The Secret Soap Store, argan&goats, peeling do ciała

07 października 2023

Dzień dobry! Jak się macie? Mamy jesień! I to nie tylko w kalendarzu, ale czuć tę moją ulubioną porę roku z każdej możliwej strony. Jak wiecie, ja jesienią ra jestem bardzo zadowolona z tego powodu, uwielbiam! I nie przeszkadza mi nawet to, że jadę do pracy i jest ciemno, mgła, sarenki wszędzie dookoła, uwielbiam ten klimat i zdecydowanie fantastycznie mi się jeździ rano do pracy.
A na razie, przestanę się zachwycać porą roku i przejdziemy do recenzji peelingu do ciała! Ja uwielbiam wszelkie peelingi, uwielbiam ten efekt na skórze, wygładzenie, zmiękczenie - uwielbiam wszystko. Ale ostatnio jestem bardziej oderwana od rzeczywistości i nie mam na to czasu, szybko się kąpię, żeby szybko ogarniać dzieci i tak to potem wygląda. Ale, wierzę że powoli wracam na odpowiednie tory i wszystko niedługo będzie tak, jak powinno! A teraz - recenzja!


The Secret Soap Store - argan&goats -
Arganowy peeling do ciała



Peeling znajduje się w dość niskim słoiczku, ja za takimi opakowaniami nie przepadam, w dalszym ciągu nie ogarnęłam sobie żadnego patyczka drewnianego do wyciągania peelingu z takich opakowań, więc w dalszym ciągu zdarza mi się narzekać na peeling pod paznokciami, bardzo tego nie lubię, ale wiem, że jest wyjście z tej sytuacji, tylko jakoś mi nigdy nie po drodze.


Konsystencja jest nawet całkiem spoko, jest nawet mocno wypełniona drobinkami peelingującymi, w dalszym ciągu ta ilość jest odpowiednia. Zapach jest bardzo delikatny, ładny, kiedy już się w niego wniuchamy, ale poza tym mało intensywny, ale jest okej. Pachnie dość cytrusowo. 
Bardzo wygodnie rozsmarowuje się peeling po ciele, nic nie ucieka, nie wylewa się, wszystko tutaj też ze sobą współpracuje. Peeling jest bardzo delikatny dla skóry, drobinki nie są ostre, nie powodują żadnych podrażnień, są bardzo przyjemne i oddziałują, jak fajny masaż dla ciała.


Skora po użyciu staje się natychmiast gładka i miła w dotyku, jest bardzo miękka i aksamitna. Super jest to, że możemy w jakiś sposób pozbyć się właśnie tego starego naskórka i sprawić że skóra zyska nowy, zdrowszy wygląd. Peeling niestety zostawia po sobie tłusty film na skórze, nie jest on jednak mocno wyczuwalny i długotrwały, jak w przypadku innych produktów, tu jest wszystko dość delikatne. Wystarczy użyć żelu pod prysznic i już wszystko gra. Po użyciu peelingu nie ma potrzeby stosowania balsamu do ciała. 
Ja jestem zadowolona z działania tego peelingu, cena podchodzi pod subiektywne kwestie, dla mnie drogi, na pewno znalazłabym tańsze równie przyjemne produkty no i takie produkty zazwyczaj są mało wydajne niestety, więc o ty też musimy pamiętać. Ale działanie ma ekstra! Więc jak najbardziej polecam! 


1 komentarz:

Bardzo proszę o komentarze na temat notki lub moich wpisów u Was ;))
miło mi, że mam fajnego bloga, ale za pusty komentarz nie dodam do obserwowanych ;))
mimo wszystko lubię z Wami rozmawiać, czy nawet ostrzej konwersować ;)) :DDD