Bandi TrichoEsthetic Tricho-tonik

14 czerwca 2025

 
Dzień dobry! I jak Wam się podoba weekend? Jak się macie? Co działacie? U nas w końcu zmiana taka, że wysprzątałam właśnie pokój - i to na maksa! Jestem świadoma tego, że na pewno można byłoby to zrobić lepiej, ale jak na sobotę z dziećmi w różnych humorach, a jeszcze poranek na występie to jestem z siebie na bardzo zadowolona. Jak nigdy nie byłam zbyt porządnicką osobą, tak teraz od kiedy mam dzieci, bardzo mi to przeszkadza! Ja po prostu już nie mogłam wytrzymać, więc zabawki posprzątałam, ciuchy poskładałam i od razu przyjemniej jest mi tu siedzieć. 
A dzisiaj chciałabym Wam pokazać naprawdę świetny produkt do włosów, który mnie zaskoczył swoim działaniem. na początku nie do końca wiedziałam, co mam z nim zrobić, jak z nim współpracować, ale znalazłam na niego genialny sposób i jestem zachwycona! Mowa tu o Bandi, a ja nawet nie wiedziałam, że Bandi posiada produkty do włosów, a tu proszę - trychotonik! Oczywiście takie cuda zawsze znajdziemy w Piure Beauty Box.


Bandi, TrichoEsthetic
Tricho-tonik





Ten trychotonik znajduje się w super butelce z atomizerem, Na opakowaniu mamy oczywiście najważniejsze informacje, kolorystyka jest bardzo w porządku, wszystko jest czytelne i jasne. Jeśli chodzi o atomizer, to idealnie rozpyla produkt na włosy lub skórę głowy, w zależności do tego, jakie mamy głównie oczekiwania. Ogólnie mogę jeszcze powiedzieć, że konsystencja jest bardzo przyjemna, Ciężko jest ją określić, bo na włosach nie da się jej za bardzo odczuć, ja też używam toniku głównie przed myciem, więc nie mam do czynienia ze skutkami na suchych włosach. Zapach jest trochę ziołowy, ale nawet mocny. Mimo wszystko nie jest odczuwalny potem na włosach, więc tutaj można do tego podejść bardzo neutralnie.


J toniku używam gównie jako podkład pod olejowanie, brakowało mi takiego produktu w mojej szafce, zawsze używałam aloes albo próbować używać hydrolatów, ale te, które miałam nie za bardzo mi podchodziły, Tutaj polubiłam się z tym tonikiem już od pierwszego użycia.
Tonik rozpylony na mokrych włosach jest idealną bazą pod olejowanie, głównie używam maski do olejowania, ale mam wrażenie, że cokolwiek się potem nałoży, to tonik wyciąga z danego produktu to, co najlepsze. Ten tonik sprawia, że włosy są dużo bardziej odżywione, nawilżone i zadbane. Ja po takiej pielęgnacji jestem zawsze turbo zadowolona z efektów! Włosy są bardzo zadbana, wygładzone, a końcówki są w stanie idealnym, byłam w ogromnym szoku, że można osiągnąć takie efekty za pomocą tylko albo aż toniku do włosów! No wow!
Wiem, że tonik można używa również na skórę głowy, czasem zdarza mi się przy okazji olejowania spsikać również tę skórę głowy. Widzę, że jest ona bardziej ukojona, a włosy są zdrowsze już od nasady, widzę też, że rosną nowe baby hair. Gdybym tylko miała czas używać go regularnie, obstawiam, że efekty byłyby rewelacyjne! Musze wygospodarować ten czas, bo tutaj warto użyć każdej ilości produktu. 


Ja jestem zachwycona takim produktem! Ten trychotonik robi wszystko, co powinien! Działa od nasady aż po końce, ma pozytywny wpływ na skórę głowy, ale te ż świetnie działa końcówki. mamy tutaj full pielęgnację, mamy wzmocnienie włosów, mamy dodatkowe nawilżenie i odżywienie, ja jestem naprawdę pod wrażeniem! Nie wiedziałam, że taki produkt może mieć aż tak pozytywne działanie i ma takie fajne efekty, Szok, ale bardzo polecam! U mnie się sprawdza na każdej linii. 

Powiedzcie mi, czy jestem jedyną osobą, która nie używała jeszcze nigdy trychotoniku do włosów? Czy jednak są tu osoby, dla których to też będzie ciekawa nowość i wierzę, że objawienie ? Jeśli tylko zastanawiacie się, czy jest Wam potrzebny taki produkt, to już mówię, że tak! Polecam!


[produkt otrzymany w ramach współpracy, ale jego recenzja nie była wymagana]

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Bardzo proszę o komentarze na temat notki lub moich wpisów u Was ;))
miło mi, że mam fajnego bloga, ale za pusty komentarz nie dodam do obserwowanych ;))
mimo wszystko lubię z Wami rozmawiać, czy nawet ostrzej konwersować ;)) :DDD