Dzień dobry! Działamy, działamy, tydzień już się zaczął, walczymy i próbujemy zrobić tak, żeby wszystko było dobrze. Ostatnio walczę na wielu różnych płaszczyznach, nigdy bym się nie spodziewała, że życie może być tak przewrotne i zaskakujące, ale zbliżający się wrzesień i wizja jesieni bardzo mi się podoba i sprawia, że nie mogę się doczekać tych najbliższych kilku tygodni. Zawsze sobie mówię, że każda kolejna pora roku będzie łatwiejsza z tymi szkrabami, bywa z tym różnie, ale za każdym razem mam nadzieję tak samo wielką, że w końcu nadejdą proste i mało wymagające dni.
Ale ja tu o jesieni, a Pure Beauty ma dla nas jeszcze ostatni powiew lata, tropikalności i słońca! Mamy cudownie kwiatowe pudełko, skomponowane z najpiękniejszych i najbardziej soczystych kolorów ever, na taką łąkę pełną kwiatów chętnie bym się wybrała i zanurzyła w niej zapominając o całym świecie.
Ale ja tu o jesieni, a Pure Beauty ma dla nas jeszcze ostatni powiew lata, tropikalności i słońca! Mamy cudownie kwiatowe pudełko, skomponowane z najpiękniejszych i najbardziej soczystych kolorów ever, na taką łąkę pełną kwiatów chętnie bym się wybrała i zanurzyła w niej zapominając o całym świecie.
Chwilowo nie mam możliwości zatopić się w kwiatowej łące, ale za to mam możliwość zatopić się w najfajniejszych kosmetykach, rozkoszować się ich działaniem i widzieć na skórze same pozytywne efekty. Tym bardziej, że teraz mam plan na kolejny glow up, mam zamiar skorzystać z profesjonalnych usług i zrobić w końcu rzeczy, na które zawsze miałam ochotę, czas się odważyć. A w boxie jak zawsze mam kosmetyki, które nie tylko dodają odwagi i pewności siebie, ale dodają świeżości, promienności, nawilżenia i odżywienia! Zobaczcie sami, jakie cudeńka w tym miesiącu kryje w sobie pudełko!
AREON saszetka zapachowa do szafy, nordic forest
Jestem w chwili obecnej w ogromnej fazie sprzątanie, mam ochotę zrobić letnio-jesienne porządki, bardzo dużo rzeczy wyrzucam, wywalam, porządkuję, ogarniam. Szafa jeszcze jest przede mną jeśli chodzi o ubrania, na pewno sporo z nich wyląduje na moim vinted, a część pewnie będę miała dalej nadzieję, że w końcu kiedyś założę, ale jak zrobię tam porządek będę miała świetną saszetkę do szafy, która sprawi, że będzie tam pachniało świeżo! Nordic Forest na pewno trochę przeniesie mnie w klimatyczny las, a że uwielbiam takie klimaty to jestem bardzo na tak!
Inne opcje: summer dream, neroli
RIMMEL oh my gloss! butter me up, nawilżający balsam do ust 002 bubble gum
A balsam do ust od Rimmel ucieszył mnie bardzo! Nie dość, że balsam wygląda bardzo estetycznie, i ten design idealnie pasuje mi, to jeszcze samo opakowanie jest bardzo wygodne w użytkowaniu, zapach jest mega ładny, a konsystencja na maksa przyjemna i nieklejąca. Mamy tutaj nawilżenie z aktywnymi składnikami, w tym 5% skwalan i peptydy. Usta dzięki temu balsamowi będą jedwabiście miękkie i odżywiona, a efekt będzie cudownie lśniący, co sprawi, że będzie to też idealnym wykończeniem makijażu, jeśli ktoś tak, jak ja nie przepada za mocnymi kolorami pomadek!
