Dzień dobry! Jak dobrze, że mamy weekend - matko tak bardzo się cieszę, mimo że czeka mnie trochę pracy, jak i wyjazd, więc będzie to bardzo ciężki i wymagający weekend, ale muszę spiąć tyłek, bo zbliżają się wakacje, zbliża się jeszcze więcej wyjazdów, więc będą potrzebne urlopy, a nie chcę sobie robić za dużych zaległości w pracy, bo po powrocie będzie ciężko się z tego odkopać, dlatego muszę teraz się zawziąć i nie wiem, jak, ale ogarniać tak, żeby być ze wszystkim wyrobiona.
Ale, skoro mamy wakacje, wyjazdy to warto pamiętać o pielęgnacji, warto pamiętać o kosmetykach, które warto ze sobą wziąć i na pewno skóra, jak i włosy nam się za to odwdzięczą. A ja mam idealny box od Pure Beauty, z samymi cudeńkami, które naprawdę warto mieć w swojej kosmetyczce!
I tutaj mamy box wypełniony samymi najlepszościami od Garnier i Mixa, mamy produkty do włosów, do twarzy, jak i do ciała. Dzięki temu możemy zacząć lato w wielkim stylu i będziemy gotowi na te wakacyjne przygody. Pamiętajmy o ochronie, nawilżeniu, jak i rozświetleniu cery, a także o kondycji naszych włosów. Cieszmy się wakacjami, cieszmy się świetnym stanem naszego organizmu, pomóżmy trochę w regeneracji, odżywieniu i nawilżeniu, bo nasze słoneczko może czasem przygrzać zbyt mocno.
Enjoy summer, zobaczcie co tu mamy!
#garnier #skincare #haircare #mixa
@garnierpolska @mixa_polska @purebeauty_pl
GARNIER FRUCTIS - goodbye damage - szampon odbudowujący
Zaczynamy od mojego HIT produktu do włosów, ten szampon jest naprawdę super. Świetnie myje, oczyszcza włosy, ale też pielęgnuje je. Nie uważam, żeby szampon miał robić na włosach cuda, ale dobrze by było, żeby jednak nie pogarszał ich stanu, a jakikolwiek efekt na plus u mnie jest pożądany, Ten szampon ma w sobie ekstrakt z olejku amli oraz płynnej keratyny, dzięki czemu odbudowuje zniszczone włosy, a także uzupełnia ubytki spowodowane stylizacją. Odżywia włosy na całej długości, nie plącze ich, działa naprawdę super. Ja go bardzo lubię!
Garnier Fructis szampon odbudowujący <-- recenzja
GARNIER FRUCTIS - goodbye damage - keratin filler - odbudowująca kuracja do włosów
Tutaj kuracja jest mi bardzo dobrze znana, mamy tutaj aż 19% kompleks keratynowy, który przenika przez powierzchnię włosa, dzięki czemu wypełnia i odbudowuje włókna i sprawia, że łuski włosów są zamknięte. poza tym, produkt jest odpowiedzialny za wzmocnienie, intensywne nawilżenie oraz odżywienie, wsparcie regeneracji oraz wygładzenie włosów. Włosy przez cały ten czas są miękkie, gładkie, pełne blasku i bardziej odporne na uszkodzenia. Ja używam tej kuracji na różne sposoby, jako odżywkę na szybko, jako maskę, a czasem jako wzmocnienie oleju. Lubię ten produkt, ma bardzo fajny wpływ na włosy.
GARNIER VITAMIN C - fluid do twarzy rozświetlający, niewidoczny, SPF50+
Ten fluid jest już nam wszystkim bardzo dobrze znany, czyż nie? Fluid na dzień, rozświetlający z filtrem SPF50+ - wysokim stopniu ochrony. Skóra jest chroniona przed promieniowaniem UVB oraz UVA, co pomoże skutecznie zapobiegać oznakom fotostarzenia się skóry oraz np. przebarwieniom. Nie jest tłusty ani klejący, nie pozostawia tłustych plam, a co najważniejsze wtapia się w każdy kolor skóry, jest niewidoczny na wszystkich odcieniach i typach skóry. Ja go bardzo lubię, jest lekki, ma przyjemną konsystencję, świetnie współpracuje z innymi kosmetykami. Ma w sobie wszystko, czego nam potrzeba, jest to świetna opcja również na dni bez makijażu, kiedy fanie jest, żeby ta skóra wyglądała też i ładnie.
Garnier rozświetlający fluid na dzień <-- Recenzja
GARNIER VITAMIN C - ochronna mgiełka do twarzy SPF50+
Patrzcie na to cudo - a ja uwielbiam mgiełki z ochroną przeciwsłoneczną, są bardzo łatwe i szybkie w aplikacji, wiadomo, że one są głownie do twarzy, ale w sytuacjach kryzysowych możemy się poratować i używać ich też na całe ciało. Mamy tutaj dodatkowy kompleks antyoksydantów, witaminy C oraz witaminy E. Oczywiście chroni przed działaniem słońca, zapobiega przebarwieniom oraz rozświetla skórę. Ma niewidzialną formułę, więc nadaje się również do aplikowania na zrobiony już makijaż! Jest to świetna wygoda, a wiadomo, że ciężko jest w ciągu dnia zmywać makijaż, więc możliwość re-aplikowania ochrony na makijaż - dla mnie jest genialnym rozwiązaniem.
