Dzień dobry! Jak się macie? To już się dzieje, tydzień świąteczny przed nami, ostatni dzień w pracy na załatwienie najważniejszych rzeczy przed świętami i prawie cały tydzień laby. Ohh, jak miło! Co prawda to będą dość wymagające święta i trochę już mnie to wszystko przeraża, ale nie chcę się nastawiać negatywnie. Tych parę dni szybko zleci i będzie trochę więcej spokoju, a po świętach jest weekend, więc będzie możliwość, żeby odpocząć!
Za to dzisiaj przyszedł czas na kolejną recenzję, tym razem jest to marka Vianek, która ma naprawdę fajne i naturalne produkty. Jeśli chodzi o kremy pod oczy to tutaj temat jest dość trudny. Ja mam zawsze duże wymagania do tych produktów i od zawsze narzekam na swoją skórę pod oczami. podkrążone oczy, cienie, worki to nie jest coś, co chcemy codziennie widzieć w lustrze, a niestety z tym borykam się praktycznie cały czas. Więc, zapraszam na recenzję!
Vianek przeciwzmarszczkowy
krem pod oczy
Krem znajduje się w dość smukłym opakowaniu, buteleczce z pompką, mamy tutaj opakowanie typu airless, które powoduje, że zużywamy produkt praktycznie w całości. Krem kupujemy w kartonowym opakowaniu, na którym mamy bardzo dużo informacji, ale i na samej buteleczce też mamy najważniejsze informacje. Pompka działa bez zarzutu, nic się nie zacina, dozuje idealną ilość produktu na raz, co jest mega super.
Konsystencja jest dość lekka, ale i zbita i konkretna. Nie jest rzadka, lejąca się, ale też nie jest mega gęsta czy tłusta. Konsystencja jest idealna. Z kolei, zapach jest niewyczuwalny.
Ja używam kremu pod oczy codziennie, rano i wieczorem. Uwielbiam ten moment, nie zapominam o nim nigdy, bo tak, jak Wam pisałam, mam zawsze problem ze skórą pod oczami. Ten krem niestety mnie nie zachwycił. Nic nowego nie zrobił z moją skórą, bardziej podtrzymał efekty poprzedniego kremu, ale nie czuję zachwytów po użyciu, nie widzę większej poprawy. Fajnie nawilża i odżywia tę delikatną skórę pod oczami, coś tam zmniejsza cienie i worki, ale nie jest to na pewno coś, czego szukam i na czym mi zależy.
Jeśli chodzi o działanie przeciwzmarszczkowe to tutaj mogę powiedzieć, że na plus. Dzięki dobremu nawilżeniu, krem zapobiega powstawaniu zmarszczek czy utrwalaniu zmarszczek mimicznych. Co prawda, ja też nie mam jeszcze problemu ze zmarszczkami, ale wiem że skóra po 30 może się diametralnie zmienić, więc wolę czasami już teraz przeciwdziałać.
Chwilowo skupiam się cały czas na cieniach i workach pod oczami, które przeszkadzają mi najbardziej, cieszę się, że mm produkty, które już teraz działają na zmarszczki, ale jednak chwilowo skupiam się na innej pielęgnacji. Co prawda wiem, że dużo zależy od diety i stylu życia, a mój styl życia nie wpływa pozytywnie na stan mojej skóry. Jednak brak snu, ciągłe nerwy i stres przez dzieci i nie wypijanie odpowiedniej ilości wody dziennie na pewno ma wpływ, więc nad tym też muszę popracować, to może wtedy ten krem będzie idealnym dopełnieniem.
I nie zrozumcie mnie źle, krem nie jest zły, ale po prostu ja szukam czegoś innego w danej chwili albo w pierwszej kolejności muszę zrozumieć, że warto zadbać o podstawy, żeby kosmetyki miały pole do popisu.
Dajcie znać, jakie są Wasze odczucia na temat tego kremu? Bo ja mam mieszane uczucia.
[produkt otrzymany w ramach współpracy, ale jego recenzja nie była wymagana]







.png)




.png)




.png)




.png)







.png)