MISS SPORTY naturally perfect nawilżający podkład do twarzy, 20 warm
Nie zapominajmy oczywiście o tym, że pod koniec lata nasza skóra zyskuje nowy odcień i ja często o tym zapominam i teraz właśnie widzę to codziennie rano, że mój fluid jest zdecydowanie za jasny, więc fajnie, że tutaj mamy jakiś cieplejszy odcień. Nawilżający podkład d twarzy od Miss Sporty to połączenie pielęgnacji oraz makijażu. Wykończenie pozostawi na skórze satynowo - matowe i naturalnie świeże. Formuła podkładu jest kremowa, ale dobrze kryje, co ułatwia rozprowadzanie. Wszelkie niedoskonałości zostaną skutecznie zamaskowane, a koloryt skóry będzie wyrównany, co też może być przydatne po lecie.
REVERS COSMETICS galaxy shine rozświetlająca mgiełka do ciała z połyskującymi drobinkami
Lato może i się kończy, ale my możemy je przywoływać zawsze i możemy być w letnim vibie niezależnie od pogody! A taka mgiełka do ciała na pewno przeniesie nas gdzieś w tropikalną imprezę na plaży oraz da poczuć ciepły powiew lata. No dla mnie rewelacyjna opcja. Na większe wyjścia uwielbiam podkreślać dekolt oraz obojczyki, a taką mgiełką będzie można zrobić to szybciej, łatwiej i na pewno bardziej równomiernie, a ja lubię rozwiązanie, które ułatwiają życie. Będzie błysk i piękny kwiatowo-owocowy zapach, a skóra będzie wyglądać i pachnieć kosmicznie pięknie!
SESDERMA hidraderm hyal serum liposomowe
A teraz mamy serum, serum liposomowe, które głęboko nawilża skórę, dzięki zawartości trzycząsteczkowego kwasu hialuronowego, co już dla mnie brzmi magicznie. Ale ta magia sprawia jeszcze, że skóra jest dodatkowa cudownie wygładzona, a zmarszczki oraz linie mimiczne zostają zniwelowane. Serum zawiera również ceramidy, które odbudowują barierę hydrolipidową skórę, nadając jej jednocześnie cudownej miękkości. Ja jestem zachwycona, bo uwielbiam sera, a te obietnice producenta są mi też teraz bardzo potrzebne, więc z ogromną chęcią sprawdzę, czy działa!
Inne opcje: Sesderma repaskin invisible fluid SPF50+, Sesderma repaskin silk touch krem SPF 50, Sesderma hidraderm hyal krem do twarzy
REPRINTIC krem do codziennej pielęgnacji tatuaży
I mamy krem do tatuaży, który sprawia, że kolory tatuażu są intensywniejsze, kontur staje się wyostrzony, a tatuaże przy okazji są chronione przed promieniowaniem UV, co jest bardzo ważne! Jeśli nie będziemy pamiętać o ochronie tatuaży przed promieniowaniem słonecznym, to niestety po krótkim już czasie tatuaże nie wyglądają tak ładnie i uwierzcie mi, wiem coś o tym ze swojego doświadczenia. Fajne jest też to, że krem stosowany systematycznie pobudzi kolory nawet tatuaży zrobionych kilka lat wcześniej, poprawi wygląd tatuaży wyblakłych i poszarzałych, co jest świetną informacją! Ja mam parę tatuaży, które nie wyglądają już tak dobrze, a i mam w planach kolejny na ten rok, więc krem wpadł w moje łapki w idealnym momencie! Brakowało mi takiego produktu w mojej kosmetyczce.
FLOSLEK zestaw hand & lip duo care niacinaide, krem do rąk i paznokci oraz pomadka do ust
Następny punkt to duet! Duet NIACINAMIDE kremu do dłoni i paznokci, a także PREBIOTIC pomadki do ust. Oba kosmetyki są super przyjazne dla mikrobiomu skóry ust, jak i rąk. Niacynamid idealnie nawilża i kondycjonuje dłonie, a wosk carnauba wygładza i wspomaga procesy naprawcze skóry ust. Ja ogólnie jestem tym typem klienta, który bardzo lubi gotowe zestawy, lubię mieć wszystko z jednej serii, daje mi to poczucie ogarniania, a tutaj taki zestaw jest też super opcją na prezent, czy jakiś drobny upominek! Podoba mi się to bardzo, będziemy testować, bo krem do rąk jeden też zdenkowałam już w tym miesiącu, a i drugi idzie ku końćowi.
