Dermedic, Hydrain3 Hialuro, krem nawilżający o dogłębnym działaniu

10 sierpnia 2020


Dzień dobry! Ostatnio pisałam Wam o płynie micelarnym, Dermedic, a skoro twarz już mamy oczyszczoną z makijażu i innych zanieczyszczeń przychodzi czas na pielęgnację! A jednym z najważniejszym etapów pielęgnacji jest właśnie odpowiedni krem do twarzy.


Dzisiaj mam dla Was recenzję kremu do twarzy dobrze znanej mi marki Dermedic ;). Mamy lato, a tegoroczne lato daje nam każdą możliwą pogodę, więc ważna jest również pielęgnacja naszej skóry w tym okresie. Pamiętajmy  zachowaniu odpowiedniego balansu, nawilżenia oraz ochrony. A mi w tym pomagają odpowiednie kosmetyki.
Jeśli chodzi o markę Dermedic, to dosyć sporo produktów od nich już miałam okazję testować, również i jeden krem, z którym dzisiaj zrobimy małe porównanie.
Ale najpierw skupmy się na dzisiejszym głównym produkcie.


Dermedic, Hydrain3 Hialuro
krem nawilżający o dogłębnym działaniu


Krem idealnie nadaje się do każdego rodzaju skóry wymagającej nawilżenia, jak i tej wymagającej terapii dermatologicznych. Ma on za zadanie idealnie nawilżyć, dogłębnie nawodnić skórę, a także uchronić przed działaniem czynników zewnętrznych. Poza tym, przywraca skórze naturalną zdolność nawilżania oraz zatrzymuje wodę w naskórku, dzięki kompleksowi VV - utrzymuje optymalne nawilżenie warstwy rogowej skóry. Pomaga w ograniczeniu utraty wody, zapewnia równowagę hydrolipidową w naskórku, wspomaga naturalne właściwości bioprotekcyjne skóry. Dzięki zintensyfikowanemu systemu nawadniania skóry, zawartości kwasu hialuronowego i mocznika krem ma efektywne właściwości nawilżające i wykazuje długie działanie. Poza tym, zawiera SPF 15 więc chroni skórę przed niekorzystnym działaniem promieniowania UVA i UVB.
Nie zatyka porów, nie pozostawia tłustego filmu i idealne nadaje się pod makijaż.

Skład: Aqua, Octocrylene, C12-15 Alkyl Benzoate, PEG-100 Stearate and Glyceryl Stearate, Glycerin, Hydrogenated Polydecene, Stearyl Alcohol, Isohexadecane, Caprylic/Capric Tri-glyceride, Butylmethoxydibenzoylmethane, Methylene bis-Benzotriazolyl Tetramethylbutylphenol, Sodium Hyaluronate, Urea, Diglycerin, Sodium PCA, Hydrolyzed Wheat Protein, Sorbitol, Lysine, Allantoin, Lactic Acid, Aluminum Starch Octenylsuccinate, Polyacrylamide (and) C13-14 Isoparaffin and Laureth-7, Bis-Ethyl Hexyloxyphenol Methoxyphenyl Triazine, Stearic Acid, Caprylic Acid, Parfum.

Sposób użycia: krem należy nanieść na twarz, szyję i dekolt równomierną warstwę preparatu i pozostawić do wchłonięcia.


 Krem znajduje się w typowym dla marki szklanym słoiczku, jest dodatkowo zabezpieczony sreberkiem. Szata graficzna bardzo mi się podoba.
Krem ma standardową konsystencję, nie jest ani rzadki ani zbyt gęsty. Zapach jest piękny - bardzo orzeźwiający, świeży, lekko ogórkowy. Nie ma problemu z nakładaniem czy bieleniem, bardzo szybko się wchłania, może być stosowany pod makijaż. Nic się nie roluje ani nie staje się mniej trwałe, więc fajnie ;).

