka dawała niewielką ilość kosmetyku, ale lepiej tak niż żeby jedna pompka wypompowywała pół opakowania ;). Ja emulsję podzieliłam na dwie części i tą drugą miałam w domu, całe szczęście nie spowodowało to obniżenia jakości emulsji. Zapach jest bardzo mydlany. Myślę, że niektórym osobom może to przeszkadzać, bo jest też dosyć intensywny, aczkolwiek mi on w ogóle nie przeszkadzał. Ważne, że nie śmierdział :D.


Bardzo lubiłam używać ten produkt, zazwyczaj myłam nim twarz wieczorem, bo rano budzę się najpóźniej, jak się da, więc nie za bardzo mam czas na ogarnianie włosów, żeby nic się nie zamoczyło itd. Aczkolwiek skóry mi nie podrażnił w ogóle, nie uczulił, nie sprawił wysypu jakichś nowych krostek, czy wyprysków. Co więcej skóra po była bardzo oczyszczona i odżywiona. Mam wrażenie, że przed i po była ogromna różnica. Gdzie przed skóra wydawała się lekko zmęczona, szarawa, natomiast po - mega odświeżona, zrelaksowana, jaśniejsza i bardziej promienna. Bardzo fajny efekt! Nie posiadam skóry wrażliwej, ani jakiejś bardzo wymagającej, aczkolwiek myślę, że dla takich rodzajów cery emulsja też będzie całkiem w porządku. Moja siostra o całkiem innej cerze używała również tej emulsji i była zadowolona, więc plus za uniwersalny kosmetyk. Dodatkowo mam wrażenie, że lekko regulował skórę, w sensie, że nie przetłuszczała się tak często jak wcześniej i różne kremy, fluidy itd. wytrzymywały na skórze dłużej w stanie nienaruszonym. Więc fajny kosmetyk przed jakimś wyjściem, kiedy malujemy się wybornie i mamy nadzieję, że będzie tak samo wyglądać najlepiej całą noc.



Cena 15,60zł, za 200 ml bardzo okej. Ja zużyłam tę emulsje w jakieś półtora dwa miesiące, więc myślę, że wynik też jest całkiem spoko. I powiem szczerze, że lepszej emulsji do mycia twarzy jeszcze nie miałam. Wszelkie pianki, peelingi, czy inne produkty do mycia twarzy zawsze miały w sobie jakieś duże ALE, za to ten kosmetyk lubię bardzo bez zbędnego gadania. Dlatego polecam, jak najbardziej !

Ktoś używał ;))? Albo może polecacie inne kosmetyki tej marki? Bo jestem ich bardzo ciekawa ;)).


28 komentarzy:

  1. mnie biały jeleń też bardzo zaskakuje i musze przyznać że coraz bardziej podoba mi się ta firma :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Odkąd odkryłam emulsję micelarną z Anidy nie patrzę w stronę innych żeli :) A z Białego Jelenia miałam tylko mydło :P

    OdpowiedzUsuń
  3. nie używałam z tej marki nic prócz mydła w kostce;D

    OdpowiedzUsuń
  4. Pamiętam z dzieciństwa szare mydło tej firmy i moja mama mówiła, że jest najlepsze ze wszystkich. Ostatnio widziałam płyn do mycia rąk w Rossmannie pod szyldem Białego Jelenia, a potem zobaczyłam go u siebie w domu. Uwielbiam jego zapach, właśnie ten mydlany :D

    OdpowiedzUsuń
  5. zaskakujący produkt, myślałam że BJ ma tylko Sls-y w składach a tu proszę, takie cudo

    OdpowiedzUsuń
  6. Uwielbiam! A zaczęłam go używać przez to, że wygrałam go kiedyś w jakimś konkursie i miłość trwa do dziś

    OdpowiedzUsuń
  7. tez bardzo lubiłam tą emulsję :) jak ją jeszcze gdzieś znajdę to na pewno kupię

    OdpowiedzUsuń
  8. Od ponad roku myję twarz tylko Białym Jeleniem :)

    OdpowiedzUsuń
  9. O proszę, nawet nie wiedziałam, ze mają taki produkt w ofercie!

    OdpowiedzUsuń
  10. Duży plus na opakowanie z pompką, takie najbardziej lubię :)

    OdpowiedzUsuń
  11. ja też stosuję tę emulsję i bardzo sobie chwalę :) jedna z najlepszych!

    OdpowiedzUsuń
  12. Miałam z tej serii emulsję do higieny intymnej i zupelnie sie nie sprawdzała. Miałam wrażenie, że mnie dodatkowo podrażnia więc na emulsję do twarzy bym się nie skusiła ;) Fajnie, że się u Ciebie sprawdziła :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Chyba pierwszy raz czytam o tej emulsji, ale po Twojej recenzji mam wielką ochotę na jej wypróbowanie ;)

    OdpowiedzUsuń
  14. mam na swojej półce w łazience kilka produktów tej firmy i żaden mnie nie zawiódł, a miewałam problemy ze skórą w przypadku innych firm:) przy okazji zapraszam na miniaturowe biżuteryjne słodkości www.natajka.pl :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Miałam ostatnio próbkę emulsji Biały jeleń i bardzo mi się spodobała :)

    OdpowiedzUsuń
  16. Ja jeżdżę do Janowa!:D Wybieram się właśnie jak będzie ładna pogoda w niedziele :D

    OdpowiedzUsuń
  17. nie miałam jeszcze nic z Białego Jelenia o.O :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Bardzo lubię kosmetyki z Białego Jelenia - jeszcze żaden mnie nie zawiódł :)

    OdpowiedzUsuń
  19. Bardzo lubię produkty z Białego Jelenia , są cudowne ♥
    Zapraszam do mnie , jeśli zaobserwujesz ja zrobię to samo ;)
    www.greenpinkandcafe.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  20. Markę znamy i cenimy bardzo ich kosmetyki:))

    OdpowiedzUsuń
  21. używałam w gimnazjum białego jelenia (mydło w płynie antybakteryjne i alergiczne) myłam nim twarz i był spoko ;)

    OdpowiedzUsuń
  22. Jakoś nie mam zaufania do tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Chętnie bym ją wypróbowała! Wydaje się być ideolo do mojej cery :D. Aczkolwiek nienawidzę mydlanego zapachu.. :P

    Aa muszę dziennik praktyk zanieść do podpisania, złożyć w dziekanacie, no i się przeprowadzić do nowego mieszkania :D. Zostaję tam na licencjat, mgr idę do Lublina:)

    OdpowiedzUsuń
  24. Jeszcze nigdy nic nie używałam z tej firmy :)

    OdpowiedzUsuń
  25. Uwielbiam produkty z "Biały Jeleń"

    OdpowiedzUsuń
  26. Ooo całkiem dobry się wydaje, coś dla mnie i potrzeb mojej skóry :)
    I cena przyjemna :D

    OdpowiedzUsuń
  27. Teog nie znam , ale też zauważam , ze te "stare" , "babcine" produkty okazują sie coraz lepsze, na rynku pełnym chemii..

    OdpowiedzUsuń

Bardzo proszę o komentarze na temat notki lub moich wpisów u Was ;))
miło mi, że mam fajnego bloga, ale za pusty komentarz nie dodam do obserwowanych ;))
mimo wszystko lubię z Wami rozmawiać, czy nawet ostrzej konwersować ;)) :DDD