Dzień dobry! Przyznać się, kto się cieszy z panującej jesieni? Komu pasuje taka pogoda? Wiecie, że ja jestem jesieniarą z prawdziwego zdarzenia i cieszą mnie nawet deszczowe, szare i ponure dni - jakoś lubię ten klimat! Chociaż nie ukrywam, w tym roku trochę mi smutno, że się lato skończyło, bo było naprawdę fajne!
Ale.. Oficjalnie już jakiś czas temu powitaliśmy jesień. Lato i beztroskie dni minęły, urlopy za nami, a ja jak zawsze męczę się ze swoją to do list, która z każdym tygodniem jest coraz dłuższa. Nie zapominajmy o dodaniu kolejnych pozycji na tę listę, lato i wakacje rządzą się swoimi prawami, zazwyczaj luzujemy i poświęcamy czas na coś zupełnie innego. Czas nadrobić ten czas odpowiednią pielęgnacją! Po wakacjach często cierpimy z powodu przesuszonych włosów, czy przebarwień.
#garnier #skincare #haircare #mixa #BackToReality
@purebeauty_pl @garnierpolska @mixa_polska
Ale Garnier i Mixa ciągle przypominają nam że przecież jesień wcale nie musi oznaczać końca z przyjemnościami! Każdy z produktów, jaki znajdziemy w boxie od Pure Beauty otuli nas wspaniałą pielęgnacją, zregeneruje zmęczoną skórę, a włosom przywróci blask. Fantastycznie dobrane składniki ukoją, nawilżą i odżywią. Każdy zasługuje na chwilę dla siebie, a teraz przyszedł ten moment, moment odnowy i blasku!
GARNIER FRUCTIS Goodbye Damage szampon odbudowujący
Te szampony u mnie (i nie tylko) królują w ostatnim czasie. Szampon jest ratunkiem dla nawet bardzo zniszczonych włosów. Formuła szamponu jest mocno odbudowująca, bo łączy ekstrakt z olejku amli, a także płynną keratynę roślinną, dzięki czemu powierzchnia włosów zostaje odbudowana, a ubytku uzupełnione. Szampon działa regenerująco i odżywiająco na całej długości włosów. Ja uwielbiam te szampony za wszystko, za zapach, za super konsystencję, a także za bardzo fajne działanie. Szampon świetnie myje włosy, skórę głowy, więc dostajemy tutaj 100% pielęgnację. Szampon nie obciąża włosów, co jest mega ważne dla mnie po keratynowym prostowaniu.
GARNIER FRUCTIS Goodbye Damage krem bez spłukiwania 10w1
Ten produkt to jest złoto. Jest idealnym sposobem na szybką i skuteczną regenerację uszkodzonych włosów. Mamy tutaj idealne połączenie dobroczynnych właściwości maski i lekkości odżywki. Idealnie nadaje się do codziennego stosowania. Ten produkt działa na włosy już od samego nałożenia. Skład kosmetyku jest bardzo bogaty, a drogocenne substancje wnikają w głąb włosów, regenerując i nawilżając. Krem bez spłukiwania chroni włosy przed łamaniem, uszkodzeniami i wysoką temperaturą. Ja bardzo lubię ten produkt, jest na maksa uniwersalny, a przy okazji efektywny. No ja bardzo lubię go używać, tak jak wspomniałam wyżej po keratynowym prostowaniu włosów, mam wrażenie, że uzupełnia trochę keratynę i przedłuża trwałość zabiegu.
MIXA Hyalurogel bogaty krem intensywnie nawilżający
A tutaj mamy produkt dla wrażliwej i odwodnionej suchej i bardzo suchej skóry. Ten bogaty krem został wzbogacony kwasem hialuronowym, dzięki czemu ma mocne właściwości nawilżające, kojące, a także łagodzące podrażnienia. Krem fantastycznie przynosi ulgę suchej skórze oraz nawilża przez 24godziny. Konsystencja jest turbo kremowa i bardzo szybko się wchłania, intensywnie odżywia skórę i zapewnia uczucie komfortu. No ja uwielbiam takie produkty, a moja skóra uwielbia kwas hialuronowy i widzę po niej, że zawsze dużo lepiej wygląda po mocnej dawce nawilżenia. Muszę też pamiętać o nawilżeniu od środka, ale cieszę się, że od zewnątrz mam same najlepsze produkty!