Poza tym, muszę przyznać, że bardzo polubiłam się z tym kremem. Nie wiem, jak to się dzieje, ale mam wrażenie, że już zaraz po nałożeniu moja twarz prezentuję się jakoś tak ładniej. Nabiera blasku, jest taka promienna i zdrowa - szał. Skóra dzięki niemu jest naprawdę super nawilżona! Po dłuższym stosowaniu zauważyłam też lepsze odżywienie i napięcie skóry. Poza tym, przy jakichkolwiek podrażnieniach, krem daje natychmiastową ulgę. Miałam takie momenty, że coś poszło nie tak po użyciu niektórych produktów do oczyszczania, a to lekko piekła mnie skóra, była ściągnięta lub czułam po prostu dyskomfort, ale praktycznie zaraz po użyciu tego kremu miałam wrażenie, że skóra się uspokaja i wraca do normy. Więc ja jestem bardzo na tak!


Muszę przyznać, że krem naprawdę zrobił na mnie dobre wrażenie. Moim zdaniem nadaje się na każdą porę roku, jak i na każdą porę dnia. Stosuję go rano i wieczorem, w razie potrzeby wieczorami nakładam po prostu mocniejszą warstwę i jest super. Jest też wydajny, bo niewiele trzeba żeby pokryć całą twarz.


Ale, ale! Wcześniej pisałam, że będzie porównanie! Ultra-nawilżający krem żel testowałam już jakiś rok temu, ale muszę przyznać, że w międzyczasie wracałam do niego, bo naprawdę byłam z niego turbo zadowolona. I teraz tak się zdarzyło, że mam oba, więc jestem w stanie przy okazji Wam je porównać.

Wizualnie, jak widzicie produkty od siebie się nie różnią. Opakowania różnią się jedynie odcieniem niebieskiego, zapach jest również ten sam, ale muszę przyznać, że jest to specyficzny zapach dla całej serii Hydrain3 Hialuro. W kwestii działania to tutaj też jest podobnie, nawet jak czytam sobie tę wcześniejszą recenzję to praktycznie odczucia mam te same teraz ;).
Największą różnicą jest zdecydowanie konsystencja. Ta żelowa formułą jest niesamowicie lekka, co jest na swój sposób fajne, ale jednak na noc już może być to trochę niewystarczające. A jednak opisywany krem w tym wpisie nadaje się na każdą porę dnia i nie musicie gromadzić kilku produktów w łazience.

No i tutaj też jest kwestia taka, że kto co lubi. Bo na pewno są różne preferencje. Ale jeśli chodzi o działanie to ja polecam oba, myślę, że na równi ;)



Znacie tę markę? Jakich kremów do twarzy najbardziej lubicie używać?


35 komentarzy:

  1. Nie miałam jeszcze nic z tej marki ale ten krem jest bardzo kuszący :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Miałam kiedyś któryś wariant i byłam zadowolona, polubiłam się z jego lekką żelową konsystencją :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawy krem :) Cóż, nie jestem specjalistką w dziedzinie pielęgnacji, ale ten temat jest dla mnie niezwykle ważny. Staram się dowiadywać coraz więcej, dlatego bardzo miło było mi przeczytać twoją recenzję! Chętnie wypróbowałabym ten krem :) Niestety, nie miałam okazji poznać go bliżej :)
    Pozdrawiam ciepło ♡

    OdpowiedzUsuń
  4. Jak będe szukała czegoś mocno nawilżającego, ale lekkiego będe o nich pamiętać.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja używam tylko nivea,bo nic innego dla facetów nie odkryłem.

    OdpowiedzUsuń
  6. Składowo srednio sie pozycjonuja :(

    OdpowiedzUsuń
  7. Przyznam, że nie używam żadnego kremu do twarzy :D

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie znam tej marki, ale krem wydaje się bardzo fajny, bardzo lubię takie kremy o żelowej konsystencji ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. Fajnie, że krem nadaje się na każdą porę.

    OdpowiedzUsuń
  10. Bardzo lubię te kremy w zimie, na lato są dla mnie za ciężkie :-)

    OdpowiedzUsuń
  11. Markę znam z blogów, a z kremów aktualnie używam PureHeals.