GARNIER SKIN NATURALS - hyaluronic cryojelly - żelowa maseczka w płachcie nawilżająco - chłodząca
Ja na wszystkie maski w płachcie przebieram nóżkami, a na te od Garnier tym bardziej. One są tak różnorodne, mamy tutaj wszystkie możliwe składniki aktywne, więc każdy znajdzie coś dla siebie, a ta wersja to już w ogóle wydaje się być idealna na lato! Mamy tutaj maskę, która nie tylko nawilża, odświeża i odżywia naszą skórę, ale dodatkowo chłodzi i to potrafi obniżyć temperaturę skóry aż o 7 stopni! Wzbogacona jest kwasem hialuronowym oraz ekstraktem z ogórka, dzięki czemu jest w stanie zrobić na naszej skórze rewolucję! Ja jestem zachwycona!
GARNIER SKIN NATURALS - hyaluronic cryojelly - żelowe płatki pod oczy nawilżająco - chłodzące
A mój zachwyt zwiększony jest tym, że do poprzedniej maski mam pasujące płatki pod oczy! O mamo, jak ja kocham płatki pod oczy, jak moja skóra pod oczami uwielbia te płatki. U mnie one robią fantastyczną robotę, bardzo szybko nawilża, spłyca zmarszczki, pozbywa się worków, jak i cieni pod oczami. Te płatki dają natychmiastowy efekt chłodzenia, obniży temperaturę również o 7 stopni, dzięki czemu płatki bardzo szybko zredukują oznaki zmęczenia. Spojrzenie będzie odświeżone, po workach i cieniach nie będzie ani śladu, a skóra pod oczami będzie gładka, elastyczna i sprężysta. Jak dla mnie bomba, na pewno będę do nich często wracać!
MIXA - hyalurogel - serum nawilżające z kwasem hialuronowym
A to cudeńko to ja bardzo dobrze znam i to od dawna, uwielbiam to serum, nie ma bardziej nawilżającego produktu, jak właśnie to serum. Ono potrafi odmienić stan naszej skóry w bardzo szybkim tempie przy oczywiście regularnej pielęgnacji. Idealnie nadaje się do skóry wrażliwej, normalnej i suchej, załagodzi podrażnienia, zredukuje uczucie dyskomfortu, jak i ściągnięcia, zapewni intensywne nawilżenie aż przez 24 godziny. Idealnie nadaje się na lato, kiedy skóra może być narażone na różne czynniki zewnętrzne, pomoże Wam z poparzeniem słonecznym, ja stosowałam również na dłonie, jak i inne części ciała, gdzie czułam, że mam dramat i potrzebuję czegoś skutecznego. I tak właśnie było, skutecznie, szybko i efektywnie. Rewelacja! Nie ma się nad czym zastanawiać, bardzo świetne serum.
Mixa hyalurogel serum nawilżające <-- Recenzja
MIXA - niacinmide bright - krem multifunkcyjny nawilżająco - rozjaśniający
A na koniec wisienka na torcie, produkt do zadań specjalnych, ale i taki, który idealnie nadaje się do wszystkiego. Jest to wielofunkcyjny produkt, bo nadaje się do twarzy, ciała, jak i dłoni, został tak precyzyjnie przygotowany, żeby spełnił wymagania najbardziej suchej skóry z przebarwieniami. On nie tylko nawilża i odżywia (co robi oczywiście doskonale), ale i rozświetla skórę, redukuje przebarwienia, a także wyrównuje koloryt skóry. Mamy tutaj genialne połączenie składników aktywnych, takich jak niacynamid, witaminę Cg, a także masło Shea. Bomba.
Jak widzicie ja już mam swoje wakacyjne essentials, idealne na lato, idealne na wyjazd, idealne na warunki, jakie nas teraz otaczają. Musimy uważać na mocne, gorące słońce, które nie tylko wpływa na stan naszej skóry, ale i włosów. A tutaj mamy box z idealnie dobranymi ksometykami, które naprawdę zrobią robotę. Pomogą nam wzmocnić barierę ochronną naszej skóry, będą zapobiegać powstawaniu przebarwień, ale i świetnie poradzą sobie z różnymi dramatycznymi sytuacjami. Ja jestem bardzo na tak! Wszystkie produkty spełnią Wasze oczekiwania ;)
Macie już swoje holiday essentials? Dajcie znać, co koniecznie musicie zabrać ze sobą na wakacje!
[wpis reklamowy]
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Bardzo proszę o komentarze na temat notki lub moich wpisów u Was ;))
miło mi, że mam fajnego bloga, ale za pusty komentarz nie dodam do obserwowanych ;))
mimo wszystko lubię z Wami rozmawiać, czy nawet ostrzej konwersować ;)) :DDD