Projekt denko na 2023 rok

03 lutego 2023


W ostatnim czasie, jedyne czym żyjemy to jest budowa domu, nasz główny temat, cel i swojego rodzaju marzenie, żeby móc się wprowadzić do niego, jak najszybciej. Mimo że do tego czasu jest zdecydowanie dalej niż bliżej, to każdą decyzję podejmujemy pod dom. Jak się to ma do dzisiejszego wpisu? A no, tak że przeprowadzałam się parę razy i zawsze przeraża mnie ilość rzeczy, jakie udaje nam się nagromadzić, a często te rzeczy są nieużywane, niepotrzebne, zepsute itd
I tak oto, myśląc pod kątem przeprowadzki mam parę lat, żeby zrobić gruntowne porządki w swoich rzeczach, ale i żeby się ogarnąć w zakupach, nie kupować rzeczy zbędnych, w tym ubrań, bo i tak w większości nie chodzę, gadżetów, bo nie używam, kosmetyków pielęgnacyjnych i kolorowych, bo mam ich mnóstwo!

Ostatnio zrobiłam właśnie porządek w kosmetykach do pielęgnacji i moim oczom ukazało się ok. 160 kosmetyków, co mnie przeraziło. Nie potrzebuję aż takich zapasów, lubię mieć dodatkowy 1/2 produkt żeby nie latać co chwilę do drogerii, ale niektórych produktów mam zdecydowanie za dużo! I tak oto zmotywowałam się w końcu do używania kosmetyków, a przy okazji i do dbania o siebie. Więc ma to też swoje plusy, nie tylko związane z porządkowaniem przestrzeni. Ale czas najwyższy przed Wami obnażyć moje zapasy kosmetyczne.

CIAŁO 
Żele pod prysznic - 6
Peelingi do ciała - 4
Balsamy do ciała - 18
Płyny do higieny intymnej - 7
Kremy do rąk/stóp - 15
Kosmetyki do depilacji -4
Dezodoranty - 4

TWARZ
Oczyszczanie + peelingi - 13
Demakijaż - 3
Serum - 9
Kremy pod oczy - 2
Kremy do twarzy - 12
Hydrolaty, esencje, mgiełka - 9

WŁOSY
Szampony, peelingi - 14
Odżywki, maski - 11
Olejki na końcówki + do olejowania - 11
Odżywki bez spłukiwania - 7
Produkty do stylizacji - 9
Wcierki do włosów - 2


Tak się to prezentuje, dla mnie jest to kosmiczna ilość rzeczy i z niektórych kategorii nie powinnam mieć aż tyle, ja nie jestem w stanie tego wszystkiego zużyć sama! Więc ten rok jest skupiony na zużywaniu, wyrzucaniu, pozbywaniu się itp. Przy okazji, zmotywuje mnie to do większego dbania o siebie, bo wiadomo że z dziećmi nie ma na to czasu. Aczkolwiek jak jest cel to chcę go osiągnąć, a więc będę działać! Pod koniec roku zrobimy porównanie :)
Oczywiście nie liczę tu past do zębów, kosmetyków dla dzieci, suplementów, perfum, maseczek, pomadek, których też mam sporo, ale jakoś nie jestem w stanie tego zliczyć, bo np. pomadki mam wszędzie, w każdej torebce na każdej półce itd. bo tego też mam zapasy. 

Wiec zaczynamy projekt mając około 160 kosmetyków (tych, które policzyłam). I pomyśleć, że na początku roku było ich jeszcze więcej, bo w styczniu w denku pojawiło się aż 20 pełnowymiarowych produktów! Więc i śmieszne, i przerażające zarazem! Trzymajcie za mnie kciuki, żebym utrzymała to przez cały rok!
I tak w każdym miesiącu znajduję produkty, które wyrzucam, bo są bardzo przeterminowane albo coś się z nimi zadziało, że już ich nie użyję. Muszę się też zabrać za kolorówkę, bo w tym temacie też jest ciekawie. Ale już od jakiegoś czasu nie zgadzam się na większość współprac, bo właśnie mam wszystkiego mnóstwo! 
Dajcie znać, jak wyglądają Wasze zapasy kosmetyczne i zmotywujcie mnie do używania i wyrzucania :)!

A i przy okazji, jeśli poszukujecie ubrań dla siebie lub dla swoich dzieci regularnie wrzucam rzeczy na vinted, zależy mi, na pozbyciu się rzeczy, więc obniżam ceny, jeśli ktoś już jest zainteresowany ! Enjoy! 


7 komentarzy:

  1. Faktycznie dużo tego masz 😛 Chociaż u mnie póki co zapas balsamów mi chyba starczy na cały rok, a i do włosów mam sporo produktów. Poza tym raczej w normie 😀

    OdpowiedzUsuń
  2. Sporo się tego nazbierało. Świetne zestawienie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Sporo się tego nazbierało. Świetne zestawienie.

    OdpowiedzUsuń
  4. No masz tego! Np. balsamów, kremów do twarzy, odżywek :D Czyli u mnie nie jest źle :D Ogólnie ja mam takie podejście, że jak wiem, że coś nie do końca mnie przekonuje, wiem, że nie jest dla mojej cery, czy nie będę z niego zadowolona to podaję od razu dalej. Dużo pomaga też zapisywanie sobie w exelu datami - kiedyś się z tego śmiałam, ale serio przy większej ilości pomaga kontrolować wszystko :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Kosmiczna ilość, niczym w małym butiku hehe;) Powodzenia w sprzedawaniu/zużywaniu rzeczy, twoje postanowienie jest bardzo słuszne:) Ja mam po jednym Kosmetyku, niektóre mam w zapasie po jednej sztuce, ale kiedyś też miałam zdecydowanie więcej, szczególnie do włosów.

    OdpowiedzUsuń
  6. Genialny spis! Uwielbiam takie statystyki, bo mogę porównać swoje zużycia :)

    OdpowiedzUsuń

Bardzo proszę o komentarze na temat notki lub moich wpisów u Was ;))
miło mi, że mam fajnego bloga, ale za pusty komentarz nie dodam do obserwowanych ;))
mimo wszystko lubię z Wami rozmawiać, czy nawet ostrzej konwersować ;)) :DDD