5 blogmas - Dzień Wolontariusza, czyli jak można pomóc

05 grudnia 2018


Hej! Dziś będzie trochę inny wpis niż zwykle z racji tego, że dzisiaj jest 5 grudnia, czyli Dzień Wolontariusza. Jako, że kiedyś kiedyś sama dużo angażowałam się w pomoc innym ludziom, byłam w Wolontariacie, Młodzieżowej Radzie Miasta i Klubie Młodzieżowej Aktywności, więc nieskromnie przyznam, że brałam udział w wielu zajebistych przedsięwzięciach, część z nich udało mi się nawet samej zorganizować i uważam to za niezwykłe doświadczenie. A Święta to idealny czas do tego, żeby pomóc, żeby ułatwić komuś życie, żeby sprawić choć przez chwilę uśmiech na czyjejś twarzy. A to jest naprawdę bezcenne, a wystarczy tak niewiele.


W jaki sposób można pomóc? Jest wiele organizacji, które zaczynają pomagać właśnie w święta, kiedy pogoda robi się coraz gorsza i temperatury spadają niebezpieczniej nisko. Nie będę pisać o wszystkich organizacjach czy formach pomocy, bo myślę, że to akurat nie jest problem znaleźć. Wystarczy wpisać w wyszukiwarkę nazwę swojego miasta + 'wolontariat', 'pomoc' itp.. Jak się chce to się znajdzie wszystko. Możecie dołączyć do wolontariatu u siebie w mieście, możecie wpłacić pieniądze na jakąś organizację. 

Ja wiem, że święta to nie jest tani okres w roku, wiadomo jedzenie, prezenty, dekoracje, choinka, każdy chce się pokazać, wyróżnić i czuć się u siebie dobrze. Ja też lubię otaczać się ładnymi rzeczami, które nie zawsze są tanie, lubię się rozpieścić kosmetykami, lubię zjeść, pójść do kina, napić się piwa, na co naprawdę idzie dużo pieniędzy. A może by tak chociaż przez chwilę nie myśleć o sobie, odmówić sobie czegoś, bez czego się obędziemy i przeznaczyć te pieniądze właśnie na pomoc. Zawsze uważałam, że jeżeli mam pieniądze na energetyki, na kalendarze adwentowe, na alkohol, to tym bardziej powinnam być w stanie komuś pomóc.

SZLACHETNA PACZKA

Od zawsze i na zawsze. Nigdy nie przestanę wspierać Szlachetnej Paczki, cokolwiek się tam dzieje w zarządach - nie interesuje mnie to. Byłam wolontariuszem, byłam darczyńcą, organizowałam paczkę, w szkole, a także w imieniu blogerek (relacja 1, relacja 2), więc doskonale wiem, jak to działa od środka. Osobiście odczułam te wszystkie emocje, widziałam biedę, jakiej nie mogłam sobie nawet wyobrazić i widziałam radość z rzeczy dla mnie tak przyziemnych, że to naprawdę otwiera oczy. Paczki można organizować osobiście, można zorganizować pomoc klasową, szkolną albo w Waszym miejscu pracy. Razem można więcej. Zawsze się dołączam do paczki znajomych, a jeśli nic takiego nie ma miejsca to wspieram ich finansowo, wtedy sam wolontariusze organizują paczki rodzinom, które nie zostały wybrane przez darczyńców. Bo pomagać można na wiele sposobów.
Szlachetna Paczka to nie tylko zorganizowanie paczki na święta da potrzebującej rodziny, ale również wspieranie dzieci, które dzięki naszej pomocy dostają szansę na rozwój, szansę na spełnianie marzeń, szansę na uwierzenie w siebie. Możecie zafundować dziecku cały indeks albo dołożyć się do zbiórki. Pamiętajcie, że nawet najmniejsza kwota pomaga.

ZBIÓRKI ubrania i banki żywności
Nie wiem, jak u Was, ale na moim osiedlu co kilka tygodni organizowana jest zbiórka odzieży, pościeli, kocy itp., które potem są przekazywane placówkom potrzebującym pomocy. Nie ma się, co oszukiwać, jeżeli nie założyłam czegoś przez 3 lata, już tego nie założę. Pomagam innym i sobie, bo robię miejsce na nowe rzeczy.
Poza zbiórkami odzieży, często organizowane są zbiórki żywności w dużych supermarketach. Niby nic, ale kupno podstawowych produktów spożywczych naprawdę może zmienić i ułatwić komuś życie. Często jest tak, że boimy się przekazywać pieniądze, bo nie wiemy na co dokładnie zostaną one wydane, kupcie więc jedzenie! Możecie też zgłosić się do banku żywności, gdzie również można dostarczyć jedzenie.
Przy okazji, sami możecie zorganizować jakąś zbiórkę. W kawiarni w moim mieście obecnie jest zbiórka zabawek dla dzieci ze szpitala. Moja koleżanka na weselu zamiast wina prosiła o zbiórkę przyborów szkolnych, książek i zabawek dla dzieci z domu dziecka. Takie proste, a ile może zmienić.

PISANIE LISTÓW

Marzycielska Poczta - trafiłam na nią przez przypadek i to jest niesamowite, kiedy człowiek uświadamia sobie, że jeżeli poświęci maksymalnie pół godziny na napisanie czegoś i kilka złotych na kartkę i wysłanie listu, sprawi, że pewne dziecko się uśmiechnie, poczuje się lepiej, zapomni na chwilę o swoich problemach i po prostu będzie się cieszyć. Jestem pewna, że każdemu z Was taka mała rzecz sprawiłaby radość, a co dopiero małemu dziecku, które niesprawiedliwie przez los zostało obdarzone chorobą, przez co całe dzieciństwo spędziło w szpitalu na badaniach i stosowaniu kolejnych leków. I pomyśleć, że ja w szpitalu w całym swoim życiu leżałam tylko raz.
Jest wiele opcji wysyłania listów czy kartek, ale też możecie zrobić jakiemuś dziecku paczkę z okazji Mikołaja czy jako prezent pod choinkę. I uwierzcie, że nie trzeba kupować dużych i drogich rzeczy, w takich akcjach dzieci życzą sobie czasem po prostu swojego ręcznika np. z Elsą albo fajnego długopisu.. i tyle. Naprawdę w internecie jest mnóstwo takich akcji.

SIEPOMAGA
Największe miejsce w internecie, gdzie można pomagać, znajdziecie tam dużo osób potrzebujących Was. I chyba nic więcej pisać nie trzeba, te zdjęcia, historie poruszą każde, nawet najtwardsze serducho.

KLKAMY
Powyższy link przekieruje Was do strony, gdzie znajdziecie miejsca w sieci, na których możecie pomóc tylko jednym kliknięciem. Siedzimy w necie całe dnie, czasami marnujemy czas na naprawdę głupich i nieistotnych stronach. Poświęć kilka sekund, kliknij w jedną stronę, co zadziała jak wyświetlenie się reklamy, a pieniądze pójdą na szczytny cel, a Ciebie to nic nie kosztuje.


Oczywiście to jest tylko kilka propozycji, a form pomocy jest ogrom! Jeżeli macie jeszcze jakieś pomysły albo jakieś ciekawe strony w internecie dajcie mi koniecznie znać, a chętnie zaktualizuję ten wpis. Obecnie jestem naprawdę wdzięczna losowi za to, jakie mam życie, za to, co mnie w nim spotyka i za tą radość, z jaką budzę się co rano. Chcę się odwdzięczyć, nie chcę tylko brać, ale chcę też dać coś od siebie. Dobro powraca - zawsze. A sprawiając radość innej osobie, sprawiacie też radość sobie, a to równa się podwójne, większe szczęście!

Kalendarze na dziś:

1 komentarz:

  1. Zgadzam się, dobro do nas powraca. Sama marzyłam o wolontariacie, brak czasu zawsze zwyciężał. :(

    OdpowiedzUsuń

Bardzo proszę o komentarze na temat notki lub moich wpisów u Was ;))
miło mi, że mam fajnego bloga, ale za pusty komentarz nie dodam do obserwowanych ;))
mimo wszystko lubię z Wami rozmawiać, czy nawet ostrzej konwersować ;)) :DDD