JANTAR sunset sweet rozpieszczający olejek pod prysznic i do kąpieli z esencją bursztynową i ceramidami
W temacie pielęgnacji ciała, również idealnie w czas wpadł w moje ręce olejek pod prysznic i do kąpieli marki jantar, mamy tutaj ceramidy oraz esencja bursztynowa, co brzmi naprawdę luksusowo, tak samo wygląda i tak samo pachnie, to już mogę Wam zdradzić, że prysznic z tym olejkiem to jest czysta przyjemność! Olejek delikatnie myje, pielęgnuje skórę, a przy okazji daje uczucie otulenia oraz komfortu. Bariera ochronna skóry zostaje wzmocnione, a także nawilżona. Esencja bursztynowa wspiera regenerację oraz poprawia witalność skóry, a proteiny sprawią, że skóra będzie hiper gładka i sprężysta. Ten olejek już teraz ląduje wysoko w moich ulubieńcach, prysznice znowu stały się przyjemne!
Inne opcje: Jantar, ocean breeze, rewitalizujący olejek pod prysznic i do kąpieli z esencją bursztynową i minerałami
AMADERM atopic ultrałagodny żel do mycia twarzy
W boxie nie zapominamy również o bardzo fajnym oczyszczeniu twarzy, dlatego firma Amaderm stoi na straży i mamy tutaj mega łagodny, a efektywny produkt. Idealnie nadaje się do codziennego stosowania, żeby oczyścić wrażliwą, suchą i skłonną do podrażnień skórę twarzy, szyi, dekoltu oraz okolic oczu. Super jest to, że sprawdzili, że nadaje się u osób, które noszą szkła kontaktowe. Ja oczywiście sprawdzę, czy żel fajnie współpracuje z moją gąbeczką do demakijażu, bo część produktów super zmywa makijaż, czy raczej zostanie do drugiego oczyszczania. W każdy sposób super mi się przyda i bardzo lubię ostatnio takie łagodne produkty, bo moja skóra zaczyna iść w kierunku wrażliwej i naczynkowej, więc muszę zwracać większą uwagę na kosmetyki teraz.
AA Iconic&Power-Feel protection, antyperspirant w sprayu active
Co prawda już jakiś czas temu przestawiłam się na dezodorant w kulce, ale nie ukrywam będzie to dla mnie bardzo miła odmiana. Mamy tutaj antyperspirant, który zapewnia nam doskonałą ochronę przed poceniem się i nieprzyjemnym zapachem nawet przy bardzo intensywnej aktywności fizycznej i w trakcie letnich przygód. Mamy tutaj zagwarantowany komfort oraz pewność siebie niezależnie od okoliczności, na plus oczywiście są jeszcze różne wersje, więc każdy może dobrać coś pod siebie.
Inne opcje: gentle, invisible, anti-marks
MYSTERIUM szampon do włosów zniszczonych i farbowanych z czarnuszką
A na koniec trafiła nam się perełka w pielęgnacji włosów, Jest to szampon, które dokładnie oczyszcza włosy, jak i skórę głowy, przy okazji szampon stymuluje mikrokrążenie, odżywia oraz nawilża, ale i zwiększa odporność na uszkodzenia, a także wspiera pracę gruczołów łojowych i pomaga pozbyć się uporczywych problemów skórnych. Z tym ostatnim akurat problemów nie mam, ale ogólnie szampon jest już u nie w użyciu i naprawdę super się sprawdza! Czekam na efekty po dłuższym stosowaniu, ale już teraz jest bardzo obiecująco.
I jak widzicie cały box jest super zbilansowany, mamy tutaj wszystko, czego potrzebujemy w podstawowej, jak i dodatkowej pielęgnacji - uwielbiam! Czuję, że ten box jest pełny perełek, że większość z tych produktów to sztosy - temat jest oczywiście sprawdzany i już niedługo dam Wam znać!
[wpis reklamowy]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo proszę o komentarze na temat notki lub moich wpisów u Was ;))
miło mi, że mam fajnego bloga, ale za pusty komentarz nie dodam do obserwowanych ;))
mimo wszystko lubię z Wami rozmawiać, czy nawet ostrzej konwersować ;)) :DDD