MIXA Hyalurogel noc nawilżający krem-maska na noc
A jako uzupełnienie powyższego produktu jest jeszcze intensywnie nawilżająca krem-maska na noc! Co już samo w sobie brzmi fenomenalnie - ja nie mam czasu na maski do twarzy, a bardzo je uwielbiam, więc te maski na noc są dla mnie zbawieniem! Pomoże odbudować naruszoną barierę ochronną skóry, podczas snu regeneruje zmęczoną skórę (czyli dokładnie moją!). Tworzy warstwę ochronną skóry, a dzięki zawartości kwasu hialuronowego nawilży, nawodni, a także wzmocni naturalną barierę ochronną. A mamy w składzie jeszcze olejek lnicznika siewnego, który koi i przywraca komfort.
GARNIER VITAMIN C esencja rozświetlająca
I przyszedł czas na esencję rozświetlającą, która intensywnie nawilża i rozświetla skórę, wydobywając jej naturalny blask. Regularnie stosowany nadaje skórze promienności, wyrównuje koloryt, co sprawia, że skóra zyskuje zdrowy i młodszy wygląd. Produkt ma wielowymiarowe działanie, poprawi kondycję skóry, ale i oczywiście nawilża, zapewnia optymalną ochronę przed utratą wody i przyczynia się do pięknego wyglądu skóry. Ja uwielbiam tę esencję, ona jest taka lekka, nie obciąża ani nie zapycha skóry, jest delikatna w nakładaniu, a mimo to jej działanie jest naprawdę widoczne, co jest super fajne!
GARNIER VITAMIN C serum na przebarwienia 4% [niacynamid + witamina C + kwas salicylowy + melasyl]
I mój zdecydowany ulubieniec, mój fav jeśli chodzi o serum do twarzy, mój fav jeśli chodzi o produkty z witaminą C. W 3 dni potrafi rozjaśnić i rozświetlić nasza skórę, a przy okazji wyrównać koloryt skóry, jak i zredukować wszystkie rodzaje przebarwień. ja mogę potwierdzić, że to serum ma genialne działanie. Cudownie działa na skórę, zmiękcza i wygładza, od razu po nałożeniu widać, że skóra prezentuje się dużo ładniej, cała twarz wygląda po prostu zdrowiej i promienniej, a ja uwielbiam ten efekt - aż milej się patrzy w lustro.
GARNIER VITAMIN C maseczka do twarzy na tkaninie rozświetlająca + nawilżająca
No i na koniec oczywiście wisienka na torcie! Maska do twarzy, która robi to, co maska powinna! Ona ma bardzo silne działanie nawilżające, została wzbogacona witaminą C oraz kwasem hialuronowym. Ta maska widocznie rozjaśnia i wyrównuje koloryt skóry, a także wygładza ją i odświeża. Ta maska sprawia, że mamy w domu cudowne SPA, maska nie tylko ma właściwości pielęgnacyjne, ale i relaksujące, a to jest mi bardzo potrzebne. No i kocham te maski - wszystkie bez wyjątku!
Ja w ogóle uwielbiam te marki, seria Garnier Fructis świetnie się sprawdza na moich włosach, a ja widzę też te kosmetyki u innych i wiem, że inni są też z nich zadowoleni. Garnier z witaminą C do twarzy to jest moje objawienie i zbawienie zarazem, no uwielbiam. Te kosmetyki tak cudownie się uzupełniają i tak świetnie działają, że woooow. No ja je polecam wszystkim bez wyjątku, bo odmładzają, rozjaśniają i rozpromieniają. A na koniec zostawiam oczywiście markę Mixa i serię z kwasem hialuronowym. Tak cudownych kosmetyków z profesjonalnym działaniem to ja w drogerii dawno nie widziałam. Mają wszystko; wygląd, skład, cudowne składniki no i oczywiście działanie. Dla mnie bomba!
[wpis reklamowy]






.png)








Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo proszę o komentarze na temat notki lub moich wpisów u Was ;))
miło mi, że mam fajnego bloga, ale za pusty komentarz nie dodam do obserwowanych ;))
mimo wszystko lubię z Wami rozmawiać, czy nawet ostrzej konwersować ;)) :DDD