Pure Beauty Box #skincycling
odsłona #2

16 października 2023


Dzień dobry! Co tam, jak tam? Jak się macie? Co fajnego słychać? Czas leci nieubłaganie i strasznie szybko. Cieszę się na maksa, że ten czas tak leci, mimo że trochę mnie to szokuje za każdym razem kiedy mija kolejny tydzień, czy miesiąc. Ale, ale. Ja wiem, że z każdym takim kolejnym czasem będzie coraz łatwiej, a i będziemy coraz bliżej naszego małego/dużego celu. Więc ja się cieszę, niech to leci i niech się dzieje. Tym bardziej, że ja ten czas sobie wspaniale umilam, jak widzicie dbając o siebie! Więc koniecznie poznajcie moich umilaczy tego sezonu.


A ja jestem dalej w ciągu kosmetycznym! Powróciła moja mocna rutyna, używam kosmetyków pielęgnacyjnych, kolorowych i jest mi z tym cudownie. Cały czas też stosuję pielęgnację #skincycling o której mogliście już u mnie poczytać na blogu, jak i mogliście już się też zapoznać z recenzjami niektórych produktów! A teraz Pure Beauty zaproponowało nam nową osłonę tej pielęgnacji, która pozwala na skuteczne wykorzystanie silnych składników aktywnych w bezpieczny i efektywny sposób, zapewniając skórze troskę.


Te 5 etapów porannej i nocnej rutyny, polecane przez dermatologów oraz ekspertów prezentuję poniżej.


L'Oreal Paris - #skincycling


Każdego dnia rano - antyoksydavja i ochrona UV
Niezwykle ważny etap szczególnie przy używaniu retinolu. Należy pamiętać o zabezpieczeniu skóry przed szkodliwy działaniem promieni UV, stosując krem z wysokim filtrem SPF 50+. Dzięki temu zachowamy zdrową kondycję skóry i z minimalizuje my ryzyko foto uszkodzeń.



L'Oreal Paris, revitalift clinical, rozświetlający krem na dzień z SPF 50+
Ja ten krem używam już od jakiegoś czasu i specjalnie ostatnio napisałam dla Was jego recenzję, żebyście się mogli zapoznać z tą pielęgnacją, jak najlepiej jest to możliwe. Tutaj mamy krem rozświetlający, który zarazem jest kremem z wysoką ochroną na dzień, ma w sobie SPF aż 50+, co jest rewelacyjne. I nie dość, że krem chroni naszą skórę przed promieniami słonecznymi to jeszcze dodatkowo pielęgnuje nasza skórę, odżywiając ją, nawilżając i rozświetlając, dzięki czemu nasza skóra wygląda na promienną, zdrową i pełna blasku. 


NOC #1 ZŁUSZCZANIE
Dajemy skórze szansę na promienną przyszłość, wybieramy kosmetyki oparte na na kwasie glikolowy. Ten składnik usunie martwe komórki i sprawi, że skóra będzie pełna zdrowego blasku i gładkości.



L'Oreal Paris, revitalift, tonik pielęgnujący z 5% kwasem glikolowy i ekstraktem z arbuza
Tonik do codziennej pielęgnacji, który ma za zadanie wygładzić i rozświetlić naszą cerę. Bardzo ciekawi mnie tutaj ten ekstrakt z arbuza, który jest naprawdę fajnym i ciekawym dostatkiem w kosmetykach! Ten tonik też idealnie nadaje się do skóry wrażliwej, a także do tej która potrzebuje walki z zaskórnikami oraz poszarzałą cerą. 


NOC #2 RETINOIDY
Przyszedł czas na wygładzenie. Stosujemy retinoidy, które mają za zadanie skutecznie zmniejszyć widoczność przebarwień i zmarszczek. Należy pamiętać o tym, że zaczynamy od niewielkiej ilości ziarnka grochu, a jeśli odczuwamy suchość skóry to po ok. 15 minutach należy nałożyć krem nawilżający.