    OdpowiedzUsuń
  12. Znam markę, miałam produkty do pielęgnacji twarzy.

    OdpowiedzUsuń
  13. Z ciekawości bym przetestowała, bo jestem ciekawa jakby ten krem sprawdził się u mnie :D
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  14. Wczoraj krem widziałam po 9,99 zł w Hebe i żałuję, że nie kupiłam.

    OdpowiedzUsuń
  15. myślę, że to coś dla mnie, moja twarz bardzo często jest wysuszona ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Widzialam ze Notino ma ta marke w ofercie wiec mysle ze sie skusze, jeszcze jej nie poznalam, u mnie obecnie Diadermide i Bielenda wioda prym :D

    OdpowiedzUsuń
  17. Nawilżenie skóry ma dla mnie ogromne znaczenie, więc tak dobry krem będę miała na uwadze. 😊

    OdpowiedzUsuń
  18. Miałam z tej serii peeling i serum, bardzo fajnie działały:)

    OdpowiedzUsuń
  19. Kurcze ten krem naprawdę jest ciekawy. Chętnie użyłabym go schłodzonego w lodówce! Na ostatnie upały jak znalazł na opuchniętą twarz :)

    OdpowiedzUsuń
  20. lubię mazidła tej marki:) miałam kilka i wszystkie się sprawdziły:)

    OdpowiedzUsuń
  21. Tak się w sumie zastanawiam i z tego co kojarzę to nie miałam żadnego kosmetyku tej marki, ale jestem jej ciekawa :)

    OdpowiedzUsuń
  22. Z tej firmy chyba jeszcze nic nie testowałam ale po Twojej recenzji mam ochotę na te kremy i to obydwa! :D

    OdpowiedzUsuń
  23. Nie słyszałam nigdy o tej marce, ale lubię poznawać nowe kosmetyki. Może i ja się skuszę :)

    OdpowiedzUsuń
  24. O marce słyszałam, ale nie miałam ich produktów. Taki krem nawilżający by mi się przydał. ;)

    OdpowiedzUsuń
  25. Ja bardzo chętnie wypróbuję ten krem 😀
    Jeszcze go nie miałam, ale Twoja recenzja mnie zachęca 😀
    Dobrze też że ma żelową konsystencje no i ładne opakowanie 😊
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  26. Chyba znam tą markę, ale nie miałam nic od nich. Ja uzywam kreu Vichy aqualia thermal, który wygląda bardzo podobnie do tych twoich ;p

    OdpowiedzUsuń
  27. piękne fotki :) świetna recenzja

    OdpowiedzUsuń
  28. Nie znam marki ani kremu ale dobrze wiedzieć 😉 do tej pory nie miałam swojej ulubionej marki kremów. Ostatnio używałam krem od Ministerstwa Dobrego Mydła i bardzo go sobie chwalę.

    OdpowiedzUsuń
  29. Mam i uwielbiam.Dla wrażliwców to must have :-)

    OdpowiedzUsuń
  30. Zaciekawiłaś mnie tym kremem :) Markę znam, ale bardzo słabo, więc może warto to zmienić ;)

    OdpowiedzUsuń
  31. kremów jeszcze z tej marki nie używałam, pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  32. Przyznaje,że oba z nich wygladaja kuszaco i chetnie bym je sprawdziła na sobie :-)

    pozdrawiam
    Karolina

    OdpowiedzUsuń
  33. Znam krem Hydrain i przyznam, że też go lubiłam, ma dużą moc nawilżania:).

    OdpowiedzUsuń
  34. Bardzo ciekawa recenzja :) Jestem ciekawa i chyba je przetestuje obydwa! Gdzie dostepne są te kremy?

    OdpowiedzUsuń

Bardzo proszę o komentarze na temat notki lub moich wpisów u Was ;))
miło mi, że mam fajnego bloga, ale za pusty komentarz nie dodam do obserwowanych ;))
mimo wszystko lubię z Wami rozmawiać, czy nawet ostrzej konwersować ;)) :DDD