L'Oreal Paris, revitalift laser, serum do twarzy z 0.2% czystego retinolu
Ja tego serum używam już bardzo długo, od kiedy tylko mam przyjemność stosować ten rodzaj pielęgnacji. To serum jest bardzo przyjemne, ma piękny kosmetyczny taki ekskluzywny zapach i działanie ma naprawdę super! Pięknie zagęszcza skórę, sprawia, że naprawdę wydaje się tak pięknie odmłodzona. Zmarszczki są mniej widoczne. A dzięki dodatkowym składników aktywnym nawilżającym nie ma problemu ze stosowanie tego serum. Nie ma podrażnień, uczuleń czy zaczerwienień.no ja jestem zachwycona! 


NOC #3 i #4 REGENERACJA
Pamiętamy o tym, żeby dać skórze odpocząć, wzmacniam barierę ochronną skóry poprzez intensywne nawilżenie oraz odbudowę mikrobiomu skóry. Używany kosmetyki z kwasem hialuronowym, ceramidami oraz niacynamidem.



L'Oreal Paris, revitalift filler, serum do twarzy z 1,5% czystego kwasu hialuronowego
Mój ulubiony etap, czyli właśnie regeneracja i odbudowa naszego naskórka. Zawiera trzy rodzaje kwasu hialuronowego, dzięki czemu nasza skora nie będzie tracić nadmiernie wody, dzięki czemu jest nawilżona i bardziej sprężysta, elastyczna. Zmarszczki zostają wypełnione, więc nasza cera wygląda na młodą, zdrową i promienną. No rewelacja, ja jestem zachwycona już samym opisem, a co dopiero efektami! 



L'Oreal Paris, revitalift filler, water-cream z czystym kwasem hialuronowym i ceramidami. 
Drugi produkt, który ma na celu wspomóc odnowę naszej cery, dodatkowo ją nawilżyć i odżywić. Ten krem posiada 2 rodzaje kwasu hialuronowego, ale cechuje się szybkością działania. Wpływa na ujędrnienie i przywrócenie skórze objętości, a także wspomaga barierę ochronną skóry. Tutaj muszę też zwrócić uwagę na opakowanie. Mimo, że jest to słoiczek, to nie wkładamy do środka palców, wystarczy nacisnąć, tak jak pompkę i wydostanie się produkt, co jest super higieniczne, a dla mnie rozwiązanie genialne! 


Miałam już swojego czasu napisać recenzję podsumowującą całą pielęgnację skincycling, ale jakoś zawsze mam coś innego do napisania. Ale stosuję tę pielęgnację już dobrych parę miesięcy, myślę, że 2-3 miesiące na pewno i zauważyłam naprawdę genialne efekty na mojej skórze. Faktycznie, potwierdzam, że skóra w ten sposób dostaje przeróżne substancje aktywne, ma codziennie coś, co jej służy, nie przyzwyczaja się do tych produktów, więc działanie jest cały czas widoczne i skuteczne. Ja jestem zachwycona. I na maksa się cieszę z kolejnej takiej edycji, lekko odnowionej i odświeżonej, bo wiem, że dla mojej skóry to będzie rewelacja. Więc ja jestem na tak! Bardzo na tak. Jeśli jeszcze nie próbowaliście to naprawdę spróbujcie, a nie pożałujecie. Ja od kiedy stosuję te kroki pielęgnacyjne nie zauważyłam żadnego wyprysku na mojej twarzy, a jest cały czas gładka, miękka, nawilżona i odżywiona.


[wpis reklamowy] 

2 komentarze:

Bardzo proszę o komentarze na temat notki lub moich wpisów u Was ;))
miło mi, że mam fajnego bloga, ale za pusty komentarz nie dodam do obserwowanych ;))
mimo wszystko lubię z Wami rozmawiać, czy nawet ostrzej konwersować ;)) :